Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problem z niedoładowanym akumulatorem


adamos
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Co do marki akumulatorów, jak pisałem wcześniej, Polecam markę Topla. Co do "tego ustrojstwa" na przewodzie masowym, na początek wystarczy sprawdzić ile przewodów wychodzi z "niego". Cudów nie ma, na pewno układ mierzy prąd płynący w przewodzie masowym. Tak więc na jego przewodach pojawia się zapewne napięcie lub rezystancja zmieniająca się wraz ze zmianami wartości prądu. Trzeba wszystko pomierzyć. Nie wierzę, że nie da się pominąć układu i sprawić, że aku będzie ładowane należytą wartością napięcia.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,tylko jest jedno ale...potrzeba jednego zdesperowanego elektryka,któremu bedzie się chciało tym zająć...a oto to już na prawdę trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Prawda jest taka że aku teraz a 10 lat temu to niebo a ziemia i dawniej tak wytrzymywały gdzie nie było inteligetnych systemów ładowania alternatory miały mniejsze moce itp ,,

 

Warto też wspomnieć że duże ładowanie jest na wyższych obrotach .

 

Jeśli ktoś był by zainteresowany to swojego czasu polecano Ukraińskie akumulatory Westa itp

 

ja się nadłem namówić na jakąś licencjonowaną wersję bosha o pseudonimie GIGAWATT(250zł 60A) alternator mam 120 A  u lubię kręcić furę do obcinki

 

i szału nie ma

 

Mam podobne doświadczenia. Z drugiej strony, np. polskie akumulatory, z których kiedyś kpiono, dzisiaj wytrzymują praktycznie tyle co zagraniczne (np. jenox), a kosztują wciąż mniej. Ale tę refleksję o wytrzymałości można by przenieść na wiele innych dziedzin sprzętu - stare Nokie, stare Mercedesy, stare części komputerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdził bym nie tylko napięcie ale prąd ładowania i upływy prądu na sucho..Odpinasz kleme z plusa miernik przestawiasz na Ampery oczywiście przestawiasz tez kable w mierniku na pomiar prądu, Jedna końcówka do klemy druga do +aku i masz zmierzony prąd jeśli pobór na sucho będzie większy niż 200-300mA to trzeba poszukać co go pobiera (alarm,radio,webasto,żarówki,wzmacniacze itp,).Oraz trzeba sprawdzić przy zapalonym silniku prąd ładowania aku z alternatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba dodać jeszcze ,o czym często zapominamy.Ważna jest czystość akumulatora wokoło klem.Sól drogowa,wilgoć ,pył,wszystko to delikatnie przewodzi dając większy upływ prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze to pobór prądu mierzony na postoju (po uśpieniu się elektroniki pojazdu) powinien być poniżej 50 mA (0,050 A).

U mnie wynosi ok. 35 mA.

Ja wcześniej też wymieniałem akumulator 2 razy, najpierw w ramach gwarancji w ASO, potem kupiłem aku nieoryginalny, mocniejszy ale prąd wciąż uciekał... W końcu kupiłem multimetr i okazało się, że na postoju był chwilowy pobór ok. 2 Amper przez kilka sekund i tak co kilka minut.

 

Po kilku dniach szukania sprytny elektryk w serwisie znalazł "złodzieja" prądu. Był nim ukryty lokalizator GPS z funkcją zdalnego odcięcia paliwa. Produkt niemarkowy, nie dostosowany do sieci CAN i to on zakłócał moduły elektroniczne w QQ. Poprzedni właściciel korzystał z usług firmy która namierza pojazd po zgłoszeniu kradzieży. Niestety ta firma nie zabrała swojej zabawki z samochodu po wypowiedzeniu usługi...

Co mi napsuł krwi ten gadżet to napsuł ale z jaką satysfakcją go potem wyrzuciłem do kosza na elektro-śmieci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie padł aku w zeszłym tygodniu, więc zanim kupiłem nowy posprawdzałem. Na sucho bierze ok 50mA (mam dołożony alarm Cobra), ładowanie 14,7V. Kupiłem w Specparts (sieć sklepów w całym kraju) Varta E44 77Ah/780A za 319pln! Rocznik 2017 z 2 letnią gwarancją. Katalogowo 440pln.

