Qashqai J10 - wlasciwosci jezdne

[Aachener]

Witam uzytkownikow QQ J 10 –

Mam pytanie odnosnie prowadzenia Qashqaia. Dotychczas jezdzilem Primera i w sumie bardzo chwalilem sobie jej stabilnosc i zachowanie na drodze, zwlaszcza na dalekich dystansach i przy wiekszych predkosciach, od dluzszego czasu mysle o nastepcy i oczywistym jest ze zastanawiam sie nad Qashqaiem J10 – w sumie model spelnia wszystkie moje wymagania i generalnie bylby to dla mnie samochod idealny. Problem w tym, ze nigdy nie mialem przyjemnosci jezdzic QQ, a ostatnio natomiast mialem mozliwosc przejechac sie Almera Tino i zaskoczylo mnie w negatywnym znaczeniu jej zachowanie na drodze – samochod mocno sie przechylal i byl o wiele mniej stabilny od Primery. Poniewaz jak juz wspomnialem nie mialem zadnych doswiadczen z SUV czy Crossoverami a slyszalem juz wiele roznych opinii o ich wlasciwosciach trakcyjnych to bardzo bym prosil o szczere opinie posiadaczy QQ o zachowaniu Qashqaia na drodze.

Poniewaz duzo jedze – rozwazam tez zakup diesla (mimo iz zawsze bylem jednak goracym zwolennikiem benzyny) – tutaj porosilbym o opinie na temat silnika 1,5. Slyszalem, iz lepiej szukac wersji 1,6 lub 2,0 ale nie wiem jak ma sie to do waszych rzeczywistych doswiadczen z tym silnikiem.

Bede bardzo wdzieczny za wasze wszelkie uwagi i wrazenia.

[scanik]

Zanim kupiłem J10 naczytałem się, ze kiepsko trzy w zakrętach itp. Mój (po filcie) trzyma się drogi dobrze, nie odczułem specjalnej różnicy pomiędzy poprzednimi samochodami (Opel Signum, natomiast na pewno mniej pewnie niż jeszcze wcześniejsze audi A3). Fizyka robi  swoje i wyższe autko jeśli zastosować te same technologie musi sie bardziej przechylać.. Mam 1.5 dci - mi wystarcza (spalanie ok 6l cykl mieszany) , wiadomo, że 2.0 dci będzie sie lepiej jeździło ale też spalanie większe :-)

Edytowane 1 Marca 2016 przez scanik

[Aachener]

Ok wielkie dzieki za twoja wypowiedz, pewnosci prowadzenia na poziomie Audi sie nie spodziewam ale nie chcialbym aby nie prowadzil sie jak autobus - np. moj kolega mial Hyundya ix35 i szybko zmienil na  x40 wlasnie z powodow kolysania i sredniej precyzji prowadzenia - ale z tego co piszesz nie jest zle wiec nastwaiam sie opytymistycznie do qashqaia

[slik]

prowadzenie bardzo dobre. Pozycja za kierownicą rewelacja. Jeźdzłem kilkoma smaochodami i qq jest zdecydowanie najlepszy na długie trasy, np do Chorwacji 19 h w samochodzie, 3 przerwy po 15 minut, zero zmęczenia bólu karku czy pleców, rewelacja.

Co do silników (mam 1,5 dci 106 km, bez dpf), ja miałem pecha i zaraz po kupnie silnik wymieniałem (obrócone panweki) o nowy dbam i już ponad 80 tys zrobiłem i pięknie, spalanie do 6 litrów. Z wkurzających rzeczy plastki średniej jakości, wyierająca sie kierownica i chrom na klamkach. Części zamienne dość tanie. Ogólnie polecam

[mucka38]

Również posiadam 1,5 dci, plusem jest brak dpf . , awaryjnosci silnika czy nawet auta -brak . Wcześniej jezdzilem przez siedem lat A3 , teraz auto zony to tez A3 , oczywiście zupełnie inne prowadzenie i tutaj porownania nawet ciężko szukać. Qashqai jest wygodny , jak na diesla cichy i oszczędny. Osobiście nie widze minusów tego samochodu , choc jest to bardzo subiektywne i osobiste zdanie .

