Rezzeko Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Witam ! Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś na forum miał podobny problem do mojego czyli rdza . Nie dawno obejrzałem dokładnie auto i przyuważyłem nad wydechem dziurę, element kompletnie zjedzony przez rdzę. W załączniku zamieszczam zdjęcia, jestem zielony w tych sprawach. Może ktoś doradzi - bo już mi mówią że odleci mi koło. Czy jest to do zrobienia i ile kosztowała by robocizna. Chciałbym wstępnie zaplanować wydatki i koszta więc sięgam tutaj po wiedzę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 (edytowane) Jak to w ogóle przechodziło przegląd do tej pory to jest sprawa "niepojęta". Ciekawe kiedy ktoś w końcu się weźmie za te wszystkie niby SKP, bo niedługo będzie strach się do drogi zbliżać. Edytowane 15 Maja 2016 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Jak to w ogóle przechodziło przegląd do tej pory to jest sprawa "niepojęta". Pewnie w taki sposób jak wiele aut w naszym kraju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matador41 Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Witam ! Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś na forum miał podobny problem do mojego czyli rdza . Nie dawno obejrzałem dokładnie auto i przyuważyłem nad wydechem dziurę, element kompletnie zjedzony przez rdzę. W załączniku zamieszczam zdjęcia, jestem zielony w tych sprawach. Może ktoś doradzi - bo już mi mówią że odleci mi koło. Czy jest to do zrobienia i ile kosztowała by robocizna. Chciałbym wstępnie zaplanować wydatki i koszta więc sięgam tutaj po wiedzę. Pozdrawiam to robota dla blacharza samochodowego (bo sam raczej nie zrobisz), podjedź do jakiegoś w miarę przyzwoitego w twojej okolicy to obejrzy i powie co, jak i za ile za samo zorientowanie cenowe się nie płaci a będziesz wiedział co i jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 To jest robota dla operatora prasy, a nie blacharza i to już dawno temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rezzeko Opublikowano 15 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Czyli zezłomować auto ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 A looknij tu http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/49313-co-dzisiaj-zrobi%C5%82e%C5%9B-w-swoim-auciedla-swojego-auta/page-106?do=findComment&comment=1111590 ... i kilka postów wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 (edytowane) To jest robota dla operatora prasy, a nie blacharza i to już dawno temu. Rezzeko jak wygląda reszta samochodu w zakamarkach i miejscach trudnodostępnych - progi, elementy nośne, miejsca mocowania elementów zawieszenia przedniego i tylnego? Edytowane 15 Maja 2016 przez Fazzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vlad24 Opublikowano 15 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 Ładne nie są, ale są wystarczająco grube by nic nie odpadło. W tej podłużnicy jest sporo fabrycznych otworów i to co na zdjęciu właśnie na taki wygląda. Załatwi to co się rozsypało i jeszcze na rok drugi wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rezzeko Opublikowano 16 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Rezzeko jak wygląda reszta samochodu w zakamarkach i miejscach trudnodostępnych - progi, elementy nośne, miejsca mocowania elementów zawieszenia przedniego i tylnego? Ogólnie miałem jeszcze przeżarty kawałek mocowania przedniego zderzaka od strony lewego koła ale ten problem już załatwilem. Przerpaszam ale nie znam fachowych nazw Reszta jest ok, tylko ta dziura mnie martwi. Jak ją ujrzałem to nie ruszam tego auta wolę nie ryzykować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 (edytowane) Dziura to otwór technologiczny ale i tak tak postępująca korozja na elementach konstrukcyjnych i podbity przegląd w dowodzie rejestracyjnym to jest kpina. Edytowane 16 Maja 2016 przez buladag Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rezzeko Opublikowano 16 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Takie rzeczy w Polsce są na porządku dziennym. Nie wiem gdzie poprzedni właściciel robił przegląd. O tyle cieszę się że to zauważyłem bo bezpieczeństwo to podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Takie rzeczy w Polsce są na porządku dziennym. Nie wiem gdzie poprzedni właściciel robił przegląd. O tyle cieszę się że to zauważyłem bo bezpieczeństwo to podstawa. Cieszy fakt, że masz tego świadomość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rezzeko Opublikowano 16 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Ale ogólnie jest to do zrobienia czy koszt naprawy przerośnie wartość auta ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Kształt mozna przywrócić zawsze, wytrzymałość już niekoniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazzi Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Ale ogólnie jest to do zrobienia czy koszt naprawy przerośnie wartość auta ? Podjedź do dobrego blacharza i niech oceni fachowym okiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kabi Opublikowano 16 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Podjedź do dobrego blacharza i niech oceni fachowym okiem To co widać to nic wielkiego. Ja myślę że tam więcej takich "niespodzianek" jest. Trzeba auto przechylić na bok do pionu albo na podnośnik i dokładnie obejrzeć całą podłogę i wszelkie mocowania. Ja walczę z takimi rzeczami każdej wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d4nny Opublikowano 25 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2016 Odkręć zderzak przedni to prawdopodobnie zobaczysz spustoszenie, tylko uwaga już ponownie możesz nie mieć do czego go przykręcić. Generalnie w tak starym aucie roboty blacharskie zlecone fachowcowi totalnie nie opłacają się, chyba że podejmie się tego jakiś wieśniak (nikogo nie chcę urazić) w stodole. Piszę szczerze bez żadnej ironii i dowalania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kabi Opublikowano 26 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2016 d4nny, akurat w tym wypadku z kolegą się nie zgodzę, bo tylko fachowiec może poradzić takim problemom, a wieśniak w stodole sobie nie poradzi jak nie ma doświadczenia i odpowiedniego sprzętu. Nie strasz też kolegi bo nie wiemy jak u niego rozwija się korozja. Z mojego doświadczenia to najgorzej jest z tyłu bo wszelkie brudy się zatrzymują a z przodu jest przepłukiwane i przewietrzane podczas jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buladag Opublikowano 26 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2016 Tak? To chyba swojej belki pod chodnicą niż gdy nie oglądałeś. To co tu pokazane to elementy konstrukcyjne, mozna przywrócić ich pierwotny kształt, ale wytrzymałości juz nigdy nie, niezależnie od tego kto to będzie łatał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.