Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Odbiór QQ od dealera-na co zwrócić uwagę


stevenson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie:( ale podobno w tym miesiącu napewno

ja biała perłę zamówiłem a co ma wspólnego kolor auta z Euro 6? i niewq.... mnie ze nie dostane w tym miesiącu bo oleje ją i kupie KIjAnKE moglem miec w tej cenie z 2014  z mocnym silnikiem 4x4 z automatem to człowiek QQłke sobie wyśnil i teraz czeka jak poj....  ehhhhhhh

i czym się różni Euro 5+ od Euro 6 tak dla laika:)

Kolor NIC :) Wiem tylko że szare i czarne są już.  widzisz u nas w stolYCY zamówione przez 1 marca autka miały jeszcze kody na normy euro5 a że od ponad roku obowiązuje norma spalin euro6 to teraz to musza im fabrycznie pozmieniać, stąd obsuwa czasowa. Może Twój ze Śląska był już puszczony z normą euro6  i jedzie....Też myślałam o kijance 2014 hihi taki sam model :)

 

A mnie powiedziano że na pewno wcześniej nie będzie, tzn przed końcem miesiąca. Ale za to będę miała "nowocześniejszy" :( wcale mnie to nie cieszy liczyłam bardzo na fakturę kosztową w tym miesiącu... :(

Euro 5 a Euro 6 to niższa emisja spalin w skrócie - dyrektywą Unii od 2014 roku obowiązuje euro 6 i już, ekolodzy może się wypowiedzą. Ciekawe tylko czemu w Nissanach dopiero teraz wprowadzają to Euro 6 skoro jest już od roku ale ja się aż tak nie znam ;)

Edytowane przez Diana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie jakieś opłaty.A że myśleli ,ze zejdą te wyprodukowane,anie zeszły wiec teraz zmieniają.Od nowa homologację muszą załatwiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok więc tak moja QQłka już przyjechała na salon teraz bedzią montowane akcesoria i czekają na dokumenty - przypuszczalnie bedą w srode w czwartek ubezpieczenie i rejestracja i piątek śmiganie wozidłem:))
Co do normy Euro 6 coś jest ale Pan mówił ze chyba od dostawy czerwcowych lub produkcji czerwcowej wiec moja jest 5+


czytałem na necie i Euro 5 i Euro 6 dla silników benzynowych są takie same. Jedynie dla silników wysokoprężnych są inne.


Przyjęty został następujący harmonogram:
norma Euro 5 stosowana jest od 1 września 2009 r. w zakresie homologacji, a od 1 stycznia 2011 r. w zakresie rejestracji oraz sprzedaży nowych typów pojazdów,
norma Euro 6 zacznie obowiązywać 1 września 2014 r. w zakresie homologacji, a 1 września 2015 r. w zakresie rejestracji oraz sprzedaży nowych typów pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strider .

Więcej optymizmu ... nowym będziesz jeździł w dopuszczalnych przepisami szybkościach - więcej nie "pociągną" ! :D

 

Diana - Tobie też nie poskąpię ... to ja Ci pozazdroszczę , bo moje auto jeszcze nie zaczęli produkować ;)

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to QQłka odebrana :-)
na razie oswajamy się i uczymy się obsługi ale komputer pokładowy zostawiam na weekend:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na razie radość z zabaweczki :D

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastycznie! Znów nasze samochody będą bardziej ekologiczne! :P Będą paliły więcej i będę słabsze - fantastycznie! 

Jeszcze na dodatek niech w benzyniakach zamontują filtr cząstek stałych (DPF) :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ludzie przymierzam się do QQ, napiszcie proszę jaka jest kolejność tych zakupowych formalności w salonie.

 

1. dogadanie się co do wersji, wyposażenia i ceny

2. podpisanie umowy

3. zaliczka

4. oględziny po dostawie auta do salonu i opisywany przez Was odbiór

5. wpłata należności przelewem, gotówką ?

6. odbiór w salonie i wyjazd z fakturą i książką pojazdu ?

