ahilles Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Wczoraj po umyciu QQ zauważyłem rdzawe zacieki pod tylną klapą u góry w miejscach gdzie wchodzą wiązki po obu stronach. Na przelotkach gumowych po ich wyjęciu były rdzawe osady . Oczyściłem je i otwory gdzie mogłem dosięgnąć palcami. Może jakieś podpowiedzi jak dalej to zabezpieczyć. Czy w waszych autach jest podobnie? QQ z 2011 roku bezkolizyjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 Skoro pojawiły się rdzawe smugi to musi być goły metal.Wyczułeś coś pod palcami??? Mogą to być delikatne pękniecia lakieru i w tym wypadku ,może wystarczyłoby zastosować podkład antykorozyjny(delikatnie pędzelkiem),a później lakier;tylko w takim obszarze aby nie maznąć poza obrys gumowych przelotek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 (edytowane) Wczoraj po umyciu QQ zauważyłem rdzawe zacieki pod tylną klapą u góry w miejscach gdzie wchodzą wiązki po obu stronach. Na przelotkach gumowych po ich wyjęciu były rdzawe osady . Oczyściłem je i otwory gdzie mogłem dosięgnąć palcami. Może jakieś podpowiedzi jak dalej to zabezpieczyć. Czy w waszych autach jest podobnie? QQ z 2011 roku bezkolizyjny To taka przypadłość samochodów. Jakbyś nie konserwował to i tak go rdza dopadnie. Są różne środki penetrujące, bo tylko takie nadają się do profili zamkniętych. Był kiedyś Cyklokor produkowany w Instytucie Chemii Przemysłowej na Faradaya w Warszawie ale ... Amerykanie wykupili licencię i po Cyklokorze. Czasami, ale sporadycznie, pojawia się w Castoramie. Jest to środek wodorozpuszczalny i dlatego jest dobry bo wiąże się z wodą. Dobrym środkiem jest BOLL ale profile muszą być bardzo dobrze wysuszone bo jest na bazie wosków . Long long time ..... nadwozia były wytrawiane, cynkowane it. Teraz są tylko lakierowane na jakimś podkładzie wodnym. Edytowane 7 Lutego 2016 przez Author53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deny9 Opublikowano 7 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2016 To samo miałem z rok temu po obu stronach z zewnatrz w kolo otworu lakier juz sie sypal... oczyscilem i machnalem farba podkladowa do dzisiaj sie trzyma w wewnatrz nic nie pryskalem... nistety zamowilem Boll'a zabezpiecze sobie wszystkie profile zamkniete przy okazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ahilles Opublikowano 8 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Jak czyściłem palcem czuć było nierówności a na palcu został rdzawy nalot. Miejsce bardzo niefortunne do oczyszczenia i zakonserwowania. Zauważyłem pokaleczony lakier do żywego. Wydaje mi się, że stało się to podczas montażu nieszczęsnych przelotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Kawałek papieru na paluszek i wio!Ni ma rady.A później podkład antykorozyjny.Można dostać w małych puszeczkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chris02 Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Po zamalowaniu można rdzawe miejsce dodatkowo zabezpieczyć: - od wewnątrz: preparatem do profili Noxudol 700 (wosk + inhibitor korozji, bez rozpuszczalników) - do kupienia na Alle... w pojemniku 500 ml. Ja tym zawsze zabezpieczam na zimę podwozie (wahacze, drążki stabilizatora itp.) - od zewnątrz: woskiem do karoserii, najlepiej takim w płynie który nie brudzi plastików i gumy. Lepiej zapobiegać niż leczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Po zamalowaniu można rdzawe miejsce dodatkowo zabezpieczyć: - od wewnątrz: preparatem do profili Noxudol 700 (wosk + inhibitor korozji, bez rozpuszczalników) - do kupienia na Alle... w pojemniku 500 ml. Ja tym zawsze zabezpieczam na zimę podwozie (wahacze, drążki stabilizatora itp.) - od zewnątrz: woskiem do karoserii, najlepiej takim w płynie który nie brudzi plastików i gumy. Lepiej zapobiegać niż leczyć I tak co roku robisz? Noxudol 700 nie nadaje się na podwozie (wahacze, drążki stabilizatora itp.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chris02 Opublikowano 8 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2016 Ano robię tak co roku. Producent (Auson) w swojej ulotce reklamowej dopuszcza stosowanie Noxudola 700 także do zabezpieczania podwozia, zwłaszcza jako podkład pod gęściejszy wosk Noxudol 300. Ale mi wystarcza sam Noxudol 300. Nie jest specjalnie drogi, jest ekologiczny więc bezpieczny zarówno dla mnie jak i trawy na podwórku Poza tym ma najwięcej inhibitora korozji z tych wszystkich Noxudoli a sama aplikacja trwa ok. 15 min. Jak zabezpieczałem jesienią to tam gdzie karcher z myjni bezdotykowej nie sięgał to jeszcze była tłusta warstwa z ubiegłego roku, więc sól drogową raczej zatrzyma. Przykładowo "baranek" nie nadaje się na podwozie gdzie już są ślady korozji bo tylko zamaskuje problem i nie zdążysz zareagować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasiat Opublikowano 17 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 (edytowane) Witam, wczoraj postanowiłem zerknąć na podwozie mojego samochodu i moim oczom ukazał się rdzawy nalot na elementach zawieszenia (widoczne na zdjęciach). Czy w takim przypadku mogę się pokusić o samodzielne zabezpieczenie antykorozyjne? Jeśli tak to jakich środków najlepiej użyć do tego celu? Oczywiście po poprzednim usunięciu korozji i