Kalapan Opublikowano 27 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2016 Jak już pisałem w innym temacie kupiłem niedawno X-traila 2.0 benzynę z 2003 roku.Zaznaczam przy kupnie było wszystko ok, Zapewne sprzedający usunął błąd, a ten po przejechaniu przeze mnie ok. 35 km pokazał się na desce.Oczywiście słynna lampka check engine.Co ciekawe auto chodzi jak szwajcarski zegarek, kompletnie nic się nie dzieje, silniczek pracuje równo, auto ma swoją moc niezależnie od palącej się lampki lub nie.Już dwa razy usunąłem błąd metodą wyczytaną z forum , ale dokładnie po 35 km znowu się pokazuje.Z tego co wyczytałem w necie usterek może być kilka, a eliminacja wszystkiego może być kosztowna.Może ktoś miał podobne objawy i coś podpowie? Miałem cichą nadzieję, że może olej jest zbyt stary (bo tak było) , ale niestety wymieniłem i nic się nie zmieniło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yoozva Opublikowano 28 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 Witaj kolego, pod tym linkiem masz informację na temat tego błędu: http://www.autocodes.com/p0011_nissan.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 28 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 Dzięki kolego za odpowiedź, niestety nie znam angielskiego, więc przeczytanie wszystkiego ( zaznaczam z sensem) jest raczej niemożliwe.Translator strasznie pieprzy wszystko.Ale mniej więcej wiem o co chodzi i jak widzę czeka mnie sporo wydatków Czujnik położenia wału oraz wałka rozrządu do najtańszych nie należą, a do tego jak będę miał pecha to cały rozrząd pójdzie w diabły Jednym słowem władowałem się w niezłe szambo i na dodatek nieświadomie, bo jak kupowałem auto to błąd był skasowany.Przy próbnej jeździe zrobiłem z 15 km i nic się nie działo, a w drodze powrotnej do domu bum i po krzyku Zastanawia mnie tylko jedno - wszyscy co piszą o tym błędzie mają jakieś tam problemy z autem, albo brak mocy, albo silnik świruje z obrotami, albo szarpie - a u mnie nic, auto chodzi jak szwajcarski zegarek i nic się nie dzieje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 28 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 (edytowane) Kolego pierwsze słyszę, że to jest czujnik położenia wałka/wału. Na pewno nie. Poza tym nie wpakowałeś się w żadne szambo tylko w jedno z najmniej awaryjnych aut. Gdyby to był wałek to załatwi się to w mniej niż 100 zyli. Niestety to nie to. Czy auto ma gaz i czy kupione od 1 właściciela i czy znasz przebieg. Te objawy to raczej łańcuch, częsty powód sprzedaży. Edytowane 28 Września 2016 przez karibox1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 28 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 dzięki za odpowiedź karibox1 - auto jest od pierwszego właściciela, sprowadzone z Niemiec, autentyczny przebieg 165 tys potwierdzony książką serwisową i fakturami i przeglądami.Naturalnie auto nie ma i nie będzie miało gazu.Być może jest to rzeczywiście łańcuch bo nigdzie nie ma wzmianki w książce serwisowej o jego wymianie.Dziwne , że auto chodzi jak szwajcarski zegarek i nie słychać łańcucha, ani innych niepokojących "dźwięków". Czy wystarczy wymienić sam łańcuch, czy lepiej jednak cały komplet? Ile biorą mechanicy za wymianę kompletnego rozrządu w tym silniku (myślę tu o robociźnie) ? Martwi mnie to trochę bo już wymieniłem 4 opony na nowe, klocki, a czeka mnie wymiana tarcz z tyłu, amortyzatorów tylnych bo mają 52 % i ząbkują opony, a jeszcze teraz ten błąd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 28 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 No spokojnie, łańcuch wytrzymuje ok 200 tysi. Zatem możesz mieć pierwsze objawy. Obserwuj dalej. Rozrząd zrobisz jak przyjdzie pora - jest dużo na forum o tym. Musisz trochę pogrzebać. Sam sprowadzałeś? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArtekR Opublikowano 28 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 A może trzeba zaktualizować oprogramowanie. Zdarza się i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
