colins Opublikowano 1 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Dzięki wszystkim za porady. Redukcję ubezpieczenia Marcinie mam więc nie będę musiał doubezpieczyć. Również auto zastępcze do 7 dni i najprawdopodobniej będę musiał z niego skorzystać na czas naprawy, gdyż QQ będzie musiał zostać w serwisie oddalonym o kilkadziesiąt km. Kamera na parkingu jest, ale tego konkretnego miejsca nie obejmuje - już sprawdzałem. Z ubezpieczalni na razie cisza. Zgłoszenie przyjęte, nadany nr szkody i mam czekać na kontakt od rzeczoznawcy, który ma się pojawić na miejscu żeby przeprowadzić oględziny. Nie wiem teraz jak to rozegrać, bo gość z ASO zajmujący się likwidacją szkód umówił mnie na 8 grudnia na oględziny u nich i zaznaczył, że lepiej będzie jeśli oni to zrobią, bo tak jak napisaliście, nie patyczkują się i zamawiają nowe części, a z wyceną ubezpieczyciela to może być różnie. Żeby był wilk syty i owca cała, to chyba będę musiał umówić się z rzeczoznawcą ubezpieczyciela na oględziny tam właśnie w ASO. Tylko czy na to pójdzie? Bo nie chciałbym zostać z ręką w nocniku, zostawić auto na naprawę w ASO bez konsultacji z ubezpieczycielem, a potem zostać z rachunkiem kilku tysięcy, bo ubezpieczyciel się wypnie na taką wycenę. Hmm, człowiek uczy się całe życie i teraz i ja będę musiał nauczyć się likwidacji szkód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
equinoxe Opublikowano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 (edytowane) @colins - miałem nie tak dawno podobny problem: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/104512-naprawawymiana-zderzaka Naprawa z AC (Hestia) - przy zgłoszeniu od razu zastrzegłem że naprawa w ASO, po nadaniu nr szkody kontaktowałem się właśnie z serwisem, odstawiłem auto i tam u nich był rzeczoznawca. W moim przypadki chodziło o tylny zderzak - uderzenie delikatne tyłem w inny obiekt. Zderzak wizualnie do malowania ale ASO zakwalifikowało do wymiany bo wg nich był delikatnie zagięty. Naprawa w PGD w Katowicach, auto zastępcze na cały okres naprawy od PGD i tu wisienka - gorąco polecam bo lakier biały perłowy ponoć trudny w wykonaniu dobrali idealnie. Kto nie wie nie zorientuje się nawet, że była wymiana. Edytowane 1 Grudnia 2016 przez equinoxe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 1 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Dzięki za pomoc. Też zamierzam w ten sposób załatwić naprawę. Dziś ponownie kontaktowałem się z moją ASO i pani od ubezpieczeń powiedziała, że mają dobrą współpracę z tym akurat ubezpieczycielem, w którym mam ubezpieczone auto i żeby się nie przejmować, przyprowadzić auto na naprawę do nich, a rzeczoznawcę ubezpieczyciela skierować bezpośrednio do nich. Czyli dokładnie w ten sam sposób jak zrobiłeś Ty. Natomiast na pytanie jak będzie wyglądała wysokość mojej polisy w przyszłym roku odpowiedziała tylko, że będziemy płakać, gdy przyjdzie czas. Dobrze, że chociaż była szczera, bo niestety sprawcy nie ma i cała naprawa pójdzie z mojego AC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Co do polisy i płaczu to ja przeżyłem dzisiaj niezły szok. Auto odbierałem 4 grudnia - dobrze to pamiętam bo to tzw. "Barbórka". Podjechałem więc dzisiaj do ASO rozeznać się w wysokości polisy. Wyciągam starą z dowodu rejestracyjnego, a ona jest... właściwa byłą do wczoraj: 30 listopada.... Hahahah cały dzień jeździłem dzisiaj bez ubezpieczenia, w ASO byłem ok. 16:30. Rok temu płaciłem niecałe 2200. Teraz.... pierwsze wyliczenie 3100. Oooo... ale Pani spokojnie my mamy taki jeszcze pakiet dealerski tam będzie taniej tylko trzeba jednorazowo zapłacić... Hmmmm szybki wgląd na konto... chyba może być problem. A więc w tym nowym systemie wyszło jej.... ponad 7 tysięcy... tak >7000 zł - to poprosiłem niech sobie wezmą te