Dzisiejsza przygoda w wawie ktos przysunął w moje g35 na parkingu

[Cytrus]

Szanowni forumowicze,

 

Dziś pojechałem odwiedzić brata ktoś w cofał czymś w moje G35 Coupe, oczywiście nie ma po nim śladu kamer też nie ma boli mnie serce nie wiem co mam powiedzieć jest we mnie straszny żal do tej osoby bo to moje szare szczęście o które dbam jak mało o coś. Nie był wcześniej bity nie miał rdzy chyba za wiele bylo we mnie szczęścia związanego z tym wszystkim. Eh nie wiem co z tym wszystkim, ciekawe cz to da się wogóle zrobić.

 

Edytowane 16 Maja 2016 przez Cytrus

[Skyller]

Biedny Ty... biedna Infi...

Co za skur...czysyństwo ! By temu komuś tak...echhh :/

[Bydle]

Dobry blacharz wyciągnie tak że szapli za dużo nie będzie potrzeba kłaść. Ale element do lakierowania cały raczej.

[Cytrus]

Oj Bydle sam wiesz co czuje szpachla to szpachla to juz nie będzie idealnie ten kształt który był. Nie znam nikogo kto na prawdę dobrze by to zrobił.

Edytowane 16 Maja 2016 przez Cytrus

[Bydle]

Wiadomo też bym był wkurwiony ale co zrobić. Ja mam takiego który bo to ogarnął profi jak byś chciał. Dzień roboty.

[tomoakatomi]

Pm wysłany

[Łukasz83]

Można się wkurzyc ale nie martw się są dobre majstry które to ogarna

[NEO NFS]

Niestety takie sku...to zmora parkowania. Nadzieja że temu kierowcy los się zemści za to tak samo.

Niestety nie pozostaje nic innego jak zacisnąć zęby ze złości i bezsilności i usunąć szkode po takim ...

Jeśli chcesz to znam naprawde cenionego fachowca pod Wawa w Chotomowie. Niestety nie jest tani, ale za jakość i zadowolenie się płaci i czeka w kolejce. Stosuje też wyciąganie bez lakierowania. Wpisałem go w dziale(W. Wróbel). Jak nie znajdziesz daj na wp podam namiar.

[Łukasz83]

W tym wypadku bez lakierowania się nie obejdzie niestety ale dobry fachowiec pomaluje bez sladu

[Cytrus]

trzeba cały kształt odzyskać. to jest najgorsze wątpię żeby dało się wrócić do oryginału.

[Skyller]

łoj tam.... da radę....Nie martw się  Nie takie rzeczy fachowiec potrafi zrobić.

Gdy moja miała pół roku (nówka sztuka salonówka) - podczas silnej wichury  wyrwało mi z zawiasów jedno skrzydło drzwi garażowych i wrzuciło je do środka - na auto...

Na szczęście szyby tylnej nie zbiło , ale profil klapy (ten rant) bagażnika zagięło w dwóch miejscach .

Blacharz wyciągnął , naprawił , całą klapę pomalował i nie ma śladu do tej pory , a to już 15 lat minęło  - to tak na "pocieszenie"

Może znajdę foto tego "nieszczęścia" , to zapodam.

znalazłam

[camello]

Nię wiem jak masz daleko ale zajedz tam obejdz parkingi w promieniu x dziesięciu metrów a kto wie może namierzysz delikwenta, rozumiem że zebrales dowody w postaci zdjęć i pozostawionego koloru lakieru przez zbiega.

 

 

PS.

jeżeli on tam mieszka to prędzej czy później postawi tam auto oby nie naprawione.

Edytowane 17 Maja 2016 przez camello