Odbiór QQ od dealera-na co zwrócić uwagę

[Karminadel]

Te rozczarowania wynikają z osobistego nastawienia do zakupu samochodu. Dla wielu to wydatek i zakup życia. Celebrują go jak najważnieszą decyzję w życiu... A dla robotnika w fabryce to tylko kolejne 23 sekundy na wciśnięcie wiązki w swoje miejsce, 4 sekundy przerwy i kolejna wiązka. I wisi mu to i powiewa czy to Dacia Logan czy Nissan Qashqai - byle swoje 8 godzin odbębnić. Potem w ASO, które sprzedaje po kilka samochód dziennie to też dzień jak codzień.

W końcu samochód to tylko trochę powyginanych blach i plastiku - a nie niewiadomo co.

I potem dochodzi do konfrontacji - "ich" podejścia na każdym mini kroczku od produkcji do wydania samochodu - z "naszym". Dla nich to jak wypieczenie i sprzedanie bułki - a dla nabywcy "nie wiadomo co".

Trochę dystansu, więcej luzu, i tak ta kupa blachy kiedyś pójdzie do pieca, zaraz nam ktoś pod marketem wózkiem przerusuje, itd. i za kilka miesięcy będzie to zwykł używany samochód.

Mniej odświętne nastawienie do zakupu - mniejsze rozczarowanie.

Tak jak pisałem - moje wydanie pojazdu trwało z 5 minut - i jakoś nic negatywnego nie znalazłem. Bo.... nie szukałem. Gdybym się wszukiwałem to bym znalazł z kilka felerów montażówych i tylk bym się wkurzał. Patrzę na samochód jako na całość. Ma wyglądać dla mnie z 10 metrów - a nie z 15 centymetrów - bo zawsze się coś znajdzie.

[CaptainRandall]

Oto glos zdrowego rozsadku i pragmatyzmu, chyba nawet poczulem sie lepiej. Kolejne doswiadczenia zdaje sie tylko potwierdzac te teorie, umawiam sie wlasnie na klejenie szyby po postrzale kamieniem.

[Karminadel]

W nowym QQ już Cię Taki pech spotkał?

[CaptainRandall]

Tak wlasnie, na drugi dzien po odbiorze dostalem strzala. Tutaj jednak jest to znacznie powszechniejsze niz w Pl bo wszystko sypia zwirem, ludzie ktorzy duzo jezdza czesto wymieniaja przednia szybe co roku na wiosne.

 

No i zaklejone, zostal maly ospowaty slad. Przypomnienie, zeby nie wjezdzac na autostrady w Skandynawii zima w godzinach szczytu. A najlepiej w ogole.

Edytowane 24 Lutego 2015 przez CaptainRandall

[Jaroslavus]

Czy przejmować się, że część maski ma grubość lakieru 170 qm, natomiast druga 240 qm. Wygląda to na poprawkę w fabryce, tylko czy jest to powód to niepokoju?

 

Drugą kwestię, którą wyłapałem przed odbiorem jest nie działający przełącznik nawiewu powietrza dla pasażera (pokrętło działa z ogromnym oporem), zapewne będą musieli otwierać deskę rozdzielczą, co mnie trochę noepokoi Da się to zrobić bez demontażu plastików?

 

[klepa]

Czy przejmować się, że część maski ma grubość lakieru 170 qm, natomiast druga 240 qm. Wygląda to na poprawkę w fabryce, tylko czy jest to powód to niepokoju?

 

Drugą kwestię, którą wyłapałem przed odbiorem jest nie działający przełącznik nawiewu powietrza dla pasażera (pokrętło działa z ogromnym oporem), zapewne będą musieli otwierać deskę rozdzielczą, co mnie trochę noepokoi Da się to zrobić bez demontażu plastików?