[scanik]

Dla mnie niewygodny jest tyla pedał gazu.. zbyt bardzo musi być stopa musi być uniesiona co czasem aż boli.

[Author53]

Dla mnie niewygodny jest tyla pedał gazu.. zbyt bardzo musi być stopa musi być uniesiona co czasem aż boli.

Odsuń trochę fotel. Będzie wygodniej

[monkahead]

To może parę słów ode mnie, bo wydaje mi się, że porównanie mam dosyć dobre, pracowałem parę lat w Monroe jako inżynier, miałem okazję jeździć na torach testowych Opla oraz Land Rovera. Często też wypożyczam auta w delegacji, także to pozwala na dodatkowe subiektywne porównania.

 

Ważne jest żebyś porównywał samochody o zbliżonej konstrukcji zawieszenia, tzn. kolumna McPherson'a z przodu oraz niezależne wahacze z tyłu, takie ma Nissan Qashqai J10.

 

Jeździłem Nissan Juke oraz Qashqai J11 i w sumie po jazdach próbnych tymi autami spodobały mi się crossover'y. Moim zdaniem J10 jeździ bardzo dobrze, lepiej niż Mazdy 3 BL która ma konstrukcyjnie identyczne zawieszenie co Ford Focus MkIII (inne siły tłumienia w amortyzatorach). QQ nie kładzie się w zakrętach, tylne zawieszenie nie "myszkuje" na poprzecznych nierównościach. Biorąc pod uwagę dużą powierzchnię boczną oraz wysoko umiejscowiony środek ciężkości, J10 jeździ bardzo dobrze, do tego ma świetne hamulce, mnie bardzo odpowiadają. Nie działają 0/1 jak w Renault, gdzie przy mocnym naciśnięciu pedału hamulca twarz ląduje nam w przedniej szybie, są mocne ale nie stawiają auta dęba, jeszcze nie miałem sytuacji żeby samochód mi się ślizgał przy mocnym hamowaniu, nawet na mokrej nawierzchni.

 

Do tego zawieszenie wygląda na mocne, duże tuleje na wahaczach mogą wystarczyć nawet na 200 tyś km, ja polecam QQ J10.

 

Jedyna negatywna rzecz jaką zauważyłem, to zrywanie trakcji przy ruszaniu na mokrej nawierzchni nawet przy silniku 1.6 117KM, trzeba delikatnie operować gazem.

[scanik]

Odsuń trochę fotel. Będzie wygodniej

A próbowałem już różnych kombinacji ale dalej jakoś dziwnie :-) mam prawie 190cm wzrost, moze tu pies pogrzebany ;-)

 

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Michalmiko]

Ok wielkie dzieki za twoja wypowiedz, pewnosci prowadzenia na poziomie Audi sie nie spodziewam ale nie chcialbym aby nie prowadzil sie jak autobus - np. moj kolega mial Hyundya ix35 i szybko zmienil na  x40 wlasnie z powodow kolysania i sredniej precyzji prowadzenia - ale z tego co piszesz nie jest zle wiec nastwaiam sie opytymistycznie do qashqaia

 

QQ świetnie się prowadzi, układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny. Porównując QQ do Captivy to właśnie jakby porównać do autobusu. Po przesiadce miałem wrażenie płynięcia łodzią i operowanie sterem lewo-prawo (wąska, dziurawa droga). Mam w planie w okolicy roku-dwóch lat zamianę QQ na coś większego i tylko modlę się, aby nowe auto tak prowadziło się jak Qashqai. Napędy zimą na śniegu sprawują się super (bez porównania do Suzuki SX4).

Denerwująca rzecz: Skrzypiące klamki (rączki do zamykania) przednich drzwi. Czasami to aż mi wstyd drzwi zamykać, szczególnie jak samochód stoi na górce i trzeba ciągnąć, żeby zamknąć drzwi.

