[N16] Kałuża benzyny na wierzchu i wokół koszyka pompy paliwa

[Almeraman]

Dotyczy Almery po lifcie, z jednym przewodem paliwowym wychodzącym z koszyka pompy paliwa do silnika.

Zaalarmował mnie intensywny zapach benzyny wydobywający się spod podwozia.

 

Zdjąłem kanapę, zdjąłem pokrywę otworu inspekcyjnego i ujrzałem, że wierzch koszyka pompy paliwa (koszyk - tzn. zespół jak na załączonym przykładowym obrazku; widok z góry, z otworu inspekcyjnego w nadwoziu) jest mokry od benzyny, a wokół koszyka (we wgłębieniu w baku, które idzie wokół koszyka i jego wielkiej nakrętki mocującej) jest kałuża benzyny.

Wytarłem wszystko do sucha i byłem mocno zdziwiony, że wierzch koszyka (cała jego powierzchnia - wraz ze złączem elektrycznym i innymi wypukłościami technologicznymi) znowu robi się mokry od benzyny (pomimo niepracującego silnika) i po paru chwilach benzyna zaczyna się przelewać do wgłębienia w baku. Źródła wycieku niestety nie widać...

Wytarłem znowu do sucha i obłożyłem wszystko papierem (złącze z wężem paliwowym, powierzchnię koszyka) - efekt powtórzył się.
Wyjąłem korek wlewu paliwa do baku, spod korka wlewu dobiegło pssssst, a efekt ponownie ten sam - wierzch koszyka robi się mokry. Włączyłem silnik - efekt ten sam, tylko szybciej robiło się mokro.

Zachodzę w głowę, skąd przedostaje się benzyna, bo według moich oględzin złącze koszyka z wężem paliwowym idącym do silnika jest szczelne, a tylko tam teoretycznie może być paliwo pod ciśnieniem. Czyżby nieszczelna była wielka okrągła uszczelka pod nakrętką mocującą koszyk do baku? Ale skąd tam paliwo pod ciśnieniem.

 

Jestem bliski rozpaczy, bo jazda w takim stanie grozi wybuchem .

Spotkaliście się z podobną sytuacją lub znacie jej przyczynę?

[Thunder]

Paliwo pod ciśnieniem, bo pewnie cofa je od silnika. Sprawdź przewody paliwowe.

[DINO]

miałem kiedyś podobnie,  wymiana uszczelki pomogła 

[Almeraman]

Paliwo podciśnieniem, bo pewnie cofa je od silnika. Sprawdź przewody paliwowe.

Czy sugerujesz, że jeśli w baku byłoby sprężone paliwo, to jego pary przenikałyby przez uszczelkę koszyka pompy i kondensowały się na wierzchu koszyka?

 

A czy po odkręceniu korka wlewu paliwa ma prawo być w baku paliwo pod ciśnieniem? Chyba nie, nieprawdaż? A w takiej sytuacji koszyk także robił się mokry...

 

Z drugiej strony, nie potrafię ocenić, czy opisywane przeze mnie pssssst po odkręceniu korka wlewu paliwa oznaczało, że w baku było podciśnienie, czy nadciśnienie. Chociaż po pssst trochę zapachniało przy wlewie benzyną...

 

Generalnie mam też wielki problem z porównaniem układu paliwowego z jakimś wzorcem (almera jest świeżym zakupem, jestem "zielony" - nie wykluczam "rzeźby" zrobionej przez poprzednika, bądź też po prostu uszkodzenia/zgubienia któregoś z podzespołów):

  w nissan4u.com/parts są bzdury (pokazany jest schemat z dwoma wężami paliwowymi wychodzącymi z koszyka - do silnika i powrotny - z silnika), innych materiałów, pomimo usilnych starań nie mogę zdobyć. U mnie zidentyfikowałem następujący układ:

- jeden wąż z koszyka do silnika

- jeden wąż z kolektora dolotowego do pochłaniacza par (poprzez elektrozawór na kolektorze)

- jeden wąż z pochłaniacza par do baku (nie wiem konkretnie w które miejsce)

- jeden wąż z pochłaniacza par w kierunku baku, (powiązany z "fajką" w komorze silnika), ale kończący się (otwarty!) w połowie długości podwozia i nie idący dalej.

 

Czy wg Was czegoś tu brakuje?

Czy aby doraźnie zapobiec opisywanym wyżej efektom powinienem może jeździć z otwartym bakiem?

 

Macie może schemat układu paliwowego mego modelu Almery?

Będę niezmiernie wdzięczny za sugestie...