 

Co do malowania, to może nie fabryka to poprawiała tylko diler u którego odbierałeś samochód, próbuj negocjować jakiś upust na te malowanie

Co do drugiej kwestii, to nie trzeba otwierać deskę rozdzielczą, w każdym samochodzie ten element jest wciskany

[dambam]

Jaroslavus, napisz jak się sprawa zakończyła. Gdybym zauważył ślady malowania na nowym samochodzie byłby on dla mnie nie do przyjęcia....

Jutro odbieram swojego i właśnie przygotowuję swoją checklistę.

[CaptainRandall]

Jaroslavus, napisz jak się sprawa zakończyła. Gdybym zauważył ślady malowania na nowym samochodzie byłby on dla mnie nie do przyjęcia....

Jutro odbieram swojego i właśnie przygotowuję swoją checklistę.

 

Sprawdz czy nie porysowali Ci progow.

[dambam]

Moja checklista wersja 1.1 :

 

Sprawdzić dodatki dealerskie:

(...)

 

Zewnątrz:

1. Czujnik lakieru

- maska

- okolice zderzaków

- drzwi

- nadkola

- klapa tylna

2. Plastiki

- pęknięcia, otarcia

- kropki lakieru

3. Wycieraczki

4. Opony

- rocznik

- felgi

5. Miejsca dla podnośników

6. Wydech

7. Bagażnik

- zawiasy, siłowniki

- trójkąt, gaśnica

 

Wewnątrz:

1. Plastiki wewnętrzne

2. Podsufitka i tapicerka

3. Szyby

- daty produkcji

- szybkość zamykania/otwierania

- uszczelki

4. Drzwi

- otwieranie / zamykanie

- uszczelki

5. Maska/Klapa tylna

- otwieranie/ zamykanie

6. Progi

7. Głośniki + pendrive

8. Schowki

 

Komora silnika:

1. nr silnika i nadwozia

2. Płyny, stan oleju.

3. Klapa

 

Przejechać się po parkingu!

 

Na koniec:

1. 2 komplety kluczyków

2. instrukcja

Edytowane 24 Lutego 2015 przez danbam

[Jaroslavus]

Samochód odebrany, nawiew naprawiony.

 

Zastrzeżenia wpisane w protokół zdawczo-odbiorczy.

 

Niestety dzisiaj konieczne było ustawienie geometrii, w piątek będą jeszcze małe poprawki ale ogólnie jestem zadowolony

 

 

[colins]

Jaroslavus, nie zrozum mnie źle, ale jesteś bardzo wymagającym klientem. W sumie nie wiem czy to dobrze czy źle, bo ja na ten przykład przymknąłem oko na niektóre rzeczy. W każdym razie dzień, w którym odbierałeś QQ nie był chyba najlepszym dniem dla Twojego sprzedawcy.  

Dobra, dobra, nie będę owijał w bawełnę - widziałem co pisałeś na forum Dacii.

Ale jeszcze raz zaznaczam - nie napisałem tego złośliwie, a raczej z podziwu jak drobiazgowo można podchodzić do odbioru samochodu.

Jednocześnie cieszę się, że mimo swoich wad QQ sprostał Twoim oczekiwaniom.

Wierzę, że będziesz zadowolony, a o przygodach z Daćką opowiesz nam przy okazji. Oczywiście jeśli będziesz chciał.

Witam w klubie.

[Karminadel]

Dandam - jak będziesz sprawdzał tę powłokę lakierniczą - możesz podać jaką normę grubości lakieru przewiduje wg swoich norm Nissan (wraz z źródłem)? Żebyś na głupka nie wyszedł.

Bo np. taki Volkswagen ma normę od 50 do 350um - czyli dosyc duży rozrzut.

http://www.auto-swiat.pl/3-volkswagen/nowa-grubosc-lakieru-w-volkswagenach

[Jaroslavus]

Jaroslavus, nie zrozum mnie źle, ale jesteś bardzo wymagającym klientem. W sumie nie wiem czy to dobrze czy źle, bo ja na ten przykład przymknąłem oko na niektóre rzeczy. W każdym razie dzień, w którym odbierałeś QQ nie był chyba najlepszym dniem dla Twojego sprzedawcy.  

