Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gaśnie na wolnych obrotach


Bartezm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie - jak w temacie.

Poszperałem chwilę na forum

 

Ja miałem problem ze spadkiem obrotów podczas jazdy. W trakcie jazdy powstawała dziura - obroty spadały, gaz do dechy a obroty i min. moc. Wystarczyło się zatrzymać, na nowo odpalić i było ok. W sumie do czasu, gdy nie mogłem uciec ze skrzyżowania :zly2: . Wylądowałem w serwisie, okazało się że poprzedni właściciel poszedł na łatwiznę i porobił zmiany w ustawieniach obrotów, po skasowaniu i ustawieniu fabrycznych częściej siadał...
efekt - wymiana chyba elektrozaworu utrzymującego wysokość obrotów. Koszt części z wymianą w serwisie 580 zł.

 

Sprawdź elektrozawór- jest tam silniczek krokowy, który często się brudzi i nie domyka zaworu.

Czyszczenie czasami pomaga , ale nie zawsze ...

 

U mnie problem wygląda następująco: Auto od czasu do czasu potrafiło mi się zadławić w czasie jazdy - po wciśnięciu sprzęgła jak obroty spadały do biegu jałowego. Podobnie jak u IC4 wystarczy ponownie odpalić i jedzie dalej. Początkowo sądziłem, że ma to coś wspólnego z vacum - silnik wtedy chrobotał jak by miał wiadro gwoździ w środku - wymieniłem łańcuszek z napinaczem - jest cicho. Niestety zauważyłem, że gaśnięcie pogorszyło się... aby stać w miejscu muszę pociskać mu gazu. Dodam jeszcze, że jak zauważę dławienie (jest już za późno i wiem, że silnik zgaśnie) puszczę sprzęgło na biegu to słyszę że silnik zmienił obroty natomiast wskazówka na obrotomierzu ani drgnie i pokazuje cały czas okolice 800obr - silnik na dodanie gazu nie reaguje.

 

Chętnie bym zaczął od czyszczenia elektozaworu. Który to dokładnie? i czym przeczyścić?

Jeśli to nie krokowy to co? czujnik położenia wału gubi impulsy? ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, ruszałeś kilka wtyczek-złączek. Posprawdzaj jeszcze raz czy są dobrze podpięte oraz czy przy jakiejś wtyczce nie oberwał się gdzieś kabelek.

Vacum nie mogłeś źle założyć-złożyć, bo inaczej się nie da.

W dieslach nie ma krokowca.

Edytowane przez mirekg9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten problem występował przed rozbieraniem vacum, po tylko trochę się nasilił. Jutro przetostuję ponownie, dokładnie w jakich okolicznościach się pojawia. Wtyczki oczywiście posprawdzam.

 

Podejrzewam czujnik położenia wału, ale nie jestem pewny. Co jest w takim razie odpowiedzialne za wolne obroty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałeś - czujnik położenia wału, następnie EGR lub ciągnie gdzieś "lewe" powietrze. A później to już pompa a dokładnie zawór wyprzedzenia wtrysku lub zawór SCV.

Ale jeśli chodzi o pompę, to bym udał się do Boscha na jej ustawienie. Wiem, tam teraz z tym bedziesz miał problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie takie objawy doprowadziły do wymiany czujnika położenia wału mimo tego, że błędy wskazywały zarówno na czujnik jak i łańcuch. Po wymianie kłopoty ustały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są czuniki położenia wałka rozrządu a nie wału korbowego - ten jest na dole silnika.

Co chcesz sprawdzać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w weekend postaram się odczytać błędy - w tygodniu po pracy nie mam weny na naprawy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 lub ciągnie gdzieś "lewe" powietrze.

 

Czy w turbodieslach na wolnych obrotach występuje w dolocie podciśnienie czy nadciśnienie ?   Problem lewego powietrza dotyczył aut gaźnikowych, te na wtrysku (choćby 1 punktowym ale zwłaszcza wielopunktowe) musiały by mieć znaczne nieszczelności aby mieszankę zubożyć do takiego stopnia by auto zgasło.  

