Tomi2412 Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Witam, załatwiałem sobie wykonanie podkładek pod tylne sprężyny aby podnieść ramę. I tak jak zacząłem rozmawiać w zaznajomionym warsztacie. To też się dowiedziałem, że pomogą mi podnieść budę w razie czego, zważywszy na to, że jest tam podnośnik widłowy. I tu też pojawiło mi się kilka pytań. Czytałem o tym temacie tu na forum, i omijając fakt, że wątki rozjeżdżały się w kłótniach o wymiary opon. Z czego wyczytałem, że po podniesieniu drążków z przodu 31 będzie skręcać bez obcierania. Ale wracając do podniesienia budy. To czytałem iż podnoszone były o 80 mm. U mnie maks to 60 mm jeśli już bym podnosił. Ale co najistotniejsze to ciekawi mnie czy wiąże się to z jakimiś dodatkowymi kosztami. Jak z pedałami, drążkiem kierowniczym, drążkami do zmiany biegów ? Mógłby ktoś mi odpowiedzieć na te pytania. Ale ktoś kto to robił albo ma znajomego który to robił. Bo już raz dostałem radę odnośnie instalacji hamulcowej, że trzeba odkręcać belkę pod skrzynią biegów aby włożyć hamulce. A gdy je wymieniałem, przewody weszły bez problemu. Dlatego bardzo bym prosił o podsumowanie tego tematu osób które to już robiły. Zrobiłem zdjęcie nadkola i po zmierzeniu wyszło mi iż, przy lekkim skręcie mam 3 cm luzu, że jeszcze by opona nie haczyła. Opony które są zamontowane mają 71 cm średnicy. 3 cm na stronę mam luzu przy skręcie bez przeróbek co dałoby mi 77 cm maksymalnej średnicy, a więc brakuje 2 cm a najlepiej 3 aby luz był większy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 4 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2016 witaj .... generalnie to mnóstwo osób już to robiło, nie ma z tym specjalnie problemów, większość przewodów i rurek to znosi, czasem mocowania trzeba przesunąć, jak masz warsztat to ci to ogarną. trudno tak podsumować wszystko, każdy robi trochę po swojemu, a opisów to by książka wyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi2412 Opublikowano 8 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2016 Jeśli mam możliwość podniesienia budy bez kosztów o 60 mm ze względu na opony bez większych kosztów. To jeśli da się bez problemu, zakładałbym odkręcenie nadwozia od podwozia jest na 8 śrubach, i podniesienie przodu na podnośniku o wymagane 60+ aby podstawić kołeczki i lekko przykręcić. Po czym podnieść tył o te 60+ i powstawiać wszystkie pozostałe 6 kołków stalowych. Pytanie czy przy podnoszeniu o te 60 nic mi się nie po urywa ? Czy drążek kierowniczy odpiąć ? Jak się domyślam pedały są chyba na linkach, a przynajmniej hamulcowy jest na pewno na budzie. Co jedynie przewody, lecz są spiralnie skręcone przy ramie do naciągnięcia. Więc czy dostałbym jakieś wskazówki, bo jak już mówiłem przy wymianie hamulców na miedzianki pisali mi, że trzeba zdejmować belkę od skrzyni bo nie wejdą. A wskoczyły bez większego problemu miedziaki. Operacja podniesienia niby prosta, lecz może pewne problemy przysporzyć odnośnie tego co trzeba przedłużać. Ale mam wrażenie iż specjalnie ludzie nie chcą dzielić się swoją wiedzą na ten temat albo też nie interesuje ich mój wątek. Będę musiał udokumentować zdjęciami całą operację i dla innych przygotować taki materiał. Jednak pomocnie byłoby gdyby ktoś kto to robił uprzedził na co zwrócić uwagę. Tak to będę sam musiał dochodzić tego. A zakładam iż największe problemy będą z przodu. PS: Warsztat ślusarski a nie samochodowy. Robię tam czasem fuchy i oni mi pomagają w moich rzeczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 8 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2016 Kwestia raczej tego że przewijało się to wiele razy a pisanie wszystkiego to spory elaborat, poza tym jak ktoś wie to najczęściej siedzi pod samochodem a nie przy kompie. Raczej to należny robić stronami lewa prawa nie przód tył, z tym że obowiązkowo najpierw wszystko rozkręcone. Wszystko musisz obserwować podczas podnoszenia i tyle ! a w szczególności. - pewnie rurki paliwowe będą wymagały wymiany, wężyki hamulcowe, rozciągnięcia lub przesunięcia mocowania, - wężyki od wspomagania tak samo, albo zbiornik do przesunięcia. - kolumna kierownicza do rozkręcenia na łączeniu, - linka ręcznego, - mocowania zderzaków są do przerobienia ! - osłona wentylatora do zdjęcia przed podnoszeniem budy - potem do przerobienia mocowanie lub wycięcie zerknij sobie ale to t1 http://hcd-customdevices.pl/jalbum/Pickup/bodylift/index.