 

Stary akumulator miał równe dwa lata, jakaś dziwna polska firma. Po otwarciu okazało się, że nie ma wody. Mam nadzieję, że to nie regulator napięcia...

Edytowane przez maniujr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ manjur:

A czy to ładowanie 14,7 V to na wolnych obrotach? Serwisówka podaje, że regulacja napięcia w QQ powinna się mieścić pomiędzy 14.1 - 14.7V. Gdyby rzeczywiste napięcie wyszło poza ten zakres wtedy zapali się lampka ładowania w samochodzie.

U mnie na "luzie" i włączonych światłach latem było 14,4V.

 

Przykładowo prostowniki procesorowe mają program "zimowy" gdzie jest  napięcie 14,7V ale tylko dla niskich temperatur.

Generalnie napięcie powyżej 14.5 V jest niezdrowe dla aku (może wygotowywać elektrolit i uszkadzać płyty) choć niektóre akumulatory znoszą napięcie ładowania aż do 14.8V. Skraca się też żywotność żarówek w samochodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabiłeś mi teraz gwoździa...

 

nie pamiętam dokładnie... może to było 12,7V na odłączonym aku, a 14,4V na wolnych obrotach... muszę jeszcze raz sprawdzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Po otwarciu okazało się, że nie ma wody.

 

Niestety, jeśli aku nie jest bezobsługowy trzeba czasami odkręcać korki i sprawdzać poziom elektrolitu.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ manjur:

A czy to ładowanie 14,7 V to na wolnych obrotach? Serwisówka podaje, że regulacja napięcia w QQ powinna się mieścić pomiędzy 14.1 - 14.7V. Gdyby rzeczywiste napięcie wyszło poza ten zakres wtedy zapali się lampka ładowania w samochodzie.

U mnie na "luzie" i włączonych światłach latem było 14,4V.

 

Przykładowo prostowniki procesorowe mają program "zimowy" gdzie jest  napięcie 14,7V ale tylko dla niskich temperatur.

Generalnie napięcie powyżej 14.5 V jest niezdrowe dla aku (może wygotowywać elektrolit i uszkadzać płyty) choć niektóre akumulatory znoszą napięcie ładowania aż do 14.8V. Skraca się też żywotność żarówek w samochodzie...

 

ładowanie 14,55V na luzie i bez włączonych świateł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli napięcie ładowania mieści się w specyfikacji Nissan. Niby niektóre serwisy zalecają aby nie przekraczało 14,4 ale ja bym się nie przejmował. Może to błąd multimetru?

Warto co jakiś czas sprawdzać napięcie na aku (zimą raz na 2-3 tygodnie a latem co miesiąc-półtora). Jeśli napięcie spadło na 12,4V lub mniej to doładować prostownikiem. Chodzi o to, że kiedy aku jest głęboko rozładowany to po pierwsze zaczyna się zasiarczać a po drugie po uruchomieniu silnika alternator próbuje go szybko doładować dużym amperażem (a to jest dla aku szkodliwe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

trzeba by mieć jakiś lepszy  miernik bo zwykłe chyba daja radę do 10 A gdzieś coś widziałem 20A

Tu masz niedrogi i dobry z pomiarem do 20 A http://allegro.pl/miernik-lcd-multimetr-z-temperatura-dt9208a-sonda-i6667429712.html

Kupiłem kilka dni temu. Jego wskazania porównałem ze wskazaniami profesjonalnego multimetru kolegi i były identyczne.

