Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić X-traila... Rozważania na temat innych marek.


Gość Zboro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Przymierzam się do zakupu http://olx.pl/oferta/nissan-x-trail-2002-rok-benzyna-gaz-cena-do-negocjacj-CID5-IDbk8g9.html#0e442144f2 Już po pierwszych oględzinach jeszcze nie jeździłem nim.

Na co zwrócić uwagę w czasie jazdy? Jakiś konkretny warsztat w Warszawie do sprawdzenia auta polecacie? Mam "swojego" mechanika, ale nie jest "fachowcem" od 4x4. Dodam, że x-trail już jest zagazowany(nie wiem jaka instalacja, ale zakładana w PL) do gazownika też wypada podjechać i do którego?

 

zacząłbym od blach, miernik lakieru, wątpliwości wizyta u speca, itd... i tu nie chodzi , że drzwi pomalowane, czy zderzak wymieniony, tylko żebyś nie kupił coś w czym zginiesz przy wypadku, bo już strefy kontrolowanego zgniotu dawno nie istnieją - to podstawa każdego auta !!!  nie da się ZABIĆ !!!

 

ze względu na LPG , ja bym sprawdził dokładny stan silnika, sprężanie, itd.... - to warunek kupna auta z LPG, wizyta u gazownika mało Ci da, jeśli auto ma silnik oki. poprawnie jeździ na LPG to już dobrze.

 

następnie jakiś warsztat od zawieszeń lub w najgorszym wypadku jakaś stacja diagnostyczna (ja zawsze za to płaciłem tam grosze) i sprawdzali mi zawieszenie na szarpakach i ręcznie, oraz przy okazji hamulce, od razu zobaczysz co słychać w podwoziu, jak tłumiki, itd.. - jeśli trzeba coś wymienić to nie ma co dyskwalifikować auta, czasami wręcz przeciwnie, podstawa do zbicia ceny, oraz świadomość, że coś trzeba zrobić dla swego bezpieczeństwa i komfortu.

 

te skóry są fabryczne ?

 

jeśli auto ma skóry fabryczne, one dużo prawdy Ci powiedzą, żeby skory przy 200k km były w stanie dobrym trzeba o nie dbać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za podpowiedzi. Skory zwlaszcza na siedzeniu kierowcy przetarta. Reszta calkiem ok. Bez wizyty u mechanika auta nie kupie nawet za 2 tys. ;) w tym roczniku jest kwestia poduszek jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz mnie kolego osobiście załamałeś.....

Już troszkę zaczął mi się podobać X i często gdy chodzę ze swoimi "brytanami" (Yorki) na spacer, to zerkam na X-Traile. Ma w zasięgu wzroku 3 sztuki i każdy inny, lecz mnie by pasował w PB.

Lecz to co piszesz, to porażka. Więc chyba nie ma sensu abym wydawał-dodawał 15-20 tyś na coś aby tak się sypało i było nie komfortowe.

W swojej Tince wiem że Vacum i całe sprzęgło mam nówki i nigdzie nie ma żadnej znaki korozji..... A rocznik 2003 i 271 na blacie minęło.

Mirek to naprawdę nic wielkiego. Jak się cofniesz w czasie i wypiszesz co robiłeś po takim samym przebiegu to lista się powiększy. Zwróć uwagę, że nie ma nic o rozrządzie, sprzęgle, wtryskach, elektronice, wiązkach, kołach napędowych, wyciekach. Moim kolejnym autem będzie albo t31B albo Pat w B. Poza tym nic nie pisałem o komforcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jakiś warsztat w Warszawie specjalista od nissana albo 4x4 w którym sprawdze auto przed zakupem?

Edytowane przez radek1916
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojedź do jakiegoś diagnosty. W warsztatach nie będą mieli czasu na to. W serwisie ASO od 100 wzwyż za proste sprawdzenie. POza tym X jest na czarnej liście Prinza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"POza tym X jest na czarnej liście Prinza." możesz wyjaśnić, bo amatorem jestem. ;) OK stacja diagnostyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jakiś warsztat w Warszawie specjalista od nissana albo 4x4 w którym sprawdze auto przed zakupem?

 

Przede wszystkim pojedź do ASO - tam mają wiedzę i sprzęt i zwykle zależy im na znalezieniu usterek, bo będziesz potencjalnym klientem.:)

Potem ewentualnie pojechałbym do warsztatu specjalizującego się w naprawach powypadkowych. Nie ma co oszczędzać na oględzinach, bo jeśli fachowcy coś znajdą, to będzie poważny argument do zbicia ceny, a jeśli nic nie znajdą, to szczęście musi kosztować. ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nie zapominaj o mojej zasadzie: najpierw ustal cenę a potem jedź do warsztatu. Za tę myśl należy mi się masa zielonych plusów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe to nie tylko Twoja zasada. Warsztaty mam "zaprzyjaznione". Z tym warsztatem specem w powypadkowych to dobry pomysl. Masz plusa zielonego. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe to nie tylko Twoja zasada. Warsztaty mam "zaprzyjaznione". Z tym warsztatem specem w powypadkowych to dobry pomysl. Masz plusa zielonego. ;)

Widzę, że koledze obiecałeś podczas pisania, a czy potem dałeś tego "+"? Jeśli tak to gdzie.