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomi2412 Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Bak znajduje się na ramie, podobnie jak silnik, więc nie będzie wymagało to modyfikacji, a co jedyne wlew do baku będzie wymagał wydłużenia. Lecz u mnie i tak jest popękany i cieknie. Muszę dzisiaj zanurkować pod podwozie i wszystko przeanalizować, za bardzo jak widzę nie ma tutaj w tej czynności pomocy na forum. Kwestia podnoszenia, przód tył, czy lewa prawa też jest istotne. Będę musiał to przemyśleć. Nachylenie po bokach daje duży kont, a przód tył niski. Co do hamulców, to wymieniałem instalację i nie powinno być z nią problemów. Z przodu mam spiralkę która powinna się rozciągnąć, a jeśli nie to będzie trzeba dokupić miedziankę i dokończyć. Szkoda, że ktoś kto to robił w dwójce nie zagląda tu, bo przydałaby mi się taka lista. A szukałem na forum informacji na ten temat. I jakoś nie są opisane czynności. PS: znalazłem opis podniesienia podwozia budy terrano I na zagranicznym forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Powiem ci tak kolego, ogólne informacje dostałeś, zakładam że jeżeli się sam za to bierzesz to znaczy że masz jakąś wiedzę techniczną i oceniłeś że zadanie cię to nie przerośnie dlatego naprawdę nie powinno być to problemem bo lift budy to prosta sprawa. Jak sam napisałeś zanurkuj pod podwozie obejrzyj będziesz miał konkretny problem podpowiemy, ja napisałem ci najważniejszą listę. Każdy z nas robi to inaczej, tu nie ma jednej prawidłowej metody. Ja mam np. pozakładane wszystkie elementy dłuższe, inny mają porozciągane albo przesunięte mocowania, każdy robi jak mu się podoba, lub jakie ma możliwość czy co tam ma pod ręką Jak zaczniesz prace to się okaże dopiero jak zrobić, bo coś będzie i tak do wymiany, coś się urwie, coś nie odkręci. Inna sprawa że teraz to wszyscy się na zlot szykują lub już tam jadą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość matis_uaz Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Cześć! Praktycznie kolega hugh_h ci wszystko powiedział i wyjaśnił jak ma to wyglądać w szczegółowym skrócie ,ten jego opis podniesienia budy na ramie T1 pasuje także do T2 ,niema między tymi modelami "przepaści" technologicznej jak to ma miejsce załóżmy w hiundaju z połowy lat 90 i obecnej wersji praktycznie podwozie t1 niewiele się różni od T2 , natomiast kształty karoserii to już inny temat .... Znając życie to pourywają ci się śruby mocujące budę do ramy (z mojej strony taka mała motywacja odnośnie liftów ) poza tym weż sobie kogoś do pomocy do tej roboty , przynajmniej niech obserwuje co będzie się budy trzymało podczas gdy ty będziesz podnosił ..... Jest to prosta robota , o ile wszystkie śrubki dają się odkręcić ..... Odnośnie podnoszenia budy , ja mam wysoką wiatę podnosiłem kaste za pomocą podnośnika kopalnianego łańcuchowego (rugcug ,kirfor jak zwał tak zwał )podnośnik łańcuchem do zbrojonej belki nośnej wiaty drugi koniec podn.chwytał pasy transportowe które były przewleczone pomiędzy słupkami budy czyli jeden pas znajdował się pomiędzy słupkiem A i B ,a drugi pomiędzy słupkiem B i C oczywiście pasy przecinały budę w poprzek ,a dżwi miałem otwarte przy tej "okazji" ,także ja budę podniosłem na podnośniku nic się nie stało ,nie wygięła się ,ani pasów nie przecięła nikogo nie przygniotła może dlatego że nie miałem nikogo więcej do pomocy ,pracowałem wtedy sam ..... nic się cie bój , zarezerwuj sobie więcej czasu i do dzieła !!!!!! terano to przecież prosty "młotek" nie zaawansowany prom kosmiczny ... Powodzenia!