listomek2015 Opublikowano 28 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 A wystarczyło podjechać przed kupnem do jakiegoś normalnego warsztatu z kompem i nie było by bólu a tak i tak nie obejdzie się bez diagnozy elektronika bo nikt ci na odległość go nie uleczy zacznij od tego a od razu pewnie będziesz miał rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 28 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 (edytowane) Tak, auto sprowadziłem sam i nawet udało mi się bez problemu dojechać do domu W sumie zrobiłem na palącej się kontrolce check engine około 1000 km i nic się nie działo, ale mimo wszystko denerwuje Chciałbym mieć auto pewne , sprawne, bowiem często latam do Niemiec i wolałbym nie mieć niespodzianek na trasie. Co zaś się tyczy tej aktualizacji oprogramowania, to chyba bym musiał to zrobić w Nissanie, a ci zdarliby ze mnie już całkowicie skórę A wystarczyło podjechać przed kupnem do jakiegoś normalnego warsztatu z kompem i nie było by bólu a tak i tak nie obejdzie się bez diagnozy elektronika bo nikt ci na odległość go nie uleczy zacznij od tego a od razu pewnie będziesz miał rozwiązanie Tylko jak to miałem zrobić? W niedzielę w Niemczech? Edytowane 28 Września 2016 przez Kalapan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
listomek2015 Opublikowano 28 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2016 A wystarczyło poczekać do poniedziałku A wracając do aktualizacji to nie są to takie koszty ok 100zł i masz nowe oprogramowanie i może uleczy a jak nie to powiedzą ci co je uleczy .Dawno temu miałem coś takiego że palił mi się check i wszystko gitara też robiłem trasę przez całą PL wesele jeden elektronik kazał wymienić cewkę zapłonową drugi coś innego nie pamiętam koszty na tamte czasy mega teraz podobnie oczywiście wymieniłem i nie pomogło i przez przypadek zajechałem w drodze powrotnej do aso bo było obok drogi wiadomo nerwy kiedy stanie a gości w aso trzeba wymienić akumulator a ja do niego przecież kręci a on dalej przy aku wiadomo cena w aso ok 500zł odpuściłem ale po powrocie zainwestowałem za 200zł w centre i cud wszystko znikło więc nie warto czekać zgadywać bo więcej wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 29 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2016 nie ma sensu żadna aktualizacja. To stare auto co chcecie w nim aktualizować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 26 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 nie ma sensu żadna aktualizacja. To stare auto co chcecie w nim aktualizować? Też mi się tak wydaje Problem w moim X-trailu rozwiązany, po wymianie kompletnego rozrządu lampka zgasła i błąd nie powraca Oczywiście winny był łańcuch, wyciągnięty o praktycznie jedno ogniwo.Największy luz był między dwoma górnymi kołami, w tym miejscu mimo tak krótkiego odcinka latał jak Kargulowi łańcuch w zabytkowej damce. Tym samym chciałbym obalić forumowy mit, że przy starcie zimnego silnika normalną rzeczą jest , że łańcuch zabrzęczy przez sekundę czy dwie, bo jest suchy .Jeżeli tak jest znaczy to, że jest już wyciągnięty,a nie - że to auto tak ma , bo łańcuch nie jest jeszcze smarowany. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 i dobrze ze problem rozwiazany zdradzisz jakie elementy wymieniles i jaki byl koszt? plusik za ostatni post pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 26 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 (edytowane) Wymieniałem komplet, praktycznie wszystko oprócz wariatora ( chyba tak się to nazywa) czyli lewego górnego koła. Kompletny rozrząd kosztuje 800 zł + wymiana 492 zł + wymiana uszczelki pokrywy zaworów 30 zł + wymiana łożyska napinacza paska klinowego 11zł = 1333 zł Tyle sam rozrząd W sumie zapłaciłem 1700 zł - bo wymieniłem wszystkie oleje (skrzynia, most, skrzynka rozdzielcza, olej silnikowy, oraz wymieniłem łączniki stabilizatora z tyłu. Sam olej do skrzyni Amsoil kosztował 250 zł Dolny łańcuch praktycznie w ogóle nie był wyciągnięty, co zresztą widać: Nowy dolny łańcuch i napinacz - gołym okiem widać, że napinacz prawie tyle samo wychodzi na starym jak i nowym, choć minimalna różnica jest: Edytowane 26 Października 2016 przez