 

a kiedy i u kogo ubezpieczenie ? ponoć nowego auta z salonu nie nie można ubezpieczyć u swojego dotychczasowego agenta tylko w salonie,

prawda to ?

w którym momencie urząd komunikacji i rejestracja, naklejki, czy z salonu wyjazd jest bez blaszek ? czy inaczej, kiedy przegląd auta na stacji diagnostycznej, a może w przypadku auta nowego się nie robi.

Może to opisać, ktoś kto brał auto prywatnie z salonu ?

Innym pewnie też się taka wiedza przyda.

Trzeba mieć przy odbiorze potwierdzenia przelewu ? czy może trzeba przywieźć gotówkę, jak to leci ?

Edytowane przez wuser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. zamawiasz auto i placisz zaliczkę chyba że stoi na placu to placisz wszystko.

2. Dostajesz od nich papiery i idziesz rejestrować auto (auto w tym czasie przechodzi przeglad u dilera). Nie można wyjechać autem bez blach i ubezpieczenia z salonu

3. Ubezpieczasz auto w salonie o miłej Pani lub Pana (salony maja specjalne stawki tak zwane ubezpieczenia dilerskie których agent nie jest wstanie pobić. jako ciekawostkę powiem, że ubezpieczenie dilerskie w salonie można zawierać do 5 lat i powinno być lepsze od agenta. oczywiście z każdym rokiem róznica maleje i agent w którymś momęcie staje się konkurencyjny). Np moje auto w pelnym ubezpieczeniu z oc i ac oraz dodatki jak auto cały czas itp kosztowało coś koło 2060zl

4. Jak masz blachy a oni zrobili przegląd ogladasz auto przygotowane do odbioru przez salon. Wcześniej też mogłeś to zrobić jesli stało na placu. Salon też zakłada Ci te blachy i nakleja naklejki

5 Można placić gotówką ale lepiej przelew. Auto dostaniesz jak przelew się zaksięguje czyli 2 dzięn. Ale to nic nie szkodzi bo i tak wczesniej nie zarejestrujesz ani nie zrobią ci przegladu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotówką? Raczej nie Qashqaia (może Dacię to tak) - bo dla płatności gotówką  wg przepisów jest limit do 15.000 euro.

Powyżej powinien być przelew.

Ubezpieczyć można też u zewnętrznego agenta -  ale wygodniej (i najczęściej taniej) w ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. zamawiasz auto i placisz zaliczkę chyba że stoi na placu to placisz wszystko.

2. Dostajesz od nich papiery i idziesz rejestrować auto (auto w tym czasie przechodzi przeglad u dilera). Nie można wyjechać autem bez blach i ubezpieczenia z salonu

3. Ubezpieczasz auto w salonie o miłej Pani lub Pana (salony maja specjalne stawki tak zwane ubezpieczenia dilerskie których agent nie jest wstanie pobić. jako ciekawostkę powiem, że ubezpieczenie dilerskie w salonie można zawierać do 5 lat i powinno być lepsze od agenta. oczywiście z każdym rokiem róznica maleje i agent w którymś momęcie staje się konkurencyjny). Np moje auto w pelnym ubezpieczeniu z oc i ac oraz dodatki jak auto cały czas itp kosztowało coś koło 2060zl

4. Jak masz blachy a oni zrobili przegląd ogladasz auto przygotowane do odbioru przez salon. Wcześniej też mogłeś to zrobić jesli stało na placu. Salon też zakłada Ci te blachy i nakleja naklejki

5 Można placić gotówką ale lepiej przelew. Auto dostaniesz jak przelew się zaksięguje czyli 2 dzięn. Ale to nic nie szkodzi bo i tak wczesniej nie zarejestrujesz ani nie zrobią ci przegladu

Czy dobrze to rozumiem:

Rozumiem, że najpierw podpisuję umowę na konkretny pojazd z konkretnym wyposażeniem, kwotą zaliczki, kwotą całkowitą i zaliczkę płacę w salonie i dostaję umowę do ręki (powiedzmy, że to pierwsza wizyta w salonie, bo od razu się zdecydowałem)

Dalej czekamy aż auto przyjedzie, bo wtedy są papiery tak ?

Dalej dzwonią "przyjedź po papiery i obejrzeć auto", czy auta jeszcze nie ma ? papiery mogą być wcześniej ? jakie to w sumie papiery ? (druga wizyta)

Zabieram kwity rejestruję auto w urzędzie ?

