26tuniu Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 witam serdecznie. w zeszłym tygodniu wymieniłem u mechanika amortyzatory tył. Były głuche stuki z tyłu. Po kilku dniach zaczęło stukać jeszcze bardziej ale jakby inaczej, tak jakby coś latało w bagażniku. zdemontowałem z kolegą te nowe amortyzatory i okazało się że są one dłuższe o 6 cm od oryginalnych, a te osłony które nachodzą na amorka są bardzo ciasne. na oryginalnych były luźne. Może wam coś przyjdzie do głowy co to może być. Myślę już że może mechanikowi jak wymieniał wpadła nakrętka za plastik ale nie wiem jak się te boczne plastiki w bagażniku demontuje. Może ktoś to z was demontował i pomoże mi. dzięki bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@reS Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Skoro są dłuższe to podczas pracy, w pewnych momentach sprężyna jest luźna i się tłucze. Stare mogą być "wciśnięte" ale nie aż tyle 6 cm na amortyzator to jest bardzo dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Musisz zdjąć uszczelkę klapy,po jej zdjęciu zobaczysz "wnętrze" Będziesz widział gdzie jest mocowanie.Plastiki są mocowane na spinkach plastikowych,za pomocą tępego noża próbuj je podważać .Jest jedno "ale"Przy takiej temperaturze spinki potrafią pękać,więc postępuj ostrożnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
26tuniu Opublikowano 6 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 Dzięki za informację. zamieszczę fotki.Zobaczcie jaka jest duża różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marinero Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 wg mnie zgodzę się z M@res za duża ta różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@reS Opublikowano 6 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2016 (edytowane) Czy to jest amorek do Note pierwszej generacji ?? bo ja wątpię. Wstawił Ci jakiś rzemieślniczy zamiennik nie wiadomo do czego.. Ta różnica jest za duża. Różni producenci wydłużają czasami gwint, reszta jest mniej więcej taka sama. Tutaj różnica jest kolosalna. Edytowane 6 Listopada 2016 przez M@reS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 7 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 Po prostu made in china. Cylindry jednakowe a trzpień za długi. Nie wiadomo też czy to dudnienie nie było spowodowane uszkodzonym(nowym) amortyzatorem.Swego czasu jak robiłem podnoszenie maski musiałem wymienić całą partię 10sztuk siłowników,nie spełniały norm.Tutaj też tak może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 7 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 Nie wiem czy to złudzenie, ale wydaje się, że fabryczny ma też grubszy cylinder. Tamten no name może mieć bardzo duży skok. Może i nawet jest dobry, tylko może źle dobrany do Note (prze mechanika czy producenta tego wynalazku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
26tuniu Opublikowano 7 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 Nie jestem fachowcem, ale czy tłoczysko (tak chyba się nazywa ten pręt z gwintem) nie jest za długi w porównaniu do oryginału???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marinero Opublikowano 7 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 obiegowa opinia głosi, że powinno się wymieniać amory parami wtedy nie było by różnicy, ale wszystko zależy od stopnia zużycia amortyzatora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 7 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 obiegowa opinia głosi, że powinno się wymieniać amory parami wtedy nie było by różnicy, ale wszystko zależy od stopnia zużycia amortyzatora... To to jest obiegowa opinia. Zawsze powinno wymieniać się parami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
26tuniu Opublikowano 7 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 Amortyzatory zostały wymienione oba, zdjęcie zamieściłem tylko po to abyście koledzy mogli porównać długość tych szpilek wzrokowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marinero Opublikowano 7 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2016 Amortyzatory zostały wymienione oba, zdjęcie zamieściłem tylko po to abyście koledzy mogli porównać długość tych szpilek wzrokowo. hm... myślałem, że jeden bo wydają się wizualnie różnić budową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
26tuniu Opublikowano 11 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2016 zmienione sa oba. mnie tylko chodziło o to że jest taka duża różnica pomiędzy oryginałami i zamiennikami. dzisiaj spróbuję zamienić oba amorki miejscami, bo pukało mi po lewej stronie. jak przejdzie na prawą tzn. że muszę reklamować amorki. narazie dzięki za podpowiedzi i pomoc. po zamianie amortyzatorów miejscami stukanie przeniosło sie na drugą stronę. zareklamowałwte amortyzatory i czekam, a wczoraj kupiłem i wymieniłem na kayaba. od razu ulga. dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertbydzia Opublikowano 13 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 (edytowane) Jeśli sprężyny nie są luźne po zamontowaniu dłuższych amortyzatorów, to w niczym to nie przeszkadza (mam na myśli auto podniesione na podnośniku) Warunek jest jeden, po zamontowaniu do nadwozia nie może być luzu na górnym mocowaniu gdyż to generuje stuki. W tym przypadku to wina amortyzatora-stuki, jeśli wymienią na nowy to można użytkować o ile nie ma problemu z luźną sprężyna, jak już wspominałem. Dodam jeszcze, że taka luźna sprężyna potrafi wyskoczyć z mocowania w momencie pokonywania np progu zwalniającgo. Edytowane 13 Listopada 2016 przez robertbydzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.