Kalapan 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Też mi się tak wydaje Problem w moim X-trailu rozwiązany, po wymianie kompletnego rozrządu lampka zgasła i błąd nie powraca Oczywiście winny był łańcuch, wyciągnięty o praktycznie jedno ogniwo.Największy luz był między dwoma górnymi kołami, w tym miejscu mimo tak krótkiego odcinka latał jak Kargulowi łańcuch w zabytkowej damce. Tym samym chciałbym obalić forumowy mit, że przy starcie zimnego silnika normalną rzeczą jest , że łańcuch zabrzęczy przez sekundę czy dwie, bo jest suchy .Jeżeli tak jest znaczy to, że jest już wyciągnięty,a nie - że to auto tak ma , bo łańcuch nie jest jeszcze smarowany. bardzo ładnie plusik. dobra podstawy zrobione. Zajrzałeś do zacisków hamulcowych? Radzę zrób to teraz przed zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 26 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Zajrzałeś do zacisków hamulcowych? Radzę zrób to teraz przed zimą. Mam wymienione tarcze z klockami z przodu na nowe i na chwilę obecną przetoczone tylne z wymianą klocków.Nic niepokojącego w zaciskach nie widziałem, a co X-trail ma jakieś problemy z zaciskami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marinero Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Pewnie jak w wielu autach czasem zapiekają się klocki. Warto sprawdzać przy wymianie kół o ile się to robi samemu bo w wulkanizacji nie mają na takie rzeczy czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carbomer Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Należy oczyścić i przesmarować prowadnice, ewentualnie wymiana gumek lub samych prowadnic jezeli zapieczone i skorodowane. Zaciski bardzo szybko się zapiekają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 moim zdaniem już są zapieczone. Wymiana tarcz, klocków nie ma tu znaczenia. On dobrze hamuje też na chudych tarczach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekX-TRAIL Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Dokładnie...zestawy naprawcze nie są drogie więc najlepiej kupić komplety i wymienić ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 27 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 A jednak to nie koniec mojego problemu z x-trailem Co prawda auto chodzi idealnie, lampka się nie pali, ale po całej tej naprawie auto na zimno dziwnie gwiżdże.Jak się rozgrzeje jest prawie dobrze, wydaje tylko taki cichy dziwny gwizd, który w pewnym sensie był mi znany np. po wymianie łożysk w alternatorze akurat w innym aucie i można nawet powiedzieć jest to dość przyjemny gwizd.Ale po uruchomieniu auta po nocy nie wygląda to najlepiej Wróciłem dzisiaj do warsztatu , zdjęliśmy pasek klinowy i uruchomiliśmy auto.Niestety gwiżdże tak samo.Tak więc moje podejrzenie o gwizdanie nowego łożyska napinacza paska klinowego upadło. Tak po prawdzie trudno określić co wydaje taki dziwny dźwięk, osłuchaliśmy słuchawkami praktycznie cały silnik i nie da się jednoznacznie określić miejsca. Jednym słowem kicha pany No cóż - na razie spróbuję z tym pojeździć bo innego wyjścia nie ma, ale czym to się skończy to nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekX-TRAIL Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Ja miałem tak i do wymiany poszło łożysko sprężarki klimatyzacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kalapan Opublikowano 27 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 No tak - tylko zdjęliśmy jak pisałem pasek klinowy i nic się nie zmieniło, a przecież wtedy ani sprężarka, alternator, pompa wodna itd w tym momencie nie chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudson Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 No tak - tylko zdjęliśmy jak pisałem pasek klinowy i nic się nie zmieniło, a przecież wtedy ani sprężarka, alternator, pompa wodna itd w tym momencie nie chodzi. W benzyniaku pompa wodna napędzana jest paskiem klinowym ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 chyba tak było już gdzieś o tym, trzeba przyjrzeć się jeszcze raz łańcuchowi. Ewentualnie się dotrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.