Przebudowa i naprawa terrano 1 autorstwa Hellsin

[Hellsin]

Witam, jestem nowym użytkownikiem forum, aktualnie przebywam poza granicami kraju, od już dłuższego czasu zaglądałem tu, aby dowiedzieć się paru nowych rzeczy odnośnie mojego nabytku - mianowicie w czerwcu zeszłego roku stałem się "przypadkowym" posiadaczem Nissana Pathfindera 3.0 V6 z 95 roku (chyba ostatni wypust tego auta) z automatyczną skrzynią biegów.

Zakupiony był na starych kapciach Cooper Discoverer STT 235/75 R15.

Obecnie stoi na dziwnym setupie, który niestety nie ma racji bytu mianowicie na przodzie zostały STT, bo nie ma zbieżności przez wymianę końcówek, na tył weszły 31x10.5 R15 GG AT z kolcami.

 

Auto było zakupione w cenie złomu praktycznie jeśli mowa o tutejsze ceny aut, na początku miało bolączki które z czasem eliminowałem po kolei:

 

- nie działała dźwignia zmiany biegów terenowych;

- końcówki drążków do wymiany;

- brak części układu wydechowego;

- osłony przegubów do wymiany bo były porwane;

- wymiana wszystkich filtrów i olei (oprócz filtra paliwa i oleju w skrzyni AT);

 

Zostało mi do zrobienia wbrew pozorom dużo, są części niestety nie mam miejsca zadaszonego co by to zrobić, lecz może się to zmieni:

 

- częściowe ogrzewanie tylnej szyby;

- błąd 33 od sondy lambda;

- migająca czasem kontrolka ciśnienia oleju;

- jedna końcówka stabilizatora tylnego;

- filtr paliwa i świece (ta 6 cylindra jest przecudowna );

- podgrzewanie przedniego siedzenia kierowcy;

- zrobienie tylnego spryskiwacza (słychać pompkę cicho, ale nic nie leci, chyba że tam gdzie nie trzeba );

- w tylnej klapie nie działa zamek i światło od kabiny tylko w pozycji on;

- krańcówki od drzwi (niektóre działają jak chcą);

- kosmetyka blacharki (szczególnie błotniki przód i nowe progi);

- osłona od dźwigni biegów terenowych;

- uzupełnienie klimy;

- wymiana uszczelki miski olejowej (mam ori, a ta cieknie może dlatego czasem kontrolka ciśnienia miga);

- wymiana paru szpilek w piastach (przywiozłem sobie po komplecie na przód i tył z PL);

 

Pytanie brzmi następująco - czy jest sens bawienia się w to auto ? Czy też "przemęczyć" się z nim i kupić Patrola (4.2 Td) lub coś innego seryjnie niby mocniejszego ?

Widziałem, że za granicą w USA i Kanadzie mają hopla na tym punkcie, ale w PL też widziałem użytkownika z przerobionym WD21 z mostami od Patrola i nie wiem czy nie iść w tą stronę,

Tu przynajmniej wiem co mam mimo że auto ma 260 tyś przejechane.

Pytanie do was - przerabiać, czy naprawiać i oszczędzać ?

 

Odnośnie przeróbek myślałem bardziej o turystyce off-roadowej, a tu są do tego tereny gdzie obecnie przebywam

Może ktoś też będzie mieć ochotę napisać co i jak na serię i itp. dobrać, oraz co warto a co nie warto brać pod uwagę.

[Zolwik_Tuptus]

Przerabiać i naprawiać i oszczędzać

 

Niedawno stałem przed podobnym dylematem (z tymże jeszcze przed zakupem) i wybrałem Terrano.

 

Powodów było parę (choć część z nich ze względu na to, że piszę o realiach w Polsce może nie mieć dla Ciebie znaczenia)

 

1. W budżecie na auto około 15 kpln dostałem trzymającego się kupy Terrano, którego należy nieco dostosować do turystyki (w tej cenie dostałbym coś co kiedyś stało obok Patrola)

2. Głównym celem była turystyka więc napędy Terrano spokojnie wystarczą.

3. Chciałem diesela (bo butla na LPG zajmuje miejsce i gaz nie wszędzie jest dostępny)

4. W Terrano można się spokojnie przespać, więc paręnaście cm więcej w Patrolu nie było niezbędne.

 

Sumując - wolę za różnice w cenie zakupu auta pozwiedzać świat

 

Nie napisałeś tego, ale wydaje mi się, że zaczynasz dopiero przygodę z turstyką offroadową.