Wracam z blachami (trzecia wizyta), naklejkami, oglądam auto (rozumiem, że już po przeglądzie dilerskim ?) zawieram ubezpieczenie i płacę za ubezpieczenie. To tu następuje tzw odbiór, gdzie powinienem wszystko sobie w aucie sprawdzić ?

Wracam do domu, jak nie ma defektów robię przelew i po jego dotarciu jadę do salonu po odbiór auta (czwarta wizyta).

 

A w którym momencie dostaję fakturę zakupu ? Dopiero przy czwartej wizycie ? Dużo tego.

Czy poza przeglądem dilerskim jest jeszcze przegląd w stacji diagnostycznej ?

 

Czy może coś poplątałem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnie bywa,choć Ty strasznie zaplątałeś :D

Przychodzisz do salonu.zamawiasz samochód,wpłacasz zaliczkę i dostajesz umowę,czekasz.

Samochód przychodzi,(czasami papiery są pierwsze),oglądasz i jak się zgadzasz,to płacisz dostajesz papiery do ręki.Rejestrujesz i odbierasz.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak auto przyjedzie do salonu dopiero jak wpłacisz całość - salon wystawi fakturę i możesz wędrować po urzędach, ubezpieczać itp.

Bez zapłaty ASO nic nie będzie robić.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i calosc jak sie sprezysz a auto juz bedzie w salonie mooooze zalatwisz w 2 dni.

A co do gotowki to nie jestem pewny ale chyba mila Pani mi mowila ze mozna tyle ze to przerabane jest bo i strach troche i cos wspominala ze kazdy banknot beda sprawdzac.

Ale czym ty sie przejmujesz idziesz do salonu i czujesz sie jak Pan bo beda wokol ciebie skakac jak nalezy no i oczywoscie wszystko ci wytlumacza tyle razy ile razy bedzie trzeba :)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako znajomy trzech osób pracujących w ASO (w tym dwóch sprzedawców) - jak ma się czuć jak Pan - to nie może kupować za gotówkę :devil: . Psinco na tym się zarabia i sprzedawca ma tak urobić by wcisnąć jakąż wyższą wersję za jakikolwiek kredycie z czego jest dodatkowa kasa. Jak czasami się spotykamy na promilach tą zawsze sobie kpią opowiadając rożne przypadki, co to ich tam ustawiali bo ONI KUPUJĄ ZA GOTÓWKĘ, albo inny tekst: "zawraca mi już głowę kilkadziesiąt minut, jazda próbna..... w końcu kupuje za gotówkę. Tyle czasu zmarnowanego...."

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dzięki panowie za wszystkie odpowiedzi, faktycznie trochę to skomplikowałem, a jest prościej     :)

 

Powiedzcie jeszcze jak z gwarancją ?

Pewnie trzeba robić przeglądy w ASO, aby utrzymać tą (chyba trzyletnią ?) gwarancję.

Robiliście już ? Jakie to koszty ?

Aha, czy tu też jak w Hyundai i KIA są haczyki z gwarancją 5-cio i 7-letnią, że niby nie wszystko obejmuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest możliwość wykupienia gwarancji do 5 lat/150.000km.

Nie jest to typowa gwarancja producenta, a polisa ubezpieczeniowa chroniąca przed awariami.

Zakres jej jest bardzo szeroki - ktoś tu wklejał zakres ubezpieczenia, a ktoś inny się chwalił, że musiał korzystać (chyba naprawa/wymiana silnika???) i wszystko poszło OK.

Osobiście mam taką "gwarancję" na 5 lat.