[Aachener]

Dzieki za wasze uwagi, w sumie nastrajaja pozytywnie, az wstyd sie przyznac ale narazie nigdy nie mialem okazji jezdic QQ choc jezdzilem juz wieloma innymi modelami Nissana. W kazdym razie Qashqai oferuje to czego ja potrzebuje pod wzgledem wielkosci wnetrza i bagaznika oraz wyposazenia Nissan Conect z Navi i Kamera obowiazkowo. Fajnie byloby znalezc wersje 4x4 ale to chyba ulamek oferty wiec nie ludze sie nawet, ze uda mi sie znalezc jakis sensowny egzemplarz z takim napedem. W kazdym razie jestem swiadom opisywanych w innych watkach forum wad i jestem je w stanie zaakceptowac pod warunkiem komfortu i bezpieczenstwa prowadzenia i tutaj jak wynika z waszych opinii moge liczyc na calkiem niezle wlasciwosci.

[Michalmiko]

Dzieki za wasze uwagi, w sumie nastrajaja pozytywnie, az wstyd sie przyznac ale narazie nigdy nie mialem okazji jezdic QQ choc jezdzilem juz wieloma innymi modelami Nissana. W kazdym razie Qashqai oferuje to czego ja potrzebuje pod wzgledem wielkosci wnetrza i bagaznika oraz wyposazenia Nissan Conect z Navi i Kamera obowiazkowo. Fajnie byloby znalezc wersje 4x4 ale to chyba ulamek oferty wiec nie ludze sie nawet, ze uda mi sie znalezc jakis sensowny egzemplarz z takim napedem. W kazdym razie jestem swiadom opisywanych w innych watkach forum wad i jestem je w stanie zaakceptowac pod warunkiem komfortu i bezpieczenstwa prowadzenia i tutaj jak wynika z waszych opinii moge liczyc na calkiem niezle wlasciwosci.

 

Jak przejedziesz się QQ to zakochasz się w tym samochodzie Jak nie trafisz na wersje z NC to zawsze można dokupić stację multimedialną i dołożyć dedykowaną kamerę cofania. Takie stacje mają znacznie więcej funkcji niż NC i możesz wgrać taką nawigację jaką chcesz w języku Polskim.

Wersje z 4x4 są trochę droższe, ale za to o zaletach tego napędu nie będę się rozpisywał

[zaba111]

Podlacze sie do tematu wlasciwosci jezdnych,planuje zakup Q w wersji +2,moze ma ktos porownanie  co do jazdy tymi 

modelami.

Edytowane 2 Marca 2016 przez zaba111

[Aachener]

dokladnie jak piszesz – moj ideal to 4x4 z 2 litrowa benzyna lub dieslem po lifcie z 2009 r, obowiazkowo z NC poniewaz na przykladzie moich znajomych wiem ze nawet autoryzowane serwisy potrafia sp-c sprawy zwiazane z jakakolwiek ingerencja w elektronike samochodu, narazie mam czas i powoli obserwuje oferty ale szczerze mowiac juz nie moge sie doczekac swojej wlasnej QQ.

[Aachener]

Dzieki i za ta negatywna opinie - ja z Primery przy wszystkich jej mankamentach jestem bardzo zadowolony, duzo jezdze na trasach zalezy mi na dobrym prowadzeniu, oczywiscie gdyby Nissan produkowal nastepce Primery to szkalbym takiego auta, nastepcy jednak nie ma i raczej nie bedzie. O tym ze Primera to auto wyzszej klasy od QQ wiem, swiadcza o tym drobiazgi ale widoczne jak. np. lepsze wykonanie i zamykanie schowkow w bagazniku czy np. jakosc wykonania niektorych przyciskow i wlacznikow (wkurzaja mnie te np. od oswietlenia wewnetrznego zywcem wziete z Megane) - niemiej jednak QQ jak wspomnialem jest dla mnie wystarczajacy i podoba mi sie zarowno z zewnatrz jak i od wewnatrz. Jedyne obawy mam co do wlasciwosci jezdnych - zwlaszcza na podstawie opinii znajomych ktorzy mieli okazje jezdzic i limuzynami i SUVami. Chyba bede musial sam gdzies dostac sie do QQ i wyprobowac bo alternatywa dla niego w moim przypadku jest zupelnie inny samochod, ktory jednak nie oferuje niektorych rzeczy na ktorych mi zalezy (np. kamera cofania)

[maniujr]

Podlacze sie do tematu wlasciwosci jezdnych,planuje zakup Q w wersji +2,moze ma ktos porownanie  co do jazdy tymi 

modelami.

