gregson Opublikowano 13 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 Dwa tygodnie temu nagle bez powodu w czasie jazdy wlaczyl mi sie alarm, dodatkowo czujniki z przodu zaczely bez powodu piszczec. OK, oddalem auto do serwisu. Dzien pozniej auto bylo gotowe -wgrany zostal nowy soft. Przyjechalem odebrac auto. Poprosilem aby rowniez wymienili baterie w pilocie. Ide do samochodu, widze ze kluczyk nie dziala. Grzebia, grzebia- nie wiedza w czym problem... Wracam do domu bez samochodu. Jade nastepnego dnia po samochod, biore ze soba zapasowy kluczyk - tak dla bezpieczenstwa. I malzonke ktora bedzie wracala QQ a ja drugim domowym autem. Ide do auta,a kluczyk dalej nie dziala, ale mam zapasowy- co za przezornosc...... Umawiam sie, ze sprowadza nowy kluczyk a ja bede uzywal drugiego zapasowego. No dobra, wracamy do domu, malzonka w QQ a ja w Thalii. W drodze powrotnej jechalem przed nia, ale mialem wrazenie ze co jakis czas jej swiatla dzienne mrygaja. Poczatkowo myslalem, ze mi cos oczy figla płatają. Sprawdzam w lusterku jednym, drugim, no nie, no mrygaja. Po dojechaniu do domu sprawdzam swiatla. Oprocz mrygajacych dziennych, pozostale w ogole nie dzialaja, albo robia dyskoteke.... Znowu jade do serwisu. Zostawiam auto. Dowiaduje sie pozniej ze zostalo przewiezione do glownego serwisu Nisana w regionie -kolo Bydgoszczy. W sumie po tygodniu zabawy z "fachowym" serwisem w Toruniu, odbieram auto. Na razie dziala i kluczyk i swiatla- no rewelacja. Ale dwa dni temu przestalo mi na jeden dzien grac radio. Po jakims czasie samo sie naprawilo. No rece opadaja.... Przypominam, ze kiedy podczas jednej z wizyt z jakas pierdulka, zrobili mi akcje serwisowa -regulacja faz rozrzadu -po tym auto stracilo moc i moment do 3000obr/min. Auto bylo nie do jazdy. Pozniej to naprawili -albo przynajmniej doprowadzili do stanu zblizonego jak bylo poprzednio, ale ciagle mam wrazenie ze auto nie jedzie na jedynce i dwojce tak dynamicznie jak auto testowe- ktorym sie z ciekawosci przejechalem pare dni wczesniej. Oczywiscie serwis nie widzi zadnej roznicy... Czy wasze serwisy sa rowniez takie gowniane i serwisanci (napewno niektorzy) tak nie kompetentni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rintelen Opublikowano 13 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 ja serwisowałem właśnie w tym "głównym" Yama koło Bydgoszczy (dokładnie w Osielsku), ale odpukać nie miałem żadnych problemów z autem, jedynie przegląd robiłem. Nie mam powodów do narzekania póki co na nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bamaz Opublikowano 13 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 No niestety, mój temat: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/103859-gwi%C5%BCd%C5%BC%C4%85ce-turbo-w-kosiarce-12-dig-t/ Niestety mam wrażenie, że serwisanci są niedoszkoleni... Jakbyś przyjechał starym punto, to pewnie by wszystko zrobili, ale trochę elektroniki, dodatkowych układów i się chłopaki gubią. Co do tego softu, to chyba chodziło o obniżenie ryzyka zużycia oleju, na forum kilka osób miało z tym problem, po wgraniu nowego softu rzeczywiście była jakaś poprawa w tym względzie, ale auta traciły na dynamice w dolnych partiach obrotów. Może dostali jakieś polecenie z góry, żeby zapobiegawczo wgrywać ten soft do każdego samochodu żeby potem nie bujać się z natrętnymi klientami, którzy żądają jakichś napraw i w dodatku za to nie płacą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
3Rni Opublikowano 13 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2016 w Yama Toruń robiłem 1 przegląd i akcje serwisową, w Yama Bydgoszcz blachy i na szczęście jedni i drudzy spisali się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.