Gość lukacjus Opublikowano 11 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2016 Witam! Kupilem siostrze Micre 1.0 16v 96r. Autko śmigało aż miło, czasem trzeba było dłużej pokręcić żeby zapaliło. Do wczoraj, kiedy sobie jadąc nagle zaczęła mulić. Lekko wciśnięty gaz jakoś jedzie, tylko depnie się mocniej dławi się i zero mocy. Puszcze gaz na 5 sekund i jedzie. Poczytałem na forum, lutowałem przepływke, i nic no to kupiłem drugą i przynajmniej ma ludzkie obroty jałowe, ale wraz sie nie wkręca. Czy zimna czy ciepła to samo. Najlepsze jest to że gdy wjadę do garażu i kombinuje to przy dodawaniu gazu wkręca się bez zastrzeżeń. Wsiądę w nią ujadę 300-400m i znowu to samo. 1.Świece są ok, ale zmieniłem to samo z przewodami. Chociaż gdyby były uszkodzone to i stojąc by sie nie wkręcała. 2.Gdy wypnę kostkę od tego czujnika położenia przepustnicy to wpada na jakieś 2000rpm pewnie i tak trzyma. 3.Krokowy odepne faluje. 4.Sonde odepne bez zmian. 5.Reaguje na śrubę regulacji przepustnicy obrotów itp ta czarna plastikowa. 6.Wymieniłem filtr paliwa. 7.Palec i kopułka ok. Dopiero jak mocno zleje wodą widać czasem jakieś przebicie. Jak postawiłem pod chmurką na deszczu to nie przebijała. Wiem że zaraz dostane po uszach bo temat przerabiany, czytałem już chyba każdy, ale jeśli nie była winą przepustnica to autor z reguły uradowany kończył bez podania usterki historie. Proszę was o pomoc, może ktoś jest z moich okolic. Uratowały by mnie też jakieś wartości, oporność, napięcia itp czujników, sondy itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.