Dobra, dobra, nie będę owijał w bawełnę - widziałem co pisałeś na forum Dacii.

Ale jeszcze raz zaznaczam - nie napisałem tego złośliwie, a raczej z podziwu jak drobiazgowo można podchodzić do odbioru samochodu.

Jednocześnie cieszę się, że mimo swoich wad QQ sprostał Twoim oczekiwaniom.

Wierzę, że będziesz zadowolony, a o przygodach z Daćką opowiesz nam przy okazji. Oczywiście jeśli będziesz chciał.

Witam w klubie.

Wszystko się zgadza, jestem wymagającym klientem, natomiast skoro wyjechałem z salonu Nissana to tych wad musiało być zdecydowanie mniej aniżeli w Dusterze. Dzisiaj pierwsza dłuższa trasa, plastiki zaczęły się odzywać w lewych tylnych drzwiach ale być może się jeszcze wyrobią, najważniejsze, że jeździ Gdybym teraz miał do wyboru Dustera i QQ to nawet chwili bym się nie zastanawiał.  

[colins]

Zajrzałem przed chwilą w Twój wątek na forum Dacii i widziałem, że sam dealer się odezwał.

[dambam]

Dandam - jak będziesz sprawdzał tę powłokę lakierniczą - możesz podać jaką normę grubości lakieru przewiduje wg swoich norm Nissan (wraz z źródłem)? Żebyś na głupka nie wyszedł.

Bo np. taki Volkswagen ma normę od 50 do 350um - czyli dosyc duży rozrzut.

http://www.auto-swiat.pl/3-volkswagen/nowa-grubosc-lakieru-w-volkswagenach

 

Nie wiem jakie są normy. Przy kontroli chodzi głównie o to, żeby nie było drastycznych różnic w powłoce. Mój egzemplarz przeszedł całą kontrolę bez większych zastrzeżeń. Powłoka między 60-90um.

[Kasia]

Witajcie

 

Odebrałam swojego QQ w październiku 2014 roku moje rady dla następnych:

- podsufitka, nie zauważyłam, że odchodzi od strony pasażera,

- brakowało jakiejś osłony pod maską ( nie pamiętam dokładnie, którego elementu) zauważył to mój chłopak, jeśli odbieracie samochód w środku w salonie i stoi inny QQ warto otworzyć maskę i porównać zawartość,

- podejrzane było to, że wycieraczki były mokre, po co je myli (…)?

- benzyny zabrakło na wyjazd z salonu ( sprzedawca dolał troszkę abyśmy dojechali na stację, dobrze, że ta była blisko)

Mój odbiór trwał dwa dni, nie podobał mi się też stan lakieru (drobne ryski) poprosiłam aby go umyli raz jeszcze (wypolerowali?) chociaż jeden dzień żeby był idealny (w końcu nowy) :-)

[JACKO29]

Witaj na forum.

Nasza rada,omijaj takiego sprzedawcę i salon szerokim łukiem.Cwaniak,co chce wypchnąć sztukę za drzwi.

Na forum znajdziesz opinie o serwisach i salonach w Wawie i okolicy.Co do paliwa w zbiorniku to tak jest minimum,moje pierwsze tankowanie to 54.5L.

Miałem tylko 0.5L w baku.

Miłej lektury forum

[Kasia]

Dzięki za przywitanie :-)

Już się podzieliłam pierwszym doświadczeniem z ASO..

mam jeszcze jeden problem/ pytanie którym chcialabym się z Wami podzielić. Zastanawiam się jeszcze gdzie je umieścić : -) (programowanie kluczyka, szyb itp)

Pozdrawiam

[CaptainRandall]

A ja musze pochwalic mojego dealera, pomimo faktu ze auto nie bylo idealne (poprawiane drzwi, malowanie pokrywy silnika od nowa) wszystkich poprawek dokonal na koszt wlasny i na koniec przeprosil za niedogodnosci. Jak ktos kiedys znajdzie sie w Skandynawii w potrzebie to polecam Mobility Motors.