auto. Ostatecznie wróciliśmy do oferty za 3100, która odrobinę się zmniejszyła do 2900 i tym sposobem zakończyłem nie planowanie dzień z chudszym portfelem o 1600zł. A podobno w styczniu ma być kolejny skok w górę. Chyba będziemy najbardziej ekologicznym państwem na świecie, najpierw dowalą akcyzą, potem OC i statystycznego Polaka nie będzie już stać na samochód. I jeszcze wcale się tak nie cieszę, bo... ... ten pakiet dealerski liczył wg jakiegoś systemu EWEREST, który pobiera dane z UFG, a ja mam krótką historię. Zaś normalna polisa opiera się na moim oświadczeniu o zniżkach. TERORETYCZNIE mogą wystąpić o dopłatę składki - choć jak Pani twierdzi jak nie występowali przez ostatnie dwa lata to mam być spokojny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 1 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Ja również miałem starą polisę ważną do wczoraj (30 listopada). Ta sama kobitka od ubezpieczeń, która doradzała mi dziś w sprawie likwidacji szkody, na początku listopada sugerowała mi, że jeśli mogę to żebym przedłużył polisę wcześniej, gdyż niedługo potem miały iść w górę. Tak też zrobiłem i za nową polisę zapłaciłem już na początku listopada (mimo, że zaczęła obowiązywać dopiero od dziś). Widząc teraz po tym co piszą ludzie (w tym Ty Karminadelu), to pani od ubezpieczeń miała rację, bo ceny polis szybują w górę lotem błyskawicy. Ja na początku listopada przedłużyłem cały pakiet za 2064 zł. Pech chciał, że w ostatnim dniu obowiązywania starej polisy (wczoraj) wystąpiła szkoda, którą tu opisałem. Zobaczymy czy ubezpieczyciel będzie chciał dokonać korekty na nowej polisie (która była przedłużona bez szkód) choć kobitka z ASO powiedziała, że nie powinien. Wczoraj w poszukiwaniu informacji na temat sposobów likwidacji szkód i ogólnie polis zawędrowałem na forum Mazdy. Tam to dopiero jest lament. Ubezpieczyciele uznają często Mazdy za samochody podwyższonego ryzyka (ze względu na zwiększone zainteresowanie złodziei) i w związku z tym niektórzy pisali, że proponowano im nowe polisy opiewające na wielotysięczne kwoty (i nie 2 czy 3 tysiaki tylko bliżej 10). Jeśli ceny ubezpieczeń będą tak galopować, to wszystko wskazuje na to, że wraz z końcem gwarancji (za rok) będę miał dodatkowy powód by sprzedać QQ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekpro Opublikowano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 (edytowane) A ja byłem dzisiaj w salonie hyundai i kia to dają na auto oc\ac w PZU FULL z szybami na trzy lata 2.99% od wartości auta kwota nie rośnie w przypadku szkody ceny wyszły około 2300-2600zł. Co do polisy i płaczu to ja przeżyłem dzisiaj niezły szok. Auto odbierałem 4 grudnia.. Rok temu płaciłem niecałe 2200. Teraz.... pierwsze wyliczenie 3100. Oooo... ale Pani spokojnie my mamy taki jeszcze pakiet dealerski tam będzie taniej tylko trzeba jednorazowo zapłacić... Hmmmm szybki wgląd na konto... chyba może być problem. A więc w tym nowym systemie wyszło jej.... ponad 7 tysięcy... tak >7000 zł - to poprosiłem niech sobie wezmą te auto. Ostatecznie wróciliśmy do oferty za 3100, która odrobinę się zmniejszyła do 2900 i tym sposobem zakończyłem nie planowanie dzień z chudszym portfelem o 1600zł. . Czyli te 2200 to taka zachęta do kupna auta była ? i następna nie dało się zrobić w podobnej cenie pomimo że wartość auta spadła i zniżki się nazbierała za pierwszy rok w ac. To jest chore co się dzieje człowiek kupuje AC i boi się zgłaszać żeby zniżki nie poszły do góry Edytowane 1 Grudnia 2016 przez darekpro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
