Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12] 1,9 dci Czujnik temperatury wody - gdzie jest?


luckyd

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni koledzy,

 

Prawdopodobnie padł mi czujnik temperatury wody.
Proszę powiedzcie mi gdzie go fizycznie szukać przy silniku?

Gdyż planuję samodzielną wymianę.

 

 

Szukałem na Google i tutaj na forum - jednak nie znalazłem takowej informacji.

 

Z góry dziękuję za pomoc

Łukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam czujnik znajduje sie w obudowie termostatu pod vacum nad wezami.z prawej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@janusz12

 

rozumiem ze szukać czegoś takiego jak na zdjęciu.

 

@mirekg9

jak będę wymieniał to zrobię zdjęcia i dodam je w temacie, który podesłałeś. dla potomnych :)

post-58953-0-90714500-1468819329_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się wymieniłem czujnik :) - jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc.

Uratowaliście mi wyjazd urlopowy ~ 550 km w jedną stronę start w środę po pracy.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to zabrzmi pedantycznie - ale nie lubię jak coś mi nie działa.

Wczoraj wyjechałem od teściów i po przejechaniu około 5-10km widzę, że temperatura silnika ma wskazanie "zimy" - nic się nie podniosło. Zacząłem się zastanawiać co się dzieje bo zazwyczaj po przejechaniu takiego dystansu silnik zaczyna się robić ciepły.

Po kolejnych 2km wskazanie temperatury wody w normie czyli w okolicach połowy podziałki temp.

40 km później wskazówka temperatury wskazuje zimny, wiec zjechałem z autostrady na pierwszy parking i sprawdzam:

- pod autem sucho

- dziwnego innego podejrzanego zapachu nie czuję

- płyn w zbiorniczku jest

Na wyłączonym silniku i przy pomocy grubej szmaty delikatnie odkręcam korek chłodnicy "oczywiście dociskając go aby nie wystrzeliło"  dla weryfikacji czy  będzie psss czy płyn poleci - poleciał płyn. 

Wsiadam do auta i przekręcam klucz a wskazanie temperatury silnika podnosi się na 0, 45 sek później całkowicie opada - i tak co 30-40 sek.

Więc przyjąłem, że to raczej będzie kwestia uszkodzonego czujnika.

Tak czy inaczej pozostałe 70km zrobiłem jak na szpilkach ;)

Auto poza błędnym wskazaniem temperatury pracowano normalnie. Ja zaś pobiłem rekord spalania 3,9l na 100km po zatankowaniu do pełna wskazanie z dystrybutora 4,2l na 100 przy niemal stałej prędkości 90-100km/h :)

 

Nadmieniam, iż jestem laikiem i za pewne nie jeden specjalista powie, że mogłem zrobić coś inaczej i lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...