Wycieraczka nawaliła.

[fred77]

Dzisiaj cały dzień jeżdżenia i na około 50km przed domem znieruchomiała mi wycieraczka. Na domiar złego od strony kierowcy. A leje deszcz i było już ciemno.

Przy wymijaniu z ciężarówką wycieraczka stanęła pionowo i koniec.

Przydarzyło się komuś z Was coś podobnego?

Czy ktoś ma jakieś sugestie?

 

Samo ramię trzyma się na osi. Przypuszczam, że albo jakiś sworzeń wypadł lub go ścięło albo pękło jakieś ramię lub korbka.

Nie było wcześniej żadnych symptomów luzów itp.

Ot nagle lewa wycieraczka stanęła.

 

[Dżem]

JAk dla mnie to spadło cięgno. Jezeli zbudowane tak jak Primerze. 

Zdejmuj ramiona z wieloklinu tylko nie połam plastików, potem plastiki. W primerach to był problem z tymi elementami bo się zacierały plastikowe elemnety w których obracał się napęd wycieraczek.. 

[azm-61]

Zapewne dobrze prawisz, że wyskoczyło ramię z kulki.

A z tymi wycieraczkami jest tak, że najczęściej rdzewieje lewa ośka i łapie większy luz bo wcieka tam woda. Zapewne dzieje się to tak bo nie ma przeciwwagi tak jak prawa. Już to naprawiałem w swoim drugim Terrano II. Za każdym razem mam ten sam problem z wycieraczkami, a właściwie to z tymi cięgnami i rdzewiejącymi ośkami główek - przede wszystkim z lewą.

W tym ostatnim nabytku regenerowałem nawet główki (kulki) cięgien bo też były już powyrabiane i na dodatek gniazda cięgien były wcześniej klejone przez poprzednika.

Dokupiłem całe ramiona z główkami od Anglika ale tam było to samo - szmelc.

1. Wytulejowałem tworzywem plastikowe główki.

2. Wytulejowałem ośki główek rurkami ze stali nierdzewnej.

3. Wymieniłem niektóre główki na większe i zmieniłem gniazda tych główek.

4,. Wszystko porządnie nasmarowałem i złożyłem.

 

Teraz wszystko powinno przetrzymać samochód.

 

Nie mogę znaleźć zdjęć ale jak na nie natrafię to jeszcze dorzucę.

 

Mam same główki w dobrym stanie - bez luzów do Terrano I ale bez "kulek" może ktoś potrzebuje?

 

[fred77]

Rozkręciłem to to.

Prawa wycieraczka ma na korbce dwa przeguby. Do górnego podłącza się dźwignię od silniczka.

Do dolnego podłącza się dźwignię prowadzącą od lewej wycieraczki. No i z tego dolnego przegubu wysunęła się to dźwignia, przez co lewa wycieraczka straciła napęd.

Czy te przeguby są złożone na stałe czy da się je rozłączać?

Jak się nie da to spróbuję wywiercić otwór, nagwintować i zabezpieczyć przegub przed wypadaniem śrubą.

 

Czy trudno zdejmuje się korbę z osi silniczka? Nakrętka dała się odkręcić ale korba chyba jest na wieloklinie i mocno siedzi. 

Przed zdjęciem korby trzeba sobie zaznaczyć jej położenie na osi silniczka czy nie ma to znaczenia?

[azm-61]

Przeguby da się rozłączyć ale nie jest to łatwe jeśli cały mechanizm jest w tunelu podszybia.

Gniazda - panewki "sworzni kulistych" są plastikowe więc wskakują na kulkę z oporem. Po zdemontowaniu całego mechanizmu podważa się ramię dwoma śrubokrętami z obu stron połączenia i ramię zeskakuje z kulki. Jak już zeskoczyło samo to jest tam już duży luz albo plastikowa panewka kulki w ramieniu jest uszkodzona dlatego wypada.

