P11 - zwarcie?

[KubaP11]

Witam. Posiadam od niedawna Primere P11 z 99r z silnikiem 1.6.

Problem pojawił się dosyć niedawno. Pewnego wieczora wrocilem do domu jak zawsze, zamknalem auto z pilota i poszedłem do domu. Co się okazało na drugi dzień prawe kierunki świeciły światłem stałym, a lewa strona migala i tak całą noc. Następnego dnia po przyjeździe do domu nagle prawe kierunki zaczęły świecić i nie szło tego wyłączyć, więc odpialem aku. Następnego dnia rano po podpieciu akumulatora było już ok. Wczoraj to samo co w pierwszej sytuacji, ale już wszystkie kierunki migaly.

Mam alarm Fox, niebieski pilot z dwoma przyciskami.

Podejrzewam, że po wyjeździe z garażu auto łapie wilgoć i robi się gdzieś zwarcie tylko gdzie?

Pierwsza i druga sytuacja miała miejsce podczas deszczu kiedy auto trochę zmoklo.

[Grimm]

Jeśli podejrzewasz dołożony moduł  centralnego zamka to go odepnij na próbę, główny sterownik znajduje się za plastikiem przy pedale sprzęgła, jeśli go tam nie będzie to idź  po kablach od centralki zamka ( nie duże prostokątne pudełko )

[KubaP11]

Dziś auto stało na dworze zamknięte kluczykiem i spokój. Czyli co? Zwarcie w centralce?

Edit:

Mi się wydaje, że to coś z alarmem, ale zastanawia mnie druga sytuacja kiedy to wgl nie zamykalem auta a prawa strona świeciła.

[TESTER 1956]

Zlokalizuj centralkę alarmu i sprawdź na niej stan łączenia przewodów czy suche nie zaśniedziałe i samo łączenie. Rozłącz, pryśnij WD i połącz na nowo. Jeśli to nie pomoże trzeba sprawdzić miejsce wpięcia się pod kierunki czy awaryjne. Jeśli problem tkwi w samej centralce alarmu trzeba ją odłączyć a ten link, byś nie miał problemu z odpaleniem samochodu,  może Ci w tym pomoże;

http://to.proste.info.pl/index.php/Jak_od%C5%82%C4%85czy%C4%87_alarm_FOX

[KubaP11]

No dobra jak tylko wyzdrowieje to dostosuje się do Waszych wskazówek i zobacze czy to coś pomoże

Prawdopodobnie przyczyną zwarcia była... dziura w bagażniku w miejscu uchwytu na podnośnik. Wszystko pod okładzinami było mokre. Dziura zalepiona, więc czas pokaże

Dziś odpiąłem sterownik alarmu i problem znikł, więc na razie mogę się pożegnać z zamykaniem auta z pilota