Tutaj nie chodzi o mnie, ale czytam i ......... wyciągam wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem to teraz, na malutkiej wersji mobilnej nie zauważyłem tej strzałki. ;)

 

http://www.auto.pl/gielda/offer.php?kod=13rt6d

 

Znalazłem poprzednie ogłoszenie dotyczące nissana na którego się czaję. Coś się rzuca w oczy poza niższą ceną i brakiem instalacji lpg? Poświęciłem 20zł na raport dna i dowiedziałem się, że auto do PL, z Belgii i nie zostało zgłoszone jako skradzione w aż 13-stu europejskich krajach. ;)

w aso przy badaniu stanu mechanicznego mogą zbadać mi stan blacharski?(Jutro do nich zadzwonię, ale niecierpliwy jestem;) ) Jestem już umówiony na przegląd na stacji kontroli pojazdów.

 

http://olx.pl/oferta/nissan-x-trail-2002-rok-benzyna-gaz-cena-do-negocjacj-CID5-IDbk8g9.html#0e442144f2

Edytowane przez radek1916
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz tu jeszcze info z bazy Nissana:

MOdel T30, produkcja 10.2001. Silnik QR20DE, skrzynia manual 5 biegowy, napęd 4WD, wersja comfort, przeznaczenie na rynek C (Belgia), wnętrze w kolorze K, nadwozie w kolorze KH3, z opcjonalnego wyposażenia posiada nakładki w kolorze nadwozia na zderzakach.

 

Musisz zwrócić przy oględzinach uwagę na jeszcze jeden szczegół. Dużo SUVów w Belgi jest kupowanych do działalności gospodarczej jako jako tzw. wersje VAN. U nas było np. Seicento VAN czyli samochód bez tylnej kanapy z zabudową jako mały dostawczak. Bardzo dużo takich wynalazków przyjeżdża do Polski, następnie przed rejestracją mają montowane tylne fotele i załatwiany przegląd jako 5 osobowy samochód. Kilka lat temu gdy chodziłem za miśkiem Pininem oglądałem dużo X-Traili, Pininów, Pajero II etc. 3/4 sprowadzanych, zostało "wzbogaconych" właśnie w taki sposób. Dzięki temu handlarz zarabia dużo dużo więcej. Dlatego teraz jak oglądam taki sprowadzany super sprzęt to zaglądam między tylną kanapę aby zobaczyć jak wyglądają śruby mocujące.

Edytowane przez sq9mcs
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informację.
ludzie(małżeństwo) sprzedający nissana, raczej nie są handlarzami. Są drugimi albo trzecimi właścicielami w PL. Myślałem, że to oni zakładali lpg, ale już w tym pierwszym ogłoszeniu z tymczsowymi tablicami jest z lpg.

Coś mi tu nie gra. Nie grają mi tablice tymczasowe. Komu i po co były potrzebne? I dlaczego cena za nissana jest taka niska w tym ogłoszeniu z auto.pl?? 11500zł?? a teraz 15000zł??

 

masz na myśli coś takiego? ;)


post-95567-0-47951700-1446586259_thumb.jpg

Edytowane przez radek1916
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi tu nie gra. Nie grają mi tablice tymczasowe. Komu i po co były potrzebne? I dlaczego cena za nissana jest taka niska w tym ogłoszeniu z auto.pl?? 11500zł?? a teraz 15000zł??

 

Masz przecież numer do sprzedającego, to zawsze możesz zadzwonić i się podpytać.

Możesz zadzwonić z innego telefonu, bo sprzedający lubią sobie odnotowywać(zapisywać) numery osób które już dzwoniły. /Osobiście tak robiłem gdy sprzedawałem przyczepę... Gdy dzwoniący zaczął od początku gatkę tak jak by dzwonił pierwszy raz, to od razu pytałem czego nie dopowiedziałem w poprzedniej rozmowie (data i godz.) lub co jeszcze by chciał się dowiedzieć, bo aktualnie nie mam za dużo czasu aby w kółko to samo panu powtarzać/

 

Co do tablic, to pytaj również.

Tablice tymczasowe mają białe tło i czerwone znaki i są wydawane dla pojazdów rejestrowanych czasowo. Do września 2002 r. były obowiązkowe przy zmianie właściciela pojazdu. Obecnie wydaje się je tylko na wniosek właściciela.