Położenie dźwigni tej na ośce silniczka nie jest obojętne. Zaznaczać też nic nie trzeba ale przy montażu trzeba to ramię zakładać zupełnie poziomo i w kierunku lewej strony.

Nie przykręcisz tego ramienia do ośki wirnika silniczka jak cały mechanizm jest zamontowany w samochodzie gdyż przy próbie jego dokręcania wirnik silniczka zacznie się obracać, a dojście z kluczem jest fatalne pomimo dużego otworu w podszybiu. Będziesz to robił to sam się przekonasz.

Przy montażu musisz odkręcić silnik i go odchylić wysuwając trochę ramię z otworu ściany grodziowej i wtedy dojdziesz do nakrętki i ją dokręcisz, a następnie przykręcisz ponownie silnik do ściany grodziowej. To ramię na silniczku jest tez na stożku więc trzeba odkręcić nakrętkę i poruszać silniczkiem na boki przytrzymują to ramię i na pewno puści.

Można jeszcze inaczej ale nie będę już robił mętliku.

[fred77]

Przeguby da się rozłączyć ale nie jest to łatwe jeśli cały mechanizm jest w tunelu podszybia.

Gniazda - panewki "sworzni kulistych" są plastikowe więc wskakują na kulkę z oporem. Po zdemontowaniu całego mechanizmu podważa się ramię dwoma śrubokrętami z obu stron połączenia i ramię zeskakuje z kulki. Jak już zeskoczyło samo to jest tam już duży luz albo plastikowa panewka kulki w ramieniu jest uszkodzona dlatego wypada.

Położenie dźwigni tej na ośce silniczka nie jest obojętne. Zaznaczać też nic nie trzeba ale przy montażu trzeba to ramię zakładać zupełnie poziomo i w kierunku lewej strony.

Nie przykręcisz tego ramienia do ośki wirnika silniczka jak cały mechanizm jest zamontowany w samochodzie gdyż przy próbie jego dokręcania wirnik silniczka zacznie się obracać, a dojście z kluczem jest fatalne pomimo dużego otworu w podszybiu. Będziesz to robił to sam się przekonasz.

Przy montażu musisz odkręcić silnik i go odchylić wysuwając trochę ramię z otworu ściany grodziowej i wtedy dojdziesz do nakrętki i ją dokręcisz, a następnie przykręcisz ponownie silnik do ściany grodziowej. To ramię na silniczku jest tez na stożku więc trzeba odkręcić nakrętkę i poruszać silniczkiem na boki przytrzymują to ramię i na pewno puści.

Można jeszcze inaczej ale nie będę już robił mętliku.

Silniczek odkręciłem od ściany grodziowej także wiem co i jak, jednak musiałem to poskładać z powrotem gdyż jestem w pracy, a nie mam swoich narzędzi. Myślałem, że usterkę da się łatwo naprawić ale widać, że zajmie mi to prawie cały dzień.

Czy te plastikowe panewki da się jakoś wymienić?

Można to jeszcze gdzieś kupić?

A może taka dźwignia pasuje z jakiegoś innego Nissana?

Aż takiego dużego luzu nie ma, jakoś nie zauważyłem opóźnienia podczas pracy wycieraczek i jakichś szarpnięć. Ot dźwignia wypadła i wycieraczka stanęła.

Dlatego będę musiał po prostu zabezpieczyć tylko dźwignię przed wypadaniem.

Przewiercę dno panewki i nawiercę otwór w kulce, który nagwintuję i wkręcę po prostu śrubkę, która nie pozwoli na wypadanie dźwigni. Tak chyba będzie najszybciej i najprościej.

 

Ech... Wóz potrzebny i znów trzeba grzebać.

Edytowane 2 Grudnia 2016 przez fred77

[PiotrOla]

Nie idzie podgrzać panewki i zacisnąć? Jeśli rzeźbić, to z rozmachem!

[azm-61]

Dlatego będę musiał po prostu zabezpieczyć tylko dźwignię przed wypadaniem.