 

Mój nissan bez podłączonego czujnika położenia wału odpala ( po dłuższym kręceniu ) i chodzi normalnie na wolnych obrotach - jedynie nie wkręca się na wyższe  i wywala błąd.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co może być najbardziej prawdopodobną przyczyną nietrzymania wolnych obrotów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. dziura w dolocie za przepływomierzem - odłącz przepływke i zobacz co się stanie

2. ciśnienie na pompie wtryskowej/zawór scv

3. kableki od czujników na pompie

4. czujnik temperatury płynu chłodniczego - odłącz i sprawdź co będzie się działo

5. otwarty EGR

 

Błędów nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jako, że jestem jeszcze zagramanicą i nie bardzo wiem kiedy wrócę :) , odczyt błędów nic nie dał bo ich nie ma... a poziom mojej cierpliwości został wyczerpany... dziś postanowiłem usunąć objaw gaśnięcia...

Trwało to jakieś 5 minut, trzy odpalenia auta i 11 groszy polskich...

Obroty ustawiłem na około 850, odbyłem jazdę próbną i na ciepło jest OK - jutro rano sprawdzę jak zachowuje się na zimnym silniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ;)

Oto tajemnica: 11 groszy to dwie pięciogroszówki i grosiczek  :P

Przyklejone izolacją pod pedałem gazu  :whistle:

 

Nic nie zrobię poważniejszego przed wymianą IC i kolektora wydechowego... Aby szukać przyczyn w elektryce - mechanika musi być sprawna... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, nie masz szacunku do polskiej mennicy.(he he)

Edytowane przez Grzmot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Odczytałem błędy:

P0016 - Synchronizacja wałka rozrządu do wału korbowego

 

I co o tym myślicie? Inny mechanik chce podmieniać zawór ciśnienia paliwa za 450zł 

 

ps

Przy okazji zaczynam mieć wrażenie, że hałas z silnika pochodzi z dwumasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 17 byłem ponownie. Miałem pojeździć, kilka razy doprowadzić do zgaszenia i po podjechaniu do mechanika jeszcze raz był wykonany test...

Błędu już nie było (co prawda u mechanika samochód pyrkał na wolnych - 850/min) Posprawdzane było wszystko, od wtrysków do ciśnienia doładowania - wszystko było w normie - katalogowo, rewelacyjnie...

żadnych innych objawów typu ciężkie odpalanie, słabnięcie czy spalanie - nie ma...


edit:

dziś poległ następny spec od kompów i diesli... przetestował wszystko i nic nie znalazł (testował również scv). Polecił jeszcze ASO

 

Do ASO dzwoniłem - mówią, że zrobią ale zostawić im auto na - od 2 do 10 dni... Obawiam się, że mogą wymienić pół auta i skasować... za pół nowego auta :] 

 

Zastanawia mnie za to zależność ustawienia wału do rozrządu (P0016), jaki może mieć wpływ łańcuszek vacum do reszty? wiedząc, że znaczniki czujnika są na dużym kole na wałku wydechowym. 

Co można by w tym łańcuchu (vacum) spieprzyć a co poprawić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czujnik położenia wałka ma to do siebie że lubi działać sezonowo. to samo z czujnikiem wału. w poprzednim aucie też tak miałem, raz był błąd a raz nie było.

 

a winowajce znalazłem młotkiem... odpaliłem auto i lekko puknąłem w czujnik położenia wału - auto zgasło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek, to co mówił mi mechanik i ja Ci przekazywałem, to nie ma co spiep....., bo nie idzie inaczej kół założyć. Z resztą sam rozbierałeś u siebie, to widziałeś. Chyba że jest coś z tym czujnikiem w pokrywie Vacum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

dziś dostałem informację odnośnie nysy.... w końcu żyje.

4 warsztaty poległy problem rozwiązał dopiero elektryk z serwisu mercedesa. 

po drodze był sprawdzony cały układ zasilania - jest ok.

Przyczyną utraty mocy po rozgrzaniu okazał się winny czujnik położenia wału i wiązka kabli....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dozujesz napięcie :). Wiązka kabli od czego ? Urwał się który, czy przetarł ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Narazie nic wiecej nie wiem.... jestem 500km od auta. Dowiem sie wiecej dopiero przed swietami

a więc tak....

 

Dosiadłem auto, wywaliłem dpf i po dosłownie kilku km problem powrócił!!!! Wk@#$%@ny wykonałem kilka telefonów z "życzeniami świątecznymi" do serwisu gdzie był naprawiany...

następnie spędziłem dwa dni w garażu (włącznie z wigilią) ale znalazłem przyczynę.

 

Winny jest czujnik położenia wałka rozrządu. Nie wiem czemu ale wtyczka była zaolejona. Po przemyciu i założeniu jest cacy. Czyszczenie na początku starczało na 80-100km, teraz na około 600-800km. Operacja czyszczenia trwa z 5 minut więc tragedii nie ma. X jeździ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...