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cezary500 Opublikowano 20 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 (edytowane) Witam, Jestem po podniesieniu "dwójki" o 50 mm na zawieszeniu. Tak naprawdę operacja przebiegła nadzwyczaj prosto. Warunek jest taki, że trzeba posiadać dostęp do podnośnika warsztatowego i sprzętu do ustawienia zbieżności. A więc krótko o całej operacji: z tyłu za 150 zł kupiłem dobrej jakości dystanse nad sprężyny co dało + 50 mm. Przód to kwestia skręcenia dwóch śrub od drążków o (jak dobrze pamiętam) 2 cm. Ta operacja uniosła przód o więcej niż 50 mm, ale postanowiłem to tak zostawić. Samochód stał już wyżej, ale aparatura do zbieżności pokazała, że przednie koła nie mają pionu i stoją w pozycji / \ o ok 1 cm. I tu jest mały problem. Terrano 2 nie ma śrub to skręcenia tych kątów. Robi się to przez dołożenie podkładek na wahaczu (operacja dość żmudna, ale w ok 1 godzinę do zrobienia). Reasumując i odpowiadając na pytania dot. przerabiania innych rzeczy nic więcej nie trzeba robić przy podniesieniu o 50 mm na zwieszeniu. Osobiście uważam, że podniesienie samej budy od ramy o kolejne cm mija się z celem. Edytowane 20 Listopada 2016 przez cezary500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy__ Opublikowano 20 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 ja wlasnie szykuje sie do podkrecenia zawieszenia bo moj przod dosc mcno jest opadniety i na jednej stronie regulacji juz brakuje i jestem ciekaw ile moge podniesc maxymalnie od pozycji najnizszej (maxymalnie ale bezpiecznie dla zawiasu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
clinic112 Opublikowano 20 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 Możesz sporo podnieść. Kiedyś spotkałem na mieście t1 w serii, kilka różnic znalazłem Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka Witam, Jestem po podniesieniu "dwójki" o 50 mm na zawieszeniu. Tak naprawdę operacja przebiegła nadzwyczaj prosto. Warunek jest taki, że trzeba posiadać dostęp do podnośnika warsztatowego i sprzętu do ustawienia zbieżności. A więc krótko o całej operacji: z tyłu za 150 zł kupiłem dobrej jakości dystanse nad sprężyny co dało + 50 mm. Przód to kwestia skręcenia dwóch śrub od drążków o (jak dobrze pamiętam) 2 cm. Ta operacja uniosła przód o więcej niż 50 mm, ale postanowiłem to tak zostawić. Samochód stał już wyżej, ale aparatura do zbieżności pokazała, że przednie koła nie mają pionu i stoją w pozycji / o ok 1 cm. I tu jest mały problem. Terrano 2 nie ma śrub to skręcenia tych kątów. Robi się to przez dołożenie podkładek na wahaczu (operacja dość żmudna, ale w ok 1 godzinę do zrobienia). Reasumując i odpowiadając na pytania dot. przerabiania innych rzeczy nic więcej nie trzeba robić przy podniesieniu o 50 mm na zwieszeniu. Osobiście uważam, że podniesienie samej budy od ramy o kolejne cm mija się z celem. Cezary,Specjalistyczne dystanse kupisz od Hugh'a na forum. Problem będzie rozwiązany raz na zawsze. Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 20 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 ja wlasnie szykuje sie do podkrecenia zawieszenia bo moj przod dosc mcno jest opadniety i na jednej stronie regulacji juz brakuje i jestem ciekaw ile moge podniesc maxymalnie od pozycji najnizszej (maxymalnie ale bezpiecznie dla zawiasu) ja miałem to samo i przestawiłem drążki na wieloklinie o 3 zęby. Gdzieś w internecie wyczytałem, że bezpieczna wysokość zawieszenia z przodu to 54-55cm mierzona od środka sprzegiełka do dolnej krawędzi błotnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nissterr Opublikowano 20 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 (edytowane) 55 to chyba jednak coś za dużo. U siebie mam z przodu 48cm, a z tyłu 55cm właśnie. Jak przód miałby mieć 55cm, to z tyłu lift 2" byłby zdecydowanie za mały. Mam 2" + podkręcone drążki (wyciągarka i stalowy zderzak). Na ostatnim wyjeździe tak był tył obciążony, że przód mimo dodatkowych ok. 80kg poszedł wyraźnie do góry... Edytowane 20 Listopada 2016 przez nissterr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.