Przewiercę dno panewki i nawiercę otwór w kulce, który nagwintuję i wkręcę po prostu śrubkę, która nie pozwoli na wypadanie dźwigni. Tak chyba będzie najszybciej i najprościej.

 

 

Obyś się nie zdziwił jak zaczniesz wiercić.

Kulek z Terrano 2 jakoś nie próbowałem obrabiać więc może są już gorszej jakości więc może dadzą się nawiercić ale od Terrano 1 o wierceniu można zapomnieć - są utwardzane powierzchniowo chyba, że ja akurat na taką trafiłem. Na tokarce i wiertłem z widią je nawiercałem pomagając sobie nożem tokarskim i dopiero udało się nawiercić otwór w kulce. Jak już początek ruszył to dalej poszło jak w masło.

 

Terrano 1 miały większe kulki, a w Terrano II na niektórych przegubach są już mniejsze i szybciej się zużywają.

 

-----------

Postaraj się nie cytować całych wypowiedzi i to zaraz pod daną wypowiedzią bo nie jest to potrzebne, a tylko rozciąga niepotrzebnie temat.

-----------

[fred77]

No i nie da się wywiercić.

Tokarki nie mam, także plan upadł.

Muszę znaleźć drugą dźwignię.

Chyba, że jest jakiś sposób by to naprawić.

Cały mechanizm jest idealny, tylko ten jeden przegub się rozleciał.

 

 

Za jakiego samochodu da się dopasować tę dźwignię?

Długość mierzona pomiędzy osiami panewek wynosi 57,5cm.

 

Edycja.

Właśnie znalazłem na allegro nową lewą dźwignię.

Kupiłem. Zobaczymy. Napisali, że do Terrano też pasuje. Muszę kombinować. Używanych za bardzo nie chcę, bo nie wiadomo czy też nie zużyte,

Edytowane 3 Grudnia 2016 przez fred77

[azm-61]

Tu masz link do ramienia z Nissana:

1. Nissan Almera

http://allegro.pl/ciegno-wycieraczek-prawe-nissan-almera-n15-95-00-i6255486537.html

2. Fiat Doblo

http://allegro.pl/ciegno-mechanizmu-wycieraczek-fiat-doblo-2001-i6569317620.html

 

Tanie cięgno i tania przesyłka!

Zapytaj sprzedawcy jaka średnica główki tam przychodzi albo żeby zmierzył otwór w panewce.

Wybacz ale chyba długość ramienia nie ma tu zupełnie znaczenia. Odcinasz starą główkę i przyspawujesz nową obciętą na taki sam wymiar. Możesz dopasować nawet całe nowe cięgno. Albo je skracasz albo wydłużasz, ot i cała filozofia. W ostateczności można skręcić cięgno śrubkami ale chyba masz spawarkę.

 

Możesz też poszukać mechanizmów na auto-złomie z różnych samochodów i na pewno coś dopasujesz.

Możesz też kupić cały mechanizm i wtedy wykorzystasz cały przegub - kulka i panewka.

http://allegro.pl/mechanizm-wycieraczek-daewoo-lanos-nowy-i5011441884.html

Wystarczy pociąć i ponownie odpowiednio pospawać.

Pomimo dużych długich wycieraczek Terrano 2 wcale nie ma wzmocnionego tego mechanizmu. Właściwie to można powiedzieć, że jest on słaby.

 

Jeszcze jedno rozwiązanie. Ten przegub można połączyć taką spinką i nie będzie wypadać - chwilowo ale dla mnie to nie jest rozwiązanie, lubię porządną robotę.

http://allegro.pl/mechanizm-wycieraczek-ciegna-opel-zafira-a-b-combo-i6633264320.html

Takie spinki były też w późniejszych Terrano 2.

Miałem taki mechanizm z Terrano 2 gdzie występowała taka spinka więc jest to sprawdzona informacja.