Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Jak sie zachowuje autko po -> Wycieciu katalizatora


PeRŁAziomal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Czy ktoś już probowal wyciąć katalizator z qq 2.0 benzyna??

Jak się zachowuje autko , czy coś się dzieje z sondą lambda..??? świecą się jakieś blędy ??

Ponoć autko zwiększa moc o 10 koni i jest dużo głośniejsze...

Ile dają za takie cacko na złomie...?? / Pomijam tezę, że badań technicznych mi za to nie podbiją.

 

 

Jeśli będę pierwszy, to Wam to opisze w szczegółach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem kiedyś,że po wycięciu kata potrzebny jest emulator do sondy co by nie głupiała.Na mocy trochę zyskuje,a czy jest głośniejszy?nie wiem,nikt o tym nie pisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydech silnika wolnossącego (bez turbo) powinien mieć określoną objętość. Wszelkie zmiany skutkują zazwyczaj pozbyciem się 5-15KM i 15-25Nm. Spowodowane to jest efektem falowym, na który silniki te są dość wrażliwe. Oddzielna sprawa to wrażenia słuchowe, głośniejszy, basowy dźwięk sprawia, że nasze odczucia są przeciwne. Hamownia jednak mówi co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydech silnika wolnossącego (bez turbo) powinien mieć określoną objętość. Wszelkie zmiany skutkują zazwyczaj pozbyciem się 5-15KM i 15-25Nm. Spowodowane to jest efektem falowym, na który silniki te są dość wrażliwe. Oddzielna sprawa to wrażenia słuchowe, głośniejszy, basowy dźwięk sprawia, że nasze odczucia są przeciwne. Hamownia jednak mówi co innego.

 

 

piszesz ze zazwyczaj skutkuje to pozbycem sie 5-15 koni...

Kolega  Jack mowi zas ze zwieksza moc i to mowi nie byle kto tylko profesor Jack...

To ze ile ludzi tyle wersji to wiem ale samo wejscie prawie 100 ludzi na mojego posta i tylko 2 osoby odpisaly -> bez konkretow to niestety ale mowi samo za siebie...

CZLOWIEK NIE SPROBUJE TO NIE ZYSKA -> JAK COS POJDZIE NIE TAK TO ZDEMONTUJE ZNOWU I KOLEGA MI WSPAWA GO POWROTNIE ;-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To ze ile ludzi tyle wersji to wiem ale samo wejscie prawie 100 ludzi na mojego posta i tylko 2 osoby odpisaly -> bez konkretow to niestety ale mowi samo za siebie...

CZLOWIEK NIE SPROBUJE TO NIE ZYSKA -> JAK COS POJDZIE NIE TAK TO ZDEMONTUJE ZNOWU I KOLEGA MI WSPAWA GO POWROTNIE ;-) 

Sto ludzi weszło na ten post i dało sobie sianka, bo nie mają pojęcia o temacie :D

Co do zysku mocy... akurat w tym modelu nie wiem, ale wycinałem kat we Fordzie i nic nie przybyło.

Spróbuj, wyciąć i opowiedz mi jakie wrażenia.

Może się spotkamy gdzieś w Sączu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Perła za tytuł na który nie mam papierów :D

Ale prawda jest taka,nie wszystkie samochody zareagują na wzrost mocy.Biorąc pod uwagę ,że masz Kaśkę J10 kata możesz mieć już lekko przytkanego i po wycięciu autko odżyje,stąd u większości wrażenie wzrostu mocy.Ewidentnie natomiast po wywaleniu kata będzie się lepiej zbierało i będzie głośniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy jak spadki,czy zwiększanie mocy po wycięciu katalizatora to tylko w dwusuwie,gdzie nie ma zaworów i to właśnie odpowiednie tłumienie ma wpływ na moc silnika.

W czterotaktowym i tak są zawory,a każda likwidacja oporów spalin może tylko zwiększyć moc.

Moje stare auto już 10 lat tak śmiga,kiedyś wjechałem w zaspę śniegu i ceramika się rozsypała,więc trza było to wyciąć.

Ale tam żadnych czujników nie było. 


Istotny jest też fakt,że bez katalizatora cały układ wydechowy posłuży kilka lat dłużej.

To chyba jeden z pierwszych eko wynalazków w motoryzacji do drenowania kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko kurdeeee no - co Ty opowiadasz? Generalnie od wycinania katalizatorów mocy nie przebywa bez strojenia silnika pod "nowy" wydech. Bardziej prawdopodobne jest to, że mocy będzie mniej... Oczywiście kierowcy przy głośnym wydechu wydaje się, że samochód się lepiej zbiera, ale to tylko efekt placebo i autosugestia - wiem, co mówię, miałem kiedyś lekko dziurawy wydech w 350Z... :P

Strid,przecież zasugerowałem o co chodzi.Nie trzeba żadnego strojenia,jak jest przypchany kat,to jego wycięcie doda wigoru .My nie odczuwamy stopniowego zamulenia kata poprzez sadzę,ale później po wycięciu to tak! Taki sam efekt byłby zapewne po wstawieniu nowego.A z efektem placebo zapewne masz rację,sugestia czyni cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedys wycialem kata w Primerze i wyraznie sie pogorszyl komfort jazdy w sensie dzwiekow, o ile wtedy mialem 20 lat to mi nawet nie przeszkadzalo, o tyle dzisiaj mam prawie 40 i takie dzwieki nie chce juz slyszec bo to wiesniactwo i buractwo i tuning dla gosci z mlekiem po nosem. Malo tego mimo ze mam auto ciche to i tak bym zaplacil za dodatke wyciszenie, nawet kupujac opony to priorytetem jest glosnosc.

 

Katalizator to czesc z okreslona zywotnoscia, wiec majac takiego QQ, ktory nie jest gratem za 1500zl, to bym zamienil kzuzyty juz kat, moze nie na nowy oryginalny gdzie pewnie kosztuje koszmarnie drogo, ale na inny nowy zamiennik, moze nawet jakis tani kat o wysokiej przepustowosci typu ala sport, zeby wszystko dzialalo, kontrolki nie swiecily, silnik spalal normalne ilosci paliwa i co wazne jak bede sprzedawal auto to zeby bylo one kompletne a nie jakies patenty z wioski. Uwaga: nigdy nie kupujcie auto gdzie sa jakies ala tuningi, swiatla przyciemniane, kat wyciety, inne jakies przerobki garazowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...