Arriv Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 Witam serdecznie Od roku posiadam Almerę 2000 r. hatchback 1.5 benzyna, w której występuje irytująca wada, niestety póki co mechanicy nie znają przyczyny. Może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym. W trakcie jazdy na niewielkich nierównościach, jak bruk czy nierówny asfalt słychać stukanie z okolic lewego przedniego koła. Wymieniłem niemal całe zawieszenie od tego czasu i 3 różnych mechaników stwierdziło, że z zawieszeniem jest wszystko w porządku, od amortyzatorów, do układu kierowniczego wszystko gra i nie wiedzą skąd te stukanie. Nic z autem awaryjnego się nie stało, ale w ciągu tego roku stukanie przybrało na sile. Jest to głuchy, trochę metaliczny dźwięk, jakby coś było luźne. Będę wdzięczny za każdą sugestię, bo nie wiem już gdzie szukać problemu. P.S. Może być to powiązane, przy hamowaniu na dużych prędkościach autostradowych drży kierownica i to dość mocno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kabi Opublikowano 15 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2016 Znasz historię tego auta? Nie wylądowało kiedyś w rowie albo ktoś na niego najechał? Taka nieznaczna zmiana geometrii może mieć na to wpływ. Rozsądnie wydawaj pieniądze na części bo tylko kosztów narobisz a efektów nie będzie. Jakie masz hamulce z tyłu? Jeżeli bębnowe to zajrzyj tam i jeżeli będą za cienkie okładziny szczęk to je wymień. Ja też mam Almerę i też miała takie wibracje bo była w rowie. Pomierz sobie rozstawy osi, tu też może być przyczyna. Jeżeli Ci nie ściąga nie niszczy opon to musisz zaakceptować te stuki. Takie są efekty kolizji samochodu, nie wszystkie usterki można usunąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek90 Opublikowano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2016 Ja miałem tak samo, wszystko powymieniane i stukało, nikt nic nie widział na szarpakach, okazało się że sworzeń wahacza miał luz w miejscu osadzenia (w wahaczu tam gdzie jest zamocowany na pierścień segera). Co ciekawe wahacz firmy SRL i po miesiącu takie coś się zrobiło. sworzeń latał w wahaczu jak chciał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo32 Opublikowano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2016 Przyjrzyj się jarzmom czy nie wybite w otworach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 19 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2016 Jarzma jedno, bo jeśli są wybite to klocki w nich drgają i stukają. Prowadnice też nie mogą mieć luzu. Drganie kierownicy przy hamowaniu może świadczyć o powyższym, ale również o zwichrowaniu tarcz. Wibracje w trakcie hamowania pojawiają się przy ok.120 km/h i 60-70 km/h. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arriv Opublikowano 22 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2016 Dzięki za odpowiedzi, przekażę te uwagi mechanikowi i może coś wyłapie. Auto ma prawidłowe rozstawy oś, geometria też jest ok, była robiona i niby wszystko gra. Wibracje faktycznie pojawiają się w przedziale 60-70 km, później spokój, a potem od około 120- do ile fabryka dała drży kierownica jak diabli. Jeśli chodzi o klocki i tarcze to wszystko było robione po zakupie auta jakieś 9 miesięcy temu i przód i tył. Niestety historii auta nie znam, więc nie wykluczone, że było w rowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 22 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2016 ...klocki i tarcze to wszystko było robione po zakupie auta jakieś 9 miesięcy temu i przód i tył... To jeszcze o niczym nie świadczy. Ja na nowych ATE zrobiłem ok.5kkm i się zwichrowały, a po przetoczeniu tylko 2kkm. Wylądowały w koszu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzarnyKonik1 Opublikowano 22 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2016 mialełm to ostatnio z parwej strony wymieniony wachacz (zmiennik) winny zworzeń jednak po zdjęciu okazło sie caly wachacz się rozleciał zalżylem orginalny ten co był i nowy sworzeń trzeba go wspawać bo luzno wchodzi ( ponoc to standart) sparwdż jeszcze oslony przy zderzaku spinki mocowanie wężyków pod maską i elemntów pod deską w kabinie. U mnie przy powolnym ruszaniu stukało mocowanie wężka od strony kabiny w komorze silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.