 

Kupiłem QQ+2 jakieś 3tygodnie temu i fajnie się tym lata. Zwykły QQ to jakaś porażka jeśli chodzi o wielkość bagażnika w stosunku do gabarytów auta... W Civicu VII 3D miałem większy...

[scanik]

Od siebie jeszcze dodam, że jeździłem paroma QQ przed zakupem. Miałem wrażenie, że wszystkie przed FL sie prowadzą kiepsko i gorzej od tych po FL (nie wiem czy były zmiany zawieszenia po FL czy nie było)j. Natomiast po FL jakoś było to powiązane z przebiegiem.. czyli zużyciem - tak jest w każdym aucie. Po iluś tam km wiadomo, ze wiele elementów zawieszenia sie wymienia ale sa tez elmenty które nie wyjdą na przeglądzie a jednak sie zużywają.

 

Odnośnie NC to gdybym nie miał kamer 360 stopni to bym je wywalił i wrzucił radio na androidzie :-) NC to był szał ale powiedzmy te 5 lat temu...

 

Edytowane 2 Marca 2016 przez scanik

[elsebo]

Idąc dalej z tymi wersjami QQ... W QQ II /J11 jeszcze lepiej jest z prowadzeniem. Rzekł bym, że jest bardzo komfortowe. No ale jest też nieco niższy.

Jak J10 ma dobrze ustawioną geometrię nie jest źle, może trochę nerwowo przy większych prędkościach.

[monkahead]

Jak J10 ma dobrze ustawioną geometrię nie jest źle, może trochę nerwowo przy większych prędkościach.

 

Oczywiście jest podatny na boczny wiatr, jak mocno wieje to przy 140km/h buja trochę autem na boki :/

[Michalmiko]

dokladnie jak piszesz – moj ideal to 4x4 z 2 litrowa benzyna lub dieslem po lifcie z 2009 r, obowiazkowo z NC poniewaz na przykladzie moich znajomych wiem ze nawet autoryzowane serwisy potrafia sp-c sprawy zwiazane z jakakolwiek ingerencja w elektronike samochodu, narazie mam czas i powoli obserwuje oferty ale szczerze mowiac juz nie moge sie doczekac swojej wlasnej QQ.

Wymiana radia w QQ jest prosta. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, a poradziłem sobie sam. Tak więc jak trafisz bez NC to nic straconego, bo możesz kupić radio z większym ekranem W dodatku na konkretnym systemie (Windows CE, albo Android).

 

 

 

Macie jakieś opinie z kosmosu i chyba mylicie "fajnie się jeździ" z "dobrze się prowadzi". Jeździłem wieloma Primerami jak również kilkoma QQ wszystkich generacji i do prowadzenia Primery w trasie Qashqai'owi jest bardzo daleko z dwóch powodów:

 

1) Primera to samochód klasy wyższej od QQ (QQ to podwyższony kompakt)

2) Qashqai jest wyższy, a fizyki się nie oszuka.

 

Czy Qashqai'em jeździ się fajnie? Jeździ się fajnie. Czy Qashqai się dobrze prowadzi? Nie Qashqai to absolutnie nie jest samochód, który można zakwalifikować do tych dobrze się prowadzących.

 

Qashqai wypada z zakrętu przodem przy prędkości praktycznie dwukrotnie niższej niż Pulsar. Oczywiście nie każdy zwraca na takie rzeczy uwagę - ja zwracam.

 

Robicie Koledze niedźwiedzią przysługę, bo jeśli chodzi o stricte prowadzenie to będzie względem Primery zawiedziony! 