porter59 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Nie jest drogo. W 96r kupiłem auto nowe za 34 tys.PZU wyceniło mi samo AC na 3.4 tys.czyli 10% wartości auta. Szybko obliczyłem,że po 10-iu latach mam drugie nowe. Dzisiaj to dużo mniej jak 10%,ale wtedy wyleczyło mnie na dobre z AC. A swoją drogą czy to normalne,głupie przytarcie a tyle zachodu,mając AC. Czyż to nie ubezpieczyciel powinien wszystkim się zająć i na czas remontu podstawić zastępcze z pełnym zbiornikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 1 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 No, 2 lata się udawało. Do czasu. Nie ma się co użalać nad rozlanym mlekiem. Szkoda zgłoszona, nadany numer, machina ruszyła i nie ma odwrotu. Zrobi się i nie będzie śladu (mam nadzieję). Najgorzej, że nie mogę upolować sprawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karminadel Opublikowano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Czyli te 2200 to taka zachęta do kupna auta była ? i następna nie dało się zrobić w podobnej cenie pomimo że wartość auta spadła i zniżki się nazbierała za pierwszy rok w ac. To jest chore co się dzieje człowiek kupuje AC i boi się zgłaszać żeby zniżki nie poszły do góry Teraz kupowałem trzecie ubezpieczenie na Qashqaia - więc raczej nie chodzi o zachętę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 U mnie rok temu nowy 83000 - składka 2200, teraz 78000 - składka 2700. Ceny przy 1 racie.Pełna Opcja OC, AC i Assistance. Te ostatnie mnie zawiodło, ale to w innym temacie. Tak przy okazji. Wprawy warsztat potrafi wyciągnąć przy naprawie tyle, że naprawi w cenie dodatkowy element gratis. Jak będziesz odbierał to wprawne oko, szukaj i nie popuszczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 A zabrakło tej błyszczącej warstwy lakieru - miałem tam matowy lakier - zabrakło bezbarwnego? pewnie sama baza bez 'klaru' pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajakiujscie Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Ubezpieczenie - mi też minęło na koniec listopada - w ubiegłym roku 2200 Hestia) za nowy, teraz panie wyliczyły na 2800 i zaproponowały za 2400 z 15% rabatem extra PZU wyszło koło 3400 - ale wiadomo dobra zmiana i mają koszty (AC mam od 2003 - bez stłuczek, OC od 1997, też be szkód). Panie ze smutkiem zaproponowały, żebym sobie sam poszukał może w innych TU, znalazłem w avivie za 1750, z taką samą sumą ubezpieczenia. Zawsze bałem się dziwnych firm ubezpieczeniowych, ale w ubiegły roku ojciec miał szkodę z OC sprawcy (proama) - roczne clio - serwis, wymiana części na nowe, bez żadnego problemu przebiegła naprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Te zwyżki składek do kolejnych polis to chyba taka europejska moda wszystkich firm ubezpieczeniowych ? ! Dotychczasowy broker przysłał mi przedłużenie umowy na kwotę 1050€ (poprzednia 880€ tzw Pełne "comperhensiw" czy jakoś tak . Po negocjacji w biurze utargowałem 20€ :) Znalazłem sam przez internet za 580€ pełne ubezpieczenie ,płatne od razu ,polisę przysłali po tygodniu .firma 25+ czyli dla kierowców powyżej 25 lat . Teraz mam do wykupienia polisę na peugeota , ale tu pojawia się problem bo córka nie ma jeszcze 25 lat i ona powoduje dużą zwyżkę kwoty . Ale żeby obnizyć koszty ja jestem pierwszy na polisie , a ona druga jako kierowca okazjonalny i tu ciekawostka , według irlandzkiego prawa na drugim aucie moje zniżki za bezszkodową jazdę nie obowiązują kwota proponowana przez starego ubezpieczyciela 2450€ znalazłem w internecie avive za 1680€ OC lub tzw pełne za 1830€ płatne w całości i 10% upustu jeśli przez internet . TO JEST ZMOWA FIRM UBEZPIECZENIOWYCH TE ZWYZKI niektórzy znajomi dostali propozycje kontynuacji większe o 300% !!! Zmuszają do tego by poszukiwać innych firm i przenosić się do innych ? Na wiosnę jeszcze mitsubishi do ubezpieczenia , ale tam to już żona ogarnia temat , chyba że zsumuję wszystkie polisy na jedną . ? Colinsie , będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 4 