Ponadto za 2900 wykupiłem pakiet 5 przeglądów (które osobno kosztują ponad 5 tys.)

tym sposobem na najbliższe 5 lat pozostało mi tylko lać paliwo i jeździć.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytalem o taka rozszerzona gwarancje u siebie kiedy podpisywalem umowe. Dealer odradzil mi ten pomysl twierdzac, ze dotyczy to tylko poszczegolnych wybranych elementow i wg. serwisantow nie jest to wiele warte. Zamiast tego sprzedal mi pakiet 3 serwisow.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy musi sam ocenić. Warunki ubezpieczenia są tu:

http://media.nissan.eu/content/dam/YouPlus/aftersales-content-services/PL/pdf/Nissan%20Rozszerzona%20Gwarancja%20OWU%20_Terms%20and%20Conditions_%20POL_2012-02-02_clean.pdf

 

A "dostaje się" to:

 

4.1 Umowa ubezpieczenia Nissan 5* PG obejmuje:
  (i) awarię mechaniczną oraz
  (ii) pomoc drogową Assistance
Ochrona ubezpieczeniowa jest udzielana na dodatkowy okres czasu i/lub limit przebiegu Pojazdu w kilometrach ponad ten pokrywany przez Gwarancję Fabryczną zgodnie z Certyfikatem.

4.2 Awaria mechaniczna
(1) Ubezpieczenie w zakresie awarii mechanicznej obejmuje Koszty Naprawy lub, wedle wyboru Ubezpieczyciela, Koszty Wymiany, powstałe w wyniku Awarii Pojazdu, zgodnie z treścią OWU.
(2) Komponentami ubezpieczonymi od awarii mechanicznej, są wyłącznie te Komponenty, które zostały wymienione poniżej. Wszelkie oleje lub płyny potrzebne do naprawy lub wymiany poniższych Komponentów są również objęte ubezpieczeniem. Poniższe Komponenty objęte są ubezpieczeniem od awarii mechanicznej:
a) Klimatyzacja, w tym skraplacz i kompresor;
B) Układ hamulcowy i ABS: wszystkie komponenty z wyłączeniem tarcz, bębnów, klocków i okładzin;
c) Zamek centralny, w tym silniki elektryczne i jednostka sterująca;
d) Komputery, jednostki sterujące: wszystkie komponenty;
e) Układ chłodzenia, w tym pompa wodna, chłodnica i termostat;
f) Półosie napędowe, w tym osłony gumowe i przeguby elestyczne;
g) Elementy elektryczne, w tym wszystkie silniki elektryczne;
h) Silnik: wszystkie komponenty, w tym kolektor wydechowy;
i) Układ paliwowy, w tym pompa wtryskowa;
j) Wskaźniki: wszystkie komponenty, z wyłączeniem prędkościomierza / licznika przebiegu (km/mile);
k) Skrzynia biegów, w tym automatyczne i ręczne skrzynie biegów;
l) Układ ogrzewania, w tym nagrzewnica i silnik wentylatora;
m) Układ zapłonowy, w tym elektroniczna jednostka sterująca (tzw. ECU);
n) Układ kierowniczy, w tym przekładnia kierownicza, pompa i drążki;
o) Zawieszenie, w tym drążek stabilizatora, przeguby kulowe, tuleje metalowogumowe, wahacze zawieszenia i sworznie zwrotnicy;
p) Turbosprężarka: wszystkie komponenty; <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
q) Łożyska kół: wszystkie komponenty;
r) Elementy układu kontroli emisji spalin: katalizator / czujnik tlenu (sonda λ) / układ EGR

 

Ponadto pomoc Assistance

 

4.3 Pomoc drogowa Assistance
Umowa ubezpieczenia Nissan 5* PG obejmuje pomoc drogową Assistance świadczoną przez Europ Assistance przez okres wskazany w Certyfikacie. W przypadku niemożności kontynuowania jazdy w następstwie nieprzewidzianej mechanicznej lub elektrycznej awarii Pojazdu, Pomoc drogowa Assistance Nissan przyśle w to miejsce pojazd ratunkowy.

 

 

EDIT

Znalazłem - kolega manix miał doświadczenie praktyczne z ta gwarancją:

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/98265-rozszerzona-gwarancja/?do=findComment&comment=1026158

nie potrafię znaleźć, ale chyba w innym temacie pisał coś o problemach z silnikiem i że niby koszt normalnie wyszedł by go (czy ubezpieczyciel pokrył) kilkanaście tysięcy złotych.

Edytowane przez Karminadel
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydatna wrzutka. Dzięki.

Powiedzcie jeszcze, czy dilerzy byli skłonni dawać Wam jakieś rabaty od ceny, czy nic.

