[N16] Mój przyjaciel QG18DE

[vlad24]

Gdyby w tym miejscu pękł blok, w cylinrze byłby płyn chłodniczy.

Czy sens jest, czy nie ma nie mi oceniać. Jedź do jakiegoś specjalisty, niech sprawdzi kompresję, ew ściągnie górę i oceni czy warto czy nie.

[switch]

Gdyby w tym miejscu pękł blok, w cylinrze byłby płyn chłodniczy.

Czy sens jest, czy nie ma nie mi oceniać. Jedź do jakiegoś specjalisty, niech sprawdzi kompresję, ew ściągnie górę i oceni czy warto czy nie.

 

Masz rację z tym pęknięciem. Poza tym kompresję ma dobrą i równą na wszystkich 4 cylindrach ~ 12,6 bara.

Myślę, że przy pęknięciu nie trzymałby takiej kompresji, więc wychodzi na to, że to tylko rysy.

 

Właśnie umówiłem się z już z człowiekiem na wymianę uszczelniaczy w tym tygodniu i chcę to zrobić sprytnie = tanio bez zdejmowania głowicy.

W tym wypadku będę musiał chyba zaryzykować i zrobić te uszczelniacze, a potem zobaczę jak sprawa będzie się miała.

 

Wole nie rozkładać i potem ewentualnie składać, skro auto jeszcze jeździ

 

Taki dylemat.

[vlad24]

Nie jestem specjalistą, ale na moje oko tam jest za dużo oleju i jak na rysy i jak na uszczelniacze. Ten olej musi się po prostu włączać do cylindra. Skoro jeszcze trzyma ciśnienie, to raczej nie uszczelka. Może gdzieś głowica pękła i leci do kanału ssącego a następnie do cylindra.