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Musi być. Nie mam zamiaru rozpaczać nad kupką blaszanego AGD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fergul11 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Tak sobie hipotetycznie kombinowałem . Córka parkuje obok mnie , wysiadając bądź parkując swój powoduje szkodę na moim , na obu autach jestem posiadaczem polisy , to szkodę likwidować z ubezpieczenia czy lepiej wyciągnąć ze skarpety . hęę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 4 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2016 Tak sobie hipotetycznie kombinowałem . Córka parkuje obok mnie , wysiadając bądź parkując swój powoduje szkodę na moim , na obu autach jestem posiadaczem polisy , to szkodę likwidować z ubezpieczenia czy lepiej wyciągnąć ze skarpety . hęę ? Sprawdź, bo wiele towarzystw nie wypłaca szkody jeżeli sprawca i poszkodowany to ta sama osoba według polisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 8 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Dzisiaj byłem w ASO na oględzinach szkody. Napisałem upoważnienie dla serwisu, że mają sobie ściągnąć z ubezpieczyciela co tylko chcą, gdyż ten ostatni działa bardzo opieszale i jedyne co zrobił przez ubiegły tydzień, to nadał szkodzie jakiś tam swój numer. Wg.serwisu mam się niczym nie przejmować i dostałem zapewnienie, że sobie poradzą ze ściągnięciem należności. Na razie zapadła decyzja o wymianie czarnego, plastikowego nadkola na nowe. Natomiast błotnik i zderzak mają być polakierowane (wymiana zderzaka nie jest konieczna ze względu na jak się okazało, jedynie niewielkie otarcie). Pozostaje mi teraz czekać na telefon z serwisu, gdy znajdą czas, farbę i części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 I oby zrobili dobrze, sprawdź przy odbiorze dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 8 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 To nawet lepiej, bo pewnie by coś urwali przy demontażu. A w sumie może i tak będą demontować. Sam nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 (edytowane) > Panie ze smutkiem zaproponowały, żebym sobie sam poszukał może w innych TU, > znalazłem w avivie za 1750, z taką samą sumą ubezpieczenia. mam podobnie, brokerka wyliczyla mi pakiet OC+AC+NWW na c. 2200 PLN, w TU typu direct znalazlem analogiczny pakiet za c. 400 - 500 PLN mniej pozdrawiam Edytowane 8 Grudnia 2016 przez borge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 To nawet lepiej, bo pewnie by coś urwali przy demontażu. A w sumie może i tak będą demontować. Sam nie wiem. Jak będziesz odbierać auto, to ma być suche. Najlepiej przy światłach jarzeniówek. Masz zarysowany rant błotnika i zderzaka, więc powinni ściągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 8 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Dzięki za wskazówki. Tak też pomyślałem, że demontaż może być jednak konieczny ze względu na charakter uszkodzenia (na rantach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_1998 Opublikowano 8 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2016 Błotnik powinni zrobić na "wstrzała". Zderzak też tak mogą. Weź ze sobą miernik, to będziesz wiedział dokąd malowali błotnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmamot Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Można sie ich spytać gdzie było odcięcie i sie przyjżeć metalik ciężko zgubić zawsze cos bedzie widać . No ale niestety taka uroda tylnych błotników w samochodach. Tak szczęćie w nieszczęściu że blacha nie pogięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Tylny błotnik lakierują cały,odcięcie jest na progu i na dachu w połowie drzwi.Te miejsca najprościej później zapolerować,do równego z lakierem oryginalnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.