drondon Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 Witam wszystkich W związku z tym, że zaczęło mi "buczeć" łożysko w tylnym kole, stwierdziłem że za jednym zamachem wymienię łożyska przednich piast. Dziś odebrałem auto od mechanika, i po przejechaniu ok 40km w tylnym kole zaczęło coś popiskiwać , felga (alu) była wyraźnie cieplejsza niż na drugim kole. Nawrotka do mechanika, stwierdził że simering piszczy. Auto znów zostało na warsztacie, po paru godzinach tel. że gotowe do odbioru. Przejechałem dla testu z 30km, nie piszczy, ale: - piasta w tylnym kole, w którym wymieniane było łożysko, mocno się nagrzewa - sprzęgiełka (manuale avm) na przednich kołach grzeją się tak, że prawie parzą - przed wymianą łożysk nie nagrzewały się - i tak trochę poza konkursem pytanie, wcześniej jakoś nie miałem okazji sprawdzić, ale czy to normalne że tylny dyfer grzeje się tak, że trudno na nim utrzymać dłoń dłużej niż 5 sekund? Dodam, że autko posiadam ok pół roku, korzystam z niego (niestety) tylko w weekendy i uczciwie w nie inwestuję, aby posłużyło mi parę latek. Będę bardzo wdzięczny za każdą informację i wskazówkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucjan1946 Opublikowano 9 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2016 - piasta w tylnym kole, w którym wymieniane było łożysko, mocno się nagrzewa Za mocno skręcone łożyska drondon, dnia 09 Wrze 2016 - 20:25, napisał: - sprzęgiełka (manuale avm) na przednich kołach grzeją się tak, że prawie parzą - przed wymianą łożysk nie nagrzewały się Dwie możliwości albo za mocno skręcone łożyska albo z za dużym luzem Gdy za duży luz koło jest zawieszone na półośce drondon, dnia 09 Wrze 2016 - 20:25, napisał: - i tak trochę poza konkursem pytanie, wcześniej jakoś nie miałem okazji sprawdzić, ale czy to normalne że tylny dyfer grzeje się tak, że trudno na nim utrzymać dłoń dłużej niż 5 sekund? W żadnym wypadku nie powinien się grzać . Jeśli sam nie potrafisz jedyna rada jak najszybciej zmienić mechanika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drondon Opublikowano 10 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2016 Dzęki za odpowiedź. Też wydawało mi się, że przyczyną są zbyt mocno dokręcone łożyska, choć mechanik zapewniał że dokręcił je zgodnie z momentem podanym w książce serwisowej. Z przodem sobie poradzę, mam nadzieję, że poluzowanie nakrętki dociągającej łożysko rozwiąże problem. Z tylnym kołem jest trochę więcej zabawy, więc pewnie czeka mnie dziś jeszcze kolejna wizyta na warsztacie edyt.: Przednie piasty po odpuszczeniu nakrętki dokręcającej łożysko o ok. 1/4 obrotu przestały się grzać. Niestety z tylną jest problem, mimo ponownego odpuszczenia nakrętki, piasta nadal się dość mocno grzeje. Czy jest możliwe, żeby podczas wymiany mechanik w jakiś sposób przegrzał łożysko, lub w jakiś inny sposób je uszkodził? Łożysko zamiast oryginalnego smaru było zapaćkane jakąś białą mazią, ponoć specjalny smar na wysokie temperatury. Nie bardzo tylko wiem w jakim celu, skoro takich tam nie powinno być?? Pewnie czeka mnie kolejna wizyta, tym razem u bardziej rozgarniętego mechanika, który da mi gwarancję na wykonaną pracę, ech.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.