 

Inna sprawa odnośnie tablic. Ostatnio słyszałem i (to widać), gdyż samochodów z takimi rejestracjami jest coraz więcej, iż takie blachy wydaje Wydz. Kom. osobom, które zakupiły samochód z innego województwa. Niby chcą dokładnie sprawdzić pojazd, lecz tym sposobem Państwo się bogaci, bo za blachy płacisz prawie dwa razy tyle. Kiedyś były tzw. tablice próbne. potem od tego odeszli, a teraz powracają i nazywa się to jako tymczasowe.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, sprawdziłem w jakich okolicznościach są wydawane tablice tymczasowe. Rok temu gdy nabywałem primerę była zarejestrowana w Ełku i od razu dostałem Warszawskie blachy, bez tymczasowych. Ja tak z natury jestem podejżliwy. ;) Mam plan najpierw odwiedzić aso a później stację kontroli pojazdów. Jutro zadzwonię do aso i zapytam co oferują i za ile i dopytam o te poduszki powietrzne, bo jak sprawdzałem vin na liście, to usnąłem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poduszkami się nie przejmuj i tak akcja przywoławcza utknęła. Taniej będzie odwiedzić stację najpierw. Jak coś wyjdzie zgodnie z Twoimi podejrzrzrzrzrzrrzrzrzrzrzrzeniami, to nie będziesz musiał jechać do ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASO sprawdzi dokładniej i konkretne punkty i wszystko będzie miał na papierze. Lecz będzie drożej.

Stacja diagnostyczna różnie. Sam jestem tego przykładem - na 2 lub 3 stacjach (już nie pamiętam) nikt nie zauważył iż miałem pęknięte dwie przednie sprężyny. Ile tak z nimi jeździłem, to nie wiem.

----------------------------------------

Właśnie zadzwoniłem do ASO w Łodzi. U mnie taki przegląd przed-sprzedażowy kosztuje 400 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w Bydzi od 90 wzwyż. W zależności co mają sprawdzać.

Jak już kupisz to chyba nie zapomnisz klubowych ramek pod rejestry??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przeglądami przed zakupowymi nie jeździ się na stację diagnostyczną.

Za 400 zł powinni w ASO zrobić wszystko: oględziny od A do Z, komputer, blachy, spaliny, zawieszenie, napęd. I bądź pewny, że na pewno coś znajdą.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupowałem Patka zapłaciłem za taki przegląd 350zł. Sprawdzali wszystko bez grubości lakieru bo to sprawdziłem sam. Zaczynając od mechaniki, napędów, układu hamulcowego, wydechowego, kierowniczego, poprzez stan DPFu, elektrykę, elektronikę, stare błędy, kończąc na akcjach serwisowych i informacjach o naprawach z systemu PGD (mój był krajowy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden zapłaci, a inny nie - gdyż nikt mu tej kasy nie zwróci. Praktykowane jest iż opłaty uiszcza zainteresowany tzn. kupujący.

Jeśli np. sprzedający nie ulegnie i nie zejdzie z ceny, no to ...... stówki w plecy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli np. sprzedający nie ulegnie i nie zejdzie z ceny, no to ...... stówki w plecy.

 

Jak ktoś się boi być kilkaset zł w plecy, to nie powinien w ogóle kupować samochodu, a już szczególnie używanego. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wawie ceny za sprawdzenie przed sprzedażowe od 190 jakiś podstawowy wariant w nissan toruńska, do 450zł najbogatszy wariant w nissan toruńska.

Zbadam u Lesiaka, który w pakiecie ma jazdę próbną i bardzo dogłebną diagnostykę za 280zł wszystko. wszystko ma trwać 2-3 godziny więc trzeba będzie sie z pracy zerwać, bo do 17 otwarte u nich.

jak się okazało lpg zakładany w 2004roku w Płocku. musze podesłać jakiemuś gazownikowi dane co to za instalacja, bo te nazwy mi nic nie mówi.

Dziwne to wszystko. 2004 rok i auto na płockich blachach, później tablice tymczasowe i cena 11500, teraz 15000. zobaczymy. w piątek powinno się wszystko wyjaśnić. Włąściciele nie robią żadnych problemów, mili i chętnie poddadzą auto sprawdzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli mogę coś dodać odnośnie instalacji :D no to niestety ale może być kłopot z motorem jak to działało przez tyle lat, jest za słaby reduktor wtryski to najgorszy chłam, nie podejrzewam aby tak założona instalacja była strojona :D moja propozycja to też sprawdzenie ciśnienia na cylindrach i luzów zaworowych włącznie ze sprawdzeniem rozmiarów szklanek, może to drożej kosztować ale może też uchronić Ciebie przed remontem głowicy, który jest jeszcze droższy :D 

poproś o wydruk ewentualnie bądź przy podpięciu auta i sprawdź korekty silnika, sprawdź czy check nei gaśnie razem z lampką od oleju :D stary numer jak są błędy a nie chce się ich ujawniać na blacie :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...