Przybylek Opublikowano 13 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 Witam. Od jakiegoś czasu moja Primera nie chodziła jak należy ,szarpała, przerywała itd... Jeździłem po warsztatach, gazownikach i innych cudotwórcach... wymieniłem świece,cewki, przepływkę itd. Auto niby chodziło ok ,ale coraz ciężej odpalało - aż w końcu nie mogłem wrócić z pracy do domu. Miarka się przybrała - linka holownicze i jazda na warsztat. Postawiłem samochód do najlepszego elektryka jakiego znam, ponieważ podjął się diagnozy. No i cóż ,auto po dniu w warsztacie pali jak nowe ,zaczynamy szukać - wszystko jest jak być powinno. Co się okazało? Woda w zbiorniku!! Jako że mam lpg, to paliwa mam zawsze niewiele - a to błąd. Resztki starego paliwa plus wilgoć i mróz oznaczają kłopoty - więc drodzy koledzy i koleżanki - przed zimą warto wyjeździe stare paliwko i wlać nieco większą ilość świeżego Pamiętajcie o tym,a i preparat wiążący wodę nie zaszkodzi. A swoją drogą jakby ktoś z wlkp chciał namiar do pożądanego i taniego fachowca od elektryki/elektroniki i diagnozy komputerowej Nissana podam kontakt na priv Pozdrawiam i życzę żeby wasze Nissany całą zimę paliły na dotyk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marinero Opublikowano 13 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 To akurat żadna tajemnica że woda skrapla się w niepełnym zbiorniku. Co więcej jazda z małą ilością paliwa Pb grozi zatarciem pompki paliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matador41 Opublikowano 13 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 To akurat żadna tajemnica że woda skrapla się w niepełnym zbiorniku. Co więcej jazda z małą ilością paliwa Pb grozi zatarciem pompki paliwa może i nie tajemnica ale przypomnieć warto bo czasem takie rzeczy umykają uwadze w codziennym użytkowaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przybylek Opublikowano 13 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2016 Marineo. Ty masz jakieś problemy ze sobą czy o co Ci chodzi co nie napiszę od razu jest Twój mało sympatyczny post. To są rzeczy oczywiste, ale jak kolega wcześniej napisał i mój przykład pokazał łatwo o nich zapomnieć. Szkoda że nie wpadliśmy na tą oczywistość jak szukałem pomocy na forum tam też głośno krzyczales że silnik mam w agoni i nie moze prawidłowo działać. Jak się okazuje działa i ma się dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.