Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

KUPNO NAVARY LUB PATHFINDERA


Bakus92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich! W następne wakacje biorę ślub i czeka mnie przeprowadzka z wioski do hmmm...przedmieść. Jako nauczony ''od małego'' do nieograniczonej dostępności do wszelkiej maści przyczepek,wózków,ciągników itp itd. będę się czuł bardzo ograniczony w jakiś pracach i remontach w Moim nowym domu dlatego wymyśliłem sobie że kupię jakiegoś dużego SUV'a lub pick-up'a żebym mogł sobie przewiezc od czasu do czasu  jakiś materiał budowlany lub jakiś inny większy ładunek ,najbardziej przemawiają do mnie dwa nissany: navara i pathfinder dodam że jestem kompletnym laikiem co do takich samochodów całe motoryzacyjne życie to typowe osobówki. Mój budżet pozwala mi celować w samochody z lat 2005-08 i tutaj pojawiają się moje pytania a mianowicie:

1.Czy taka powiedzmy 10 letnia navara lub pathfinder są warte swojej ceny i jak z ich bezawaryjnością po tylu latach?

2.Czy koszty utrzymania są o wiele większe niż w ''typowym passacie''?

3.Na co ewentualnie zwrócić uwagę podczas kupna i czym się kierować?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie na Twoje pytania odpowiedzi juz padły, wystarczy tylko poczytać forum... a jest tego sporo!

jak zaczniesz czytać o ustarkach to nie kupisz żadnego z tych aut, Navara to w zamierzeniu wół roboczy mogący przewiezc spory ładunek na pace.

Pathfinder to taki bardziej terenowy suv- terenowy bo do wygody SUVa jak BMW,audi, Mercedesa, Volvo duzo mu brakuje.To taki ucywilizowany i bardzo grzeczny patrol nie nadajacy się w cięzki teren.

Nie wiem jak z navarą ale patha trzeba pokochać aby go nie znienawidzieć po kilku mcach jazdy. Oczywiscie godząc się na kilka minusów jakie to auto ma (dla mnie strasznie twarde siedzenia) będziesz się cieszyć tym czołgiem przez następne kilka lat.

 

Koszta utrzymania niestety są większe od typowego passata, spalanie (nie ma tragedii) , ilość  płynów eksploatacyjnych, koszty części i samych opon są większe. Tu nie zrobisz remontu zawieszenia za 700zł jak w pasku, nie wymienisz rozrządu za 650zł , itd.....

 

Usterkowosc- jak się trafi, to totalna loteria. Na forum opisane sa typowe bolączki i jak się ich ustrzec bądz oddalić w czasie awarię. Te auta są dwa razy większe od typowego passata i trzeba niestety 2x bardziej o nie dbać.....

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jako użytkownik jednego i drugiego samochodu muszę potwierdzić słowa Krisa. Z jednym wyjątkiem: pomimo iż te dwa samochody wyglądają jak bliźniaki, całkiem inaczej się prowadzą. Navara to typowy mięśniak, twardy i raczej nie lubiący kompromisu użyteczności i wygody. Po porostu ma swoje zrobić. Path to taki cywilizowany viking (nie mylić z facetem w rurkach). Jest przyjemniejszy w jeździe, nie robi chyc, chyc chyc po nierównościach. Ale nie pojedzie tak daleko jak nyska po złym gruncie.

Podsumowując, ja wybrałem paha, dokupiłem przyczepę lekką dwuosiową (firmy r....n) i 1,5t mogę spokojnie ciągnąć za sobą jeśli sytuacja tego wymaga. Jeśli nie, to spokojnie po leśnych duktach i polach można solo zap..  znaczy jechać :)

pozdr

ML

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...