Rozrusznik kręci ale nie odpala (tylko po przyduszeniu)

[jawala]

Witam, może ktoś rozkminił podobny problem, mianowicie jak zgaśnie mi samochód podczas ruszania (czasami się zdarzy pod górkę czy pod krawężnik :-) to nie mogę go odpalić tak jak by się zalał. Mogę go kręcić 10 razy i nic jakby immobilajzer odciął. Kiedy odczekam 2-3 min odpala od pierwszego razu. O co chodzi ?

[manix]

Cofnij kluczyk do końca lub wyjmij ,a zapali od strzała .

[jawala]

Wydaje mi się że zawsze tak robiłem i różnie było z tym odpalaniem od strzała. A swoją drogą to jakie jest wytłumaczenie tego problemu?

 

 

Wysłane z mojego SM-N910F

[manix]

Immobiliser ,być może masz jakąś usterkę. Najpierw sprawdź co napisałem.

[jawala]

Właśnie przed chwilą go przydusiłem i niestety 4 razy próbowałem Twoim sposobem, nie odpalał. Tzn tak jakby załapał ale po sekundzie zdychał, efekt jak na zalanym gaźniku. Zamykałem z pilota i otwieram dalej nie odpalał. Odczekałem minute i odpalił od pierwszego. Zaznaczam że nigdy nie mam problemów z odpalaniem nawet przy - 25, problem występuje tylko przy przyduszeniu na 1 biegu jak sam zgaśnie. Nie mogę znaleźć żadnego logicznego postępowania.

 

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[JACKO29]

Może być , zalany.

[Fergul11]

Ile masz przebiegu ?

Jak dawno wymienione świeczki ? 

[jawala]

Ile masz przebiegu ?

Jak dawno wymienione świeczki ?

Przebieg mam śmieszny bo 60k a świece szczerze mówiąc to nie wiem kiedy i czy były wymieniane. Ale tak jak pisałem nie mam najmniejszego problemu z opalaniem jak i w ogóle z samochodem tylko kiedy mi zgaśnie podczas ruszania z jedynki, oczywiście z mojej winy. Juz gdzieś czytałem że sporo osób ma problem z wyczuciem sprzęgła w tym modelu i ja również, albo za dużo gazu albo za mało, a miałem już parę wózków i nigdy takich problemów z ruszaniem nie było.

 

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka