Po czyszczeniu Przepustnicy Almera nie odpala

[kakusi1809]

Witam,
Dziś postanowiłem wyczyścić przepustnicę w mojej almerze. Po wymontowanie przepustnicy zobaczyłem że jeden wężyk jest nieszczelny więc wymieniłem go na nowy był to wężyk od podciśnienia kierowanego na regulator otwarcia podczas biegu jałowego (bynajmniej myśle, że do tego to służy) następnie wyczyściłem krokowy i środek benzyna ekstrakcyjna. Założyłem przepustnice i d*pa zbita auto nie chce odpalić Wie ktoś co zrobić?

[kabi]

A jakie były objawy że czyściłeś przepustnicę?

[kakusi1809]

Tak, niskie obroty utrzymywały się na poziomie 1000, oraz podczas jazdy gdy wciskałem sprzęgło spadały do 1500 po czym trzymały się 5 sekund i spadały do 1000.

I świecił Check Engine

[kabi]

Raczej bym obstawiał na przepływomierz. Nie bardzo Ci nie pomogę bo nie jestem mechanikiem ale z postów taki wniosek wyciągnąłem. Sprawdź czy jakiś kabel się nie odpiął. Jeżeli uda się zapalić to zrób próbę z podłączonym przepływomierzem i z odłączoną wtyczką. Jeżeli będą podobne objawy to przepływomierz może być niesprawny. A ten wężyk co wymieniłeś, na pewno miałeś rację? Załóż stary z powrotem.

[jakt]

Co do wieszania obrotów - sprawdź jeszcze czy powodem nie jest "linka od gazu", ta otwierająca przepustnicę, sterowana pedałem gazu .

[kakusi1809]

Po 24 godzinnym postoju bez akumulatora nadal nie odpala. Myślałem że może benzyna nie dochodzi więc wyciągnąłem wężyk pierwszy od szyby który znajduje się nad przepustnica i wlałem benzynę. I nadal nic, chciałbym jeszcze dodać, że odpinałem trzy wężyki z nad przepustnicy i jeden z dołu przepustnicy który szedł tak jakby do silnika krokowego przy głowicy i wyciekło z niego coś jakby benzyna tylko bardziej zielona. Do tego podczas wyciągania wężyka z paliwem wyciekło paliwo a gdy ściągnąłem go drugi raz już nie lało benzyną.