Swoje testy opisuję tutaj http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/103399-%C5%82adowanie-akumulatora/?view=findpost&p=1157577

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

Trochę odgrzewam temat na temat inteligentnego ładowania w qashqaiu ale zaryzykowałem i odpiąłem wtyczkę przy tym ustrojstwie na klemie minusowej akumulatora. Nareszcie mam prawie stałe napięcie ładowania w przedziale 14,4 -14.6V. Akumulator przed tym był cały czas niedoładowany po kilkuset metrach jazdy napięcie spadało do 12,1V. Teraz mam spokój cały czas jest aku ładowane. 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

...  zaryzykowałem i odpiąłem wtyczkę przy tym ustrojstwie na klemie minusowej akumulatora. Nareszcie mam prawie stałe napięcie ładowania w przedziale 14,4 -14.6V.

Opisz proszę trochę szerzej, co masz na myśli pisząc o "odpięciu wtyczki", bo z tego co widzę u siebie, to tam nie ma nic do odpinania .. ale mogłem czegoś nie zauważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wypiąłem wtyczkę od układu regulacji napięcia ładowania akumulatora, posiłkuję się tu zdjęciem kol Yan_2007 na którym zaznaczyłem przewód który wypiąłem.

W tej chwili mam cały czas napięcie 14,4-14,7V.

post-50696-0-45702500-1491477416_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też jest te ku%$^&o  ciekawe czy to czemuś nie zaszkodzi ?
pojeździj i daj znać, jak bedzie oki to zacznie sie masowe odpinanie wtyczek :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też jest te ku%$^&o  ciekawe czy to czemuś nie zaszkodzi ?

pojeździj i daj znać, jak bedzie oki to zacznie sie masowe odpinanie wtyczek :)

Witam

Jeżdżę już tydzień i bez problemów. Nic się nie dzieje cały czas monitoruję napięcie i mam cały czas średnio  14,4-14,7 z reguły cały czas pokazuje 14,5.

Chyba to niczemu nie szkodzi, na razie nie mam żadnych innych objawów za wyjątkiem tego że lepiej kręci rozrusznik

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem tak na szybko do siebie i trochę rura od dolotu powietrza przeszkadza o ile to ta sama wtyczka.

 

1ab9e4910900b09c58cd8d9187841ccb.jpg

 

a94dda24552c643be7a29211fb0f23d2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie,tylko żeby akumulator nie zrobił kiedyś BUUUUM! z przeładowania.Sprawdzaj jego ciepłotę po jeździe,obserwuj dookoła czy gdzieś nie jest mokry.Bezobsługowe też mają "wentyle" muszą oddychać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie,tylko żeby akumulator nie zrobił kiedyś BUUUUM! z przeładowania.Sprawdzaj jego ciepłotę po jeździe,obserwuj dookoła czy gdzieś nie jest mokry.Bezobsługowe też mają "wentyle" muszą oddychać.

nie powinien się wysadzić, tak sądzę .

w każdym innym aucie tez jest stałe ładowanie od czasu zapłonu aż do czasu zakończenia jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ostatnio ładowałem akumulator często prostownikiem w którym napięcie było większe ok 15,5-16,5V  i nic się nie stało. Fakt akumulator się gazował i temperatura była ok 45 stopni.(był ciepły) Ładowałem go po ok 8-10h. Więc jeśli chodzi o buum z przeładowania to raczej się nie boję. Faktem jest że prawdopodobnie ten układ ekologiczny wykończył mi drugi akumulator. Moje jazdy to często w miejscu krótkie odcinki a przez napięcie 12,1 v to akumulator był ciągle niedoładowany czego nie byłem świadomy. Dopiero się o tym przekonałem gdy zacząłem monitorować cały czas napięcie ładowania. Przez te niskie napięcie prawdopodobnie mi się akumulator zasiarczył

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aku Ci się zasiarczył, bo jak piszesz, niemal cały czas był niedoładowany.

Teraz załatwisz kolejny aku, bo o ile nie będzie "bum", to wygotujesz elektrolit. Jak jego poziom spadnie, czekają Cię niespodzianki.

Zainwestuj w ładowarkę elektroniczną, a unikniesz wielu problemów.

W tym temacie znajdziesz kilka propozycji ... i cennych rad http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/103399-%C5%82adowanie-akumulatora/?view=findpost&p=1145368

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...