Żółta kontrolka silnika po zatankowaniu

[blu88]

Cześć.

 

Model NISSAN NOTE 1.4 ACENTA (88 KM)

Przebieg: 61 570

 

Wracając ze świątecznych odwiedzin zatankowałem autko na stacji Orlen, Pb95(prawie 30 litrów, do pełna), zaraz po wyjeździe ze stacji, przejechałem max kilometr, zapaliła się żółta kontrolka silnika. Zatrzymałem się, auto pracowało normalnie, wyłączyłem, sprawdziłem wszystkie płyny i olej, było ok. Odpaliłem auto jeszcze raz, kontrolka pozostała. Pomyślałem, że paliwo 'chrzczone'. Wróciłem do domu, odległość 100 kilometrów, podczas jazdy, auto zachowywało się normalnie, brak spadku mocy, czy szarpania. Po powrocie sprawdziłem też rurę wydechową, czy przy dodaniu gazu nie 'oddaje' wody, brak. O ile to ma/miało znaczenie.

 

W dniu dzisiejszym udałem się do pobliskiej stacji diagnostycznej, aby odczytali mi kod błędu, otrzymałem takie coś:

 

 

Odczytując kod błędu, P0138, z tego wątku http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/99836-kody-b%C5%82%C4%99d%C3%B3w/

Jest to 'Sonda lambda 2'.

 

Podczas wizyty w/w stacji błąd usunęliśmy, po odpaleniu silnika, nie zalogował się on ponownie.

 

Prośba o poradę, czy coś dalej z tym robić? Co mogło być przyczyną?

 

Pozdrawiam,

blu.

[DINO]

syfiaste paliwo 

[blu88]

syfiaste paliwo 

Tak się domyślam, nie zmienia to faktu, że mam go w baku bardzo dużo, spuścić go? Czy wyjeździć? 

[DINO]

dolej czegoś lepszego osobiście omijam orleny 

[gruby]

Wlej jakiś uszlachetniacz do paliwa i powinno być ok.

[Dar1962]

być może jedna z sond lambda już zaczyna sygnalizować końcówkę swojego żywota

[blu88]

Dziękuje za odpowiedzi.

 

Dziś błąd zalogował się ponownie. Wyjeżdżę paliwo, dodałem uszlachetniacza, błąd usunę, jeżeli wróci to chyba ASO.

[DINO]

raczej tulejka, ta sonda bada stan kata 

[blu88]

Witam ponownie, kończąc temat.

 

Wyjeździłem cały zbiornik, zalałem pełny Pb98, kontrolka pozostała. Wyjeździłem zbiornik Pb98, problem nadal występował, umówiłem się do ASO, dzień przed zatankowałem kolejny zbiornik Pb98, kontrolka zgasła po krótkiej trasie, ok. 100 km.

 

Zatem, w mojej opinii, problem było 'felerne' paliwo, wizytę w ASO odwołałem.

 

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi w temacie, jest on do zamknięcia.

 

Pozdrawiam,

blu.