To, że wolą dawać elementy wyposażenia dodatkowego zamiast upustu to już wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3. Ubezpieczasz auto w salonie o miłej Pani lub Pana (salony maja specjalne stawki tak zwane ubezpieczenia dilerskie których agent nie jest wstanie pobić. jako ciekawostkę powiem, że ubezpieczenie dilerskie w salonie można zawierać do 5 lat i powinno być lepsze od agenta. oczywiście z każdym rokiem róznica maleje i agent w którymś momęcie staje się konkurencyjny). 

No to też nie jest tak na 100% pewne - najlepiej uzyskać jakąś wartość od dilera i wtedy wrócić do ubezpieczyciela,powiedzieć że masz taką kwotę zaproponowaną i albo ją pobiją albo do widzenia. U mnie zadziałało(hestia pobiła to co dawał dealer o 500zł),ale ja mam w hestii ubezpieczone 9 samochodów w sumie,więc dla nich perspektywa że się wezmę i odejdę do kogoś innego straszy :P

 

 

Przydatna wrzutka. Dzięki.

Powiedzcie jeszcze, czy dilerzy byli skłonni dawać Wam jakieś rabaty od ceny, czy nic.

To, że wolą dawać elementy wyposażenia dodatkowego zamiast upustu to już wiem.

 
Skłonni to oni nigdy nie są. Podstawowa zasada w salonie - choćby to było najładniejsze auto jakie widziałeś w życiu,to masz się zachowywać jakbyś już praktycznie miał wpłacony depozyt za jakieś inne auto gdzie indziej i w sumie przyszedłeś się przewietrzyć :P Żadnego "jezu panie jakie fajne auto",żadnego "panie jak najszybciej może być bo mi się spieszy", "panie, zaliczkę już wpłacam bo takie super". Bo wtedy guzik dostaniesz, nawet za odświeżacz do powietrza zapłacisz. Zawsze "no fajne,ale musi być coś taniej,bo bardzo mi się podoba Skoda Yeti a tańsza jest"(skody mogłeś nawet nie oglądać, nie ma to nic do rzeczy), "panie fajne, ale w salonie X dają dywaniki gratis". No i oczywiście najlepszy tekst "ok, ale muszę z żoną porozmawiać,bo drogo,może by pan coś pomógł żeby ją przekonać". Im bardziej wyglądasz,że się za minutę obrócisz i wyjdziesz z salonu,tym lepiej.
Edytowane przez gambiting
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

 

No to też nie jest tak na 100% pewne - najlepiej uzyskać jakąś wartość od dilera i wtedy wrócić do ubezpieczyciela,powiedzieć że masz taką kwotę zaproponowaną i albo ją pobiją albo do widzenia. U mnie zadziałało(hestia pobiła to co dawał dealer o 500zł),ale ja mam w hestii ubezpieczone 9 samochodów w sumie,więc dla nich perspektywa że się wezmę i odejdę do kogoś innego straszy :P

 

 
 
Skłonni to oni nigdy nie są. Podstawowa zasada w salonie - choćby to było najładniejsze auto jakie widziałeś w życiu,to masz się zachowywać jakbyś już praktycznie miał wpłacony depozyt za jakieś inne auto gdzie indziej i w sumie przyszedłeś się przewietrzyć :P Żadnego "jezu panie jakie fajne auto",żadnego "panie jak najszybciej może być bo mi się spieszy", "panie, zaliczkę już wpłacam bo takie super". Bo wtedy guzik dostaniesz, nawet za odświeżacz do powietrza zapłacisz. Zawsze "no fajne,ale musi być coś taniej,bo bardzo mi się podoba Skoda Yeti a tańsza jest"(skody mogłeś nawet nie oglądać, nie ma to nic do rzeczy), "panie fajne, ale w salonie X dają dywaniki gratis". No i oczywiście najlepszy tekst "ok, ale muszę z żoną porozmawiać,bo drogo,może by pan coś pomógł żeby ją przekonać". Im bardziej wyglądasz,że się za minutę obrócisz i wyjdziesz z salonu,tym lepiej.

 

czyli teatr    :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...