 

 

Uważam, że przed zakupem trzeba się przejechać samochodem i kupujący sam powinien stwierdzić, czy mu odpowiada, czy nie. To jest obowiązek

Qashqai jak na crossovera, czy powiedzmy suva prowadzi się na prawdę dobrze. Pisałem to w kontekście do właśnie innych samochodów wyżej zawieszonych, ale w sumie jak teraz tak porównuję, to też się lepiej prowadzi niż samochody z którymi miałem do czynienia z przed kilku lat (segment B i C).

[Aachener]

Dzieki za tak aktywna wymiane opinii – jasne, iz nie oczekuje od QQ wlasciwosci jezdnych auta sportowego i nie chodzi mi o prowadzenie samochodu w ekstremalnych sytuacjach – jezdze spokojnie i raczej przewidywalnie. Chodzilo mi tylko o wasze ogolne opinie i ocene czy dostrzegacie jakies szczegolnie negatywne zachowania auta na drodze – sabilnosc prowadzenia przy wiekszych predkosciach, wrazliwosc na wiatr czy zmiane toru jazdy.

Zgadzam sie tez z tym, iz nic nie zastapi jazdy probnej aby wyrobic sobie subiektywna opinie na temat tego samochodu.

Co do Nissan Connect to ja jestem juz zadowolony z Bird View jaki mam w Primerze tak wiec NC bedzie dla mnie z pewnoscia wystarczajace, choc jestem swiadom iz w systemach infotaiment zrobiono od czasu premiery NC krok do przodu.

Ogolnie jednak jak widze, przewazaja opinie pozytywne lub umiarkowanie pozytywne co utwierdza moje zainteresowanie tym modelem.

[m@rcin sz-n]

i nie musisz sie martwic o wysokie krawężniki  
również potwierdzę posty kolegów,trzyma się dobrze na zakrętach tragedii nie ma ,jak i w trasie miło spędza się czas.

[Cyran]

Jeśli chodzi o wrażliwość na wiatr to często zdarza mi się jeździć moim QQ trasą S8 i gdy jest większy wiatr to czuć jego podmuchy oraz nagłe braki zwłaszcza mijając linię rozpoczęcia/zakończenia ekranów które są przy trasie. (a w moim regionie co kawałek są ekrany i co kawałek ich nie ma ) Nie jest to jakieś większe odczucie niż np jadąc tą samą trasą mercedesem s klasy, który jest niższy i cięższy a mimo to mam wrażenie, że potrafi bardziej bujnąć się dostając boczny wiatr niż QQ.

Jako, że jeżdżę raczej normalnie i spokojnie to QQ spełnia moje oczekiwania zarówno co do komfortu (bardzo wygodny fotel, bardzo wygodna i niemęcząca jazda m.in. dzięki automatowi) Dodatkowo pierwszy raz zima nie robi na mnie żadnego wrażenia - WEBASTO z pilotem oraz podgrzewane fotele i po problemie  

 

Zawieszenie jest chyba akurat dobrze dopasowane do tego auta. Nie jestem ekspertem ale mam wrażenie że nie jest za miękkie i za twarde ;-) hamulce świetnie reagują i dostosowują siłę hamowania do siły nacisku.

 

Jeśli chodzi o pozostałe odczucia jazdy to po prawie 9 miesiącach jazdy swoim mogę stwierdzić, że jeździ mi się nim bdb. 2.0 benz + skrzynia CVT sprawia, że jazda czy to na krótkich odcinkach miejskich czy długich trasach po 400km jest bardzo wygodna. Stanie w korkach odkąd mam QQ z taką skrzynią stało się banale (już wiem, że każde następne auto będzie z automatem). Auto dynamiczne - w każdej chwili mogę wcisnąć gaz na maxa i auto wyrywa się spod tyłka. Wygodne na trasie przy wyprzedzaniu zwłaszcza bo można skupić się na samym wyprzedzaniu zamiast na biegach

Mimo przebiegu auta - 168 tyś na chwile obecną jestem zadowolony zwłaszcza gdy ostatnio cena PB oscyluje w granicach 3,8zł/litr. (spalanie cykl mieszany 9l, załadowany na trasie Sieradz - Mielno 6,5l, samo miasto około 11l)

 

Mam wersję bez +2 i trochę żałuję bo faktycznie bagażnik QQ jest dość mały (przesiadając się z opla omegi kombi do tej pory nie mogę się przyzwyczaić do tak małego bagażnika) ale w zupełności wystarcza do normalnego użytkowania czy wypadu z żoną i synem gdzieś dalej. 

