Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

obroty jalowe za niskie 2.7


NOmaro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jak zwiekszyc obroty jalowe w 2.7 zexel automat? Mam za male obroty jakies 500 i potrafi mi zgasnac jak puszcze noge z gazu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą być różne przyczyny zbyt niskich obrotów. Np. walnięta przepływka, zasyfiony nastawnik pompy wtryskowej czy nawet za mała dawka paliwa. Najlepiej podepnij się gdzieś pod kompa i sprawdź jakie są wartości paliwa podawane przez pompę. Na upartego możesz to zrobić sam, ale nigdy nie wyregulujesz tego idealnie bez odpowiedniego interfejsu. Aby zmienić dawkę paliwa musisz lekko popuścić śruby, którymi przykręcony jest nastawnik pompy wtryskowej do samej pompy. Bierzesz kawałek deseczki, przykładasz ją do nastawnika i tłuczesz w nią delikatnie młotkiem by nastawnik przesuwał się względem pompy w lewo bądź w prawo. Uważaj by nie przesadzić ponieważ setne milimetra już mają olbrzymi wpływ na dawkę paliwa. O ile dobrze pamiętam puknięcie w lewo zwiększa dawkę, w prawo zmniejsza.

 

Na wszelki wypadek poczekaj jeszcze na odpowiedź któregoś z bardziej ogarniętych kolegów, by się nie okazało, że Tobie głupoty naopowiadałem, ponieważ robiłem tego typu zabiegi tylko w primerce p11 CD20T. Nie jestem do końca pewny jak to wygląda w przypadku Twojego silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastawnika lepiej nie dotykaj, bo może się okazać że auto z parkingu pojedzie na lawecie. Podepnij auto pod komputer, bo to najprostsza i jedna z tańszych możliwości diagnozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NOmaro, po pierwsze to napisz jakie kody błędów Ci wyskakują. Bo widzę że masz podobne problemy, do tych które miałem.

 

Też mam 2,7tdi w automacie, 2000 rok. U mnie obroty były niskie, falowały i to mocno, 400-700 obr, przy skręcaniu kierownicy, wbijaniu biegu, samochód potrafił gasnąć. Ogólnie męka nie jazda, zawziąłem się miesiąc temu że to zrobię i dałem radę :)

 

Po pierwsze mi wyskakiwały błędy 18,22,47, czyli nastawnik i czujnik położenia wału.

 

Wyczyściłem nastawnik samemu. Moim zdaniem jak się ma narzędzia i jest się trochę ogarniętym w mechanice nie ma filozofii. Ale zawsze jest ryzyko że można popsuć. W razie strachu za 300 zł można wysłać do regeneracji.

Montaż nastawnika na pompie też do ogarnięcia, trzeba być uważnym. Lepiej ustawić najpierw mniejszą dawkę, jak nie będzie palił to po trochu zwiększasz. Wbrew potocznej opinii idzie ustawić bez kompa, ale ze dwadzieścia razy trzeba będzie przestawiać nastawnik.

 

Po tych operacjach było już super, sukces, samochód przestał gasnąć, ale dalej błąd TDC, czasem mrugał check i przerywanie podczas jazdy.  U mnie było mechaniczne uszkodzenie przewodów czujnika. Naprawa pomogła.

 

Po tym wszystko było super, no prawie. Pozostawało dalej falowanie obrotów pod obciążeniem, szczególnie na zimnym, samochód na D lub R falwał, na luzie nie. Raz większe, raz mniejsze, ale tyle walczyłem z tematem, nie po to żeby na koniec się poddać. Zacząłem obserwować to i doszedłem, że jest to zależne od temperatury na zewnątrz.

Powoli zacząłem obstawiać wtryski. Mimo że samochód miał wymieniany wtrysk sterujący i końcówki jakieś 20-30 tkm temu, lekko kopcił na zimno. W między czasie samochód stał prawie rok nie odpalany. Może coś się zastało? Postanowiłem że zanim je wyjmę do sprawdzenia spróbuje je przeczyścić płukanką Liqui Moly Diesel Spulung. Zastosowałem opcję podpięcia pod pompę i odpalenia samochodu na tym środku. No i bingo. Falowanie znikło, samochód jeździ super :) Widać wtryski się wyczyściły.

 

Jednakże patrząc z perspektywy na czas, zakres prac, narzędzia, potrzebne miejsce, są to naprawy dla mechaników amatorów. Nie mając pojęcia o podstawach mechaniki lepiej się nie zabierać. Ja jak czegoś nie wiem to pytam się kolegi mechanika :)

Także nie dziwię się opiniom kolegów odradzającym tych zabiegów. Jeżeli trafisz na uczciwy diesel service to oddawaj, jak nie rób sam.

U mnie nikt nie chciał podjąć się czyszczenia samego nastawnika, więc byłem zmuszony zrobić to sam ;) A satysfakcja, bezcenna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...