górnik777 Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Pracuję jako taksówkarz. Kto zna temat to wie - jest to rodzaj psychologa. Przez myśli mi nie przeszło do tej pory, że będę musiał czynić tego rodzaju działania ale niestety, jak się okazało potrzeba jest ważniejsza niż pragnienia. Ostatnio zdarzył mi się już któryś klient, który wygaduje takie historie, które wcale nie są zabawne i co więcej, zaczynam się ich obawiać. Chciałem wykorzystać telefon do nagrywania ale na funkcji dyktafonu pada w kilkanaście minut. Żona mówi że to przeznaczenie i że mam nie nagrywac bo źle na tym wyjdę. Ale ja to przecież nie dla jakichś kretyńskich wybryków, nie dla sławy, tylko własnego bezpieczeństwa i ani mi się śni jakkolwiek inaczej tego w razie potrzeby wykorzystywać. Co o tym myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Prawo zabrania nagrywania rozmowy bez zgody, i to jest przeszkoda, a na marginesie, nagrywanie telefonem to kiepski pomysł. Być może że kierowca taksówki w trosce o swoje bezpieczeństwo ma prawo do nagrywania tego co się dzieje w aucie ale, i tu właśnie znowu to ale, co będzie jak nagra rozmowę jakiejś pary ze schowanymi obrączkami :-) , co będzie jak wypłynie jakaś rozmowa która nie powinna być upubliczniona, takich ale jest sporo. Spory dylemat, życzę jazd bez przykrości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 ... Co o tym myślicie? Instalujesz w aucie rejestrator jazdy z funkcją nagrywania dźwięku - tego żadne prawo nie zabrania ... i masz upieczone 2 pieczenie na jednym ogniu. Tym bardziej, że zawodowo spędzasz większość życia na drodze. Dodam, że już poniżej 2 stów możesz kupić sprzęcik z 2 kamerkami (przód + tył) z funkcją nagrywania dźwięku. Jakość wszystkiego jest oczywiście w dużej mierze uzależniona m.in. od kasy, ale i głównie od przestudiowania rankingów i opinii. Bo nie zawsze cena świadczy o jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Tylko jak ktoś ma niecne zamiary to zabierze i kamerę i telefon. Problem w tym że prywatnie możesz, ale jak jest to w taxi ?.Osobiście wolałbym nie być nagrywany w taksówce tym bardziej że jak napisał górnik777, w taksówce wiele można usłyszeć i to jest prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Instalujesz w aucie rejestrator jazdy z funkcją nagrywania dźwięku - tego żadne prawo nie zabrania ... Owszem żadne prawo nie zabrania, ale gdy stosujesz to w swoim indywidualnym pojeździe i jeździsz sam, jeśli jedzie ktoś inny w świetle prawa musi wiedzieć że jest nagrywany i wyrazić na to zgodę. W przypadku wyżej opisanym, by wilk był syty i owieczka pozostała zadowolona, można zastosować rejestrator o którym napisał Andrzej G a nawet taki co nagrywa obraz obustronnie i. by było zgodnie z prawem, na szybach obustronnie należało by dać naklejkę, że w aucie ze względów bezpieczeństwa jest nagrywany zarówno obraz jak i dźwięk. Klient akceptuje wsiada nie akceptuje to wybiera inną taksówkę. Oczywiście, nie muszę chyba dodawać, że nagrań w żaden sposób nie możesz publikować czy rozpowszechniać. Jedyny przypadek w którym można je bezkarnie odtworzyć to organy ścigania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matador41 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 (edytowane) to zależy co gościu wygaduje, jeśli coś co może zaszkodzić (skrzywdzić) osoby trzecie lub już coś takiego miało miejsce to nie nagrywając tego możesz mieć później wyrzuty sumienia że mogłeś przeszkodzić lub pomóc a nic nie zrobiłeś..... decyzja należy do Ciebie Edytowane 18 Grudnia 2016 przez matador41 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Przecież wiadomo, że jak gościu będzie kłapał dziobem, że przeleciał dzisiaj sąsiadkę, to taksówkarz tego nie wykorzysta, a tym bardziej nie upubliczni, ale jak gościu powie, że jutro zaje--e swojego kumpla, który "tarmosi" mu żonę, to taryfiarz powinien podzielić się tą informacją z odpowiednią komórką.No ale rejestracja dźwięku w żaden sposób nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa taryfiarzowi. Więc