[Gość Zbyszek61]

Witam.Od niedawna jestem posiadaczem QQ 1,6 benzyna 117KM z 2012r.Autku do rozpędzenia wystarczy centymetr gazu i co chwila następny bieg. Ale wyprzedzanie to tragedia nie reaguje wcale na naciśnięcie gazu. Nie wiem czy to jest coś uszkodzone. Jeżdziłem różnymi autkami ale z czymś takim się nie spotkałem.Przy braku mocy może auto się dusić wyć ale żeby nie było żadnej reakcji na naciśnięcie gazu?czy może ktoś pomóc?

Edytowane 7 Czerwca 2016 przez Zbyszek61

[rafni]

Mój QQ+2 1.6b FWD to mój pierwszy crossover.

 

Zady i walety zawieszenia wg mnie vs ostatnio męczone GrandePunto 1.4b 8v / Fiat Idea 1.4b 16v (oba w LPG z butlą w kole)

 

+ rewelacyjne przechodzenie wszelkich nierówności na drodze i zestrojenie zawieszenia (komfort), moja tekna ma firmowe Alu 17"

+ odporność na boczny wiatr na autostradzie i stabilność przy prędkościach autostradowych (150-175 na GPS -> naprawdę spoko vs Fiaty czy Volvo S40 kolegi)

+ odporność na koleiny, wodę (ESP) i nawet zsunięcie z pasa jezdni na grunt (raz przy ok 100 i raz na autostradzie przy prawie 120 (GPS) w deszczu

+ radzenie sobie w mieście (krawężniki, dziury, parking gruntowy)

+ ESP w terenie (błotniste drogi nieutwardzone) - zaskakująco dobre przy pełzaniu /kilka razy pomógł pokonać niezłe błotsko i się nie zakopać ograniczając moment i dopasowyjąc uciąg na 1-ce/

+ nieziemsko rewelacyjny prześwit, całkiem wysoki w klasie crossover'ów (miasto i/lub błoto)

+ oszczędzanie sprzęgła przez ESP -> moje ma już 146kkm nalotu mimo że ostatnie 20kkm pod moją ciężką nogą /zwykle fajnie sobie radzi z wyjątkiem sprintu pod górkę na mokro/

 

- uciekanie na deszczu przodem (bardziej na letnich oponkach - może to gumy Conti, podobno nie lubią zbytnio wody)

- przednionapędowe problemy z ruszaniem na górce - jezdnia w mokrym śniegu (na starych oponkach Blizzak 25 ok 4mm - w tym sezonie mam nadzieję stestuje nowe i się okaże)

- ciężki tyłek (butla LPG w kole + 3ci rząd siedzeń) vs 1.6b skutkuje np tym (że ze mną tylko na pokładzie) na oblodzonym odcinku jezdni o dużym nachyleniu tył potrafi się 'zsunąć' mimo że zapewniałem uciąg przodem (do weryfikacji z nowymi oponami zimowymi)

- ruszanie z kopyta (sprint) z włączonym ESP pod górkę na mokrym asfalcie (jak zdążam to wyłączam) ESP potrafi go tak zdusić jak ma uślizg jedną stroną że można się porządnie zdziwić (i nie móc uciec w porę przez nadjeżdżającym).

 

W sumie: dzięki Bogu najlepsze co mi się dotąd trafiło w motoryzacji  (mimo że mam szczere pragnienie 4x4 w sercu i poleciłbym każdemu vs FWD). Poleciłbym też silniki 2.0 (b i diesel) bo z całą  rodziną na pokładzie (jest nas 5-cioro) - brakuje wigoru przy jeździe autostradowej. 

 

Na samotne przeloty + na miasto 1.6b z LPG (po strojeniu AFR) jest zaskakująco dynamiczny mimo sporej masy    ... i kręci prawie do 6800obr/min (IMHO całkiem wysoko)