odtłuszczeniu. Pozdrawiam. Edytowane 17 Marca 2016 przez Lasiat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 17 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2016 Zamiast pudrować,zbierałbym pieniążki na wymianę.Zwłaszcza że na wahaczu już widać ząb czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeRŁAziomal Opublikowano 24 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Witam. Na dwa sezony moze 3 przy takiej zimie jaka teraz jest powinno wystarczyc zabezpieczenie podkladem i bite gum badz inna czarna mazia badz w sprayu... ja tak mam i jak tylko cos widze to atakuje i zabezpieczaa... tak jak mowie na dwa sezony spokoj jest a potem trzeba kontrolowac ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chris02 Opublikowano 23 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2016 @ Lasiat, jeśli masz dużo czasu to po dokładnym oczyszczeniu luźnej rdzy szczotką, skrobakiem, papierem ściernym itd., polecam podkład-pożeracz rdzy Brunox (w sprayu lub na pędzel) - 2 warstwy w odstępie 1 godziny (jak przestanie się uginać pod paznokciem). Następnego dnia farba antykorozyjna, czarna np. taka: Alkyton Rust Oleum - dostępna np. na Alle... lub kiedyś w Obi. Kolejnego dnia można wszystko zabezpieczyć preparatem antykorozyjnym na podwozie (woskowy z inhibitorem korozji lub bitumiczny, zależy co lubisz). Pamiętaj, że preparaty antykorozyjne wymagają odpowiednio wysokiej temperatury (powyżej 15 st. C) do wyschnięcia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasiat Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Witam. Dziękuję wszystkim za cenne porady. Troszkę o tym temacie zapomniałem... Inne obowiązki i sprawy... Przepraszam. Kolejne ognisko korozji zauważyłem w bagażniku (patrz foto). Pytanko - mogę sam z tym walczyć czy lepiej oddać do serwisu? Istotna informacja - auto jest na gwarancji antykorozyjnej 12 lat (czy jakoś tak). Jeśli oddać do serwisu w ramach gwarancji to sprawa jest jasna (o ile dany element podlega gwarancji), a jeśli samemu walczyć to w jaki sposób? Śruby widoczne przy ogniskach korozji mogę odkręcać bez żadnych obaw? Za wszelkie porady dziękuję bardzo i pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 Z którego roku jest autko,i czy były jakieś naprawy blacharskie bo aż dziwne że tak mocno skorodowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paba Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 nie wygląda to na oryginalny stan (mastyka, podkładka, śruba) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasiat Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 (edytowane) Witam. Auto jest z października 2011 roku. Z tego co mi wiadomo to nie było żadnych napraw blacharskich (auto od nowości jest w rodzinie). Zachodzi teraz pytanie tak jak pisałem powyżej, walkę z korozją mam podjąć sam czy zlecić naprawę serwisowi? Pozdrawiam. Edytowane 7 Września 2016 przez Lasiat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeRŁAziomal Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Na rudego nie ma lekarstwa... Wczesniej czy pozniej i tak ponownie wyskoczy... Moje zdanie te preparaty anty super korozyjne i potem podklady farby nic nie daje jedynie podleczaja na pewien okres czasu... Serwis i od razu pytanie ile daja gwarancji na wykonana usluge... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasiat Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Witam. Kilka postów wyżej pisałem o korozji w bagażniku. Załączyłem zbyt szczegółowe zdjęcie i być może przez to padło podejrzenie napraw blacharskich. Poniżej zamieszczam zdjęcia bardziej ogólne bagażnika oraz miejsc ognisk korozji. Mam takie wrażenie, że ta blacha jest niczym zabezpieczona. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Wygląda jak opary z akumulatora w maluchu,dziwne że tylko w tych 2 miejscach,albo niedowidzę. Myśle że serwis i niech się martwią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasiat Opublikowano 8 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2016 Witam. Zgodnie z zaleceniem postaram się to zgłosić do serwisu w ramach gwarancji (mam nadzieje, że to jest objęte gwarancją). Pozdrawiam serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Loper Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 to dziwnie wyglada u mnie ta belka jest takiego samego koloru jak reszta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horte Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 W 2008 mam belkę w czarnym kolorze. Może koledze zapomnieli pomalować?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasiat Opublikowano 14 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2016 Witam. Byłem w serwisie z zapytaniem czy gwarancja obejmuję ten element i dostałem odpowiedź, że niestety nie... Dlaczego to mnie nie dziwi? No nic, pozostaje mi samemu walczyć z tym. Pytanko, czy śruby mocujące belkę na powyższych zdjęciach mogę bez obaw odkręcić? Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeRŁAziomal Opublikowano 15 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2016 W 2008 mam belkę w czarnym kolorze. Może koledze zapomnieli pomalować?! Rowzniez moja belka jest w kolorze czarnym-2007r. Zapomnieli w ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.