pytanie zasadnicze - po co Ci kolego nagrywać "zwierzenia" i czemu to ma służyć ??. Przecież jak ktoś będzie Tobie chciał zrobić "kuku", to żadna nagrywajka Ci nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 górnik777 napisał że zaczyna się obawiać, tu jest sedno sprawy, jeśli ktoś będzie miał złe zamiary to z pewnością nie zostawi kamery czy telefonu po dokonaniu rozboju, wyjściem jest zamontowanie ukrytego zestawu ale tu znowu włazi prawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Najlepiej nie wpuszczać nikogo do taryfy i Magnum w łapie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Ja to bym jeszcze dodał kajdanki, chcesz jechać łapki do tyłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Przed szaleńcem czy zbirem ze złymi zamiarami nie obroni się nawet mając broń, chyba że faktycznie będzie jeździł z pistoletem w garści przez cały czas, co raczej jest dosyć trudne w realizacji, obserwując pasażera. Jedynym rozwiązaniem dającym szansę na wezwanie pomocy czy ewentualną obronę jest kratka czy szyba odgradzająca kierowcę od pasażera. Ale jeśli obawy są aż duże i uzasadnione to należało by się, dla dobra swego i rodziny, zastanowić nad zmianą profesji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Wpadłem na genialne rozwiązanie - bagaże do kabiny, a klient do bagażnika ... a jeżeli ma klaustrofobię, to na autobus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 Albo, klient za kierownicę kierowca z tyłu z kałasznikowem. Żarty żartami ale tak po prawdzie sprawa nie tak prosta, jeśli chciałoby się zgodnie z prawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 Co o tym myślicie? ja nie wiem co o tym myslec albo obawiasz sie o swoje zycie i zdrowie i wtedy nelezy sie zastanowic nad biernymi i czynnymi srodkami ochrony albo niektorzy pasazerowie plota brednie i wtedy nelezy usmiechnac sie z wyrozumialoscia, jesli marzy Ci sie slawa zuchow z "Sowy & Przyjaciele' jest wiele sklepow z akcesoriami szpiegowskimi pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 ... albo obawiasz sie o swoje zycie i zdrowie i wtedy nelezy sie zastanowic nad biernymi i czynnymi srodkami ochrony albo niektorzy pasazerowie plota brednie i wtedy nelezy usmiechnac sie z wyrozumialoscia, jesli marzy Ci sie slawa zuchow z "Sowy & Przyjaciele' jest wiele sklepow z akcesoriami szpiegowskimi Nic dodać, nic ująć - wszystko w temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
górnik777 Opublikowano 19 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 Nikt więcej moim samochodem się nie porusza, więc na upublicznienie jakichkolwiek rozmów poza ewentualnym komisariatem nie ma szans a swoją drogą mam dwie wątpliwości - jakby wziąć ukrytą kamerę albo audiorejestrator, której człowiek w stanie upojenia nie obczai kompletnie, a dodatkowo zamieścić gdzieś napis, że pojazd monitorowany to wtedy jest to legalne? tak myślę, że jak domy są pod monitoringiem to jest obowiązek zamieszczenia takiej tabliczki chyba, więc może to by rozwiązywało sytuację? Druga: nie pamiętam, bo zapomniałem w trakcie pisania. Ale jak się przypomni, to edytuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubalon Opublikowano 19 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2016 A spróbuj samą tabliczkę powiesić, sam napis przywoła do porządku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
palityk Opublikowano 20 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 to może lepiej dźwięk sam skoro chodzi o opowieści tylko a jest obawa o legalnośc. http://www.spyshop.pl/profesjonalny-dyktafon-esonic-memoq-mr-240-dla-detektywow-596.html takie coś albo http://allegro.pl/dyktafon-do-nagrywania-rozmow-telefonicznych-i5481928849.html zresztą, kupa tego na allegro. tylko trzeba patrzeć, żeby były dobrej jakości bo inaczej nie uchwycą niczego. i mam jedną refleksję, jeździsz jako wolny strzelec taksówkarz? na moje oko korpo się nie zgodzi na umieszczanie jakichś tabliczek o monitoringu itd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.