[njacek]

A ja musze pochwalic mojego dealera, pomimo faktu ze auto nie bylo idealne (poprawiane drzwi, malowanie pokrywy silnika od nowa) wszystkich poprawek dokonal na koszt wlasny i na koniec przeprosil za niedogodnosci. Jak ktos kiedys znajdzie sie w Skandynawii w potrzebie to polecam Mobility Motors.

 

Ale jak to "malowanie pokrywy silnika od nowa"? Co było nie tak? I jakąś rekompensatę finansową Ci dali? Bo ja nie wyobrażam sobie odebrać samochodu, jak musli polakierować jeszcze raz jakikolwiek element - żądał bym innego egzemplarza. Przy sprzedaży nie chciałbym tłumaczyć, że nie miałem dzwona, tylko że dealer przed sprzedażą jeszcze raz lakierował element. 

 

Może przesadzam nieco, ale mnie był to wkurzyło. Napisz proszę co nie tak było z maską.

Kasia: Napisz co to za dealer był?

Odebrałam swojego QQ w październiku 2014 roku moje rady dla następnych

 

 

Kasia: Napisz co to za dealer był? Obstawiam Pacific Cars. W drugiej kolejności Oddyseya

[CaptainRandall]

 

Ale jak to "malowanie pokrywy silnika od nowa"? Co było nie tak? I jakąś rekompensatę finansową Ci dali? Bo ja nie wyobrażam sobie odebrać samochodu, jak musli polakierować jeszcze raz jakikolwiek element - żądał bym innego egzemplarza. Przy sprzedaży nie chciałbym tłumaczyć, że nie miałem dzwona, tylko że dealer przed sprzedażą jeszcze raz lakierował element. 

 

Może przesadzam nieco, ale mnie był to wkurzyło. Napisz proszę co nie tak było z maską.

 

Auto przyszlo ze strzelona pokrywa silnika, wygladalo na kamienie w transporcie ktore w Szwecji zima lataja jak szalone. Nie mozna zadac innego egemplarza bo wtedy 3+ miesiecy oczekiwania na nowy bez zadnej gwarancji ze bedzie wszystko spasowane idealnie itd. Przy sprzedazy niczego nie bede nikomu tlumaczyl bo tu nikogo nie interesuje grubosc lakieru samochodu, nikt nie przychodzi do salonu z miernikiem, ba, nawet do komisu. Pomysleliby, ze wariat . Przy sprzedazy liczy sie przebieg i czy kolor ladny , ryski, zuzycie tapicerki itd. maja znaczenie zupelnie drugorzedne. Auto zamierzam zostawic u dealera, kiedy przyjdzie juz na to czas wiec tym bardziej nie widze problemu.

[Kasia]

 

njacek Zaborowski :-)

 

[njacek]

njacek Zaborowski :-)

 

No nie Nie wymieniłem go, bo go w myślach wykluczyłem. To mój ulubiony dealer Jak widać albo ja miałem farta (dwa razy), albo Ty miałaś pecha. Ale to rzeczywiście miałaś mało benzyny Przecież tam stacja jest tuż obok (pod warunkiem, że wjedziesz na nią chodnikiem lub wycofasz kawałek na Puławskiej

[Kasia]

Wjeżdżaliśmy chodnikiem i stanął na samym środku podjazdu, blokując wjazd do salonu :-)

[Diana]

Dobry wieczór, chciałam Państwa podpytać, czy jest szansa że Qashqai zamówiony pod koniec lutego w W-wie z terminem odbioru w umowie na 15 maja będzie wcześniej?

Edytowane 9 Kwietnia 2015 przez Diana