Jeżeli tak jest, to na Twoim miejscu doprowadziłbym Patiego do porządku i dał sobie sezon na odpowiedzenie na własne pytania.

Po sezonie, dwóch czy trzech weekendach na wyjeździe + jakiejś dłuższej (z dwutygodniowej) wyprawie. Sam będziesz wiedział, czy ubierasz dalej auto, które masz, bo mu czegoś brakuje z wyposarzenia, czy z jakiegoś powodu potrzebne Ci jest większe (Nawet jeżeli tym powodem będzie prestiż)

[Hellsin]

Żółwik - akurat tu Terrano, szczególnie II jest mnogo, ale szczerze to mnie bardziej moja buda się podoba

 

1. to nie problem, bo raczej bym szukał auta w PL do kupienia, zapewne już lekko zmotanego, bo tu szczerze to średnio się opłaca, koszt średnio zadbanego 2.8TD Patrola Y61 to ok. 30 tyś zł ... więc średni biznes, gdzie w PL można mieć za niewiele więcej coś zmotanego (wiadomo nie wiemy na co trafimy);

2. Tu jest dość trudny teren, bardziej celował bym w przeróbkę turystyka w wersji hard

3. za paliwo i tak muszę płacić i tak, a relacja pomiędzy dieslem a benzyną to 10 koron więc tyle co nic, gaz jest w stolicy więc odpada dlatego myśl była Patrol 4.2 TD lub ostatecznie Land Cruiser 90 3.0 TD

4. no właśnie muszę sprawdzić wariant o którym nie pomyślałem, bo się raz przeliczyłem z tym spaniem i spałem na przednim siedzeniu

 

Tak zgada się, praktycznie zaczynam przygodę i z 4x4, wcześniej miałem okazję jeździć paroma autami i miałem kolegów z tego grona

Brakować mu brakowało szczególnie przy przeprawach przez wodę, no i bałem się trochę o mosty i skrzynię biegów.

Prestiż i wielkość - tak co by się przespały dwie dorosłe osoby, a że nie jestem niski ( prawie 190cm) to trochę wygody, prestiż - dla mnie nie ma znaczenia

[Zolwik_Tuptus]

Tak jak pisałem - inny kraj i część głównych argumentów traci znaczenie

 

Ja zaczynałem od Vitary cabrio, po sezonie okazało się, że jest za mała, a latanie wokół komina po uszy w błocie jest nie do końca dla mnie.

Po kolejnym sezonie okazało się, że przydałoby się coś większe od Quada i szybszego od furmanki z jednym quniem i tak doszedłem do Terrano.

 

Pomierz dobrze, bo może uda się zainstalować z tyłu zabudowę na której wyjdzie łóżko dla dwóch osób. Jak nie i nadal będziesz chciał spanie w aucie (z racji klimatu to chyba najrozsądniejsze) to nie ma sensu inwestować w to auto.  

[Hellsin]

Może inni koledzy także wypowiedzą się na temat

[saydack]

Szczerze to ja bym remontował - patroli jest dużo zawsze zdążyć kupić a t1 jak na lekarstwo - a samochód (pomijając przedni most - a raczej jego brak) jest bardzo fajny

 

EDIT: ja miałem taki dylemat 2 lata temu i terrano sprzedałem - ale ja miałem dwójkę i to z 2.4 - t1 z czyzero bym przerabiał i jeździł

[łysy]

Remontuj nie przerabiaj to już cukierek z gurnej pułki ktury ch za chwilę będziemy szukać w muzeach.a co do mostu ma swoje wady i zalety jak i sztywniaki.

[Hellsin]

Szczerze to ja bym remontował - patroli jest dużo zawsze zdążyć kupić a t1 jak na lekarstwo - a samochód (pomijając przedni most - a raczej jego brak) jest bardzo fajny

 

EDIT: ja miałem taki dylemat 2 lata temu i terrano sprzedałem - ale ja miałem dwójkę i to z 2.4 - t1 z czyzero bym przerabiał i jeździł

 

Bardziej już bym się interesował przekładką mostów i itp. z Patrola tak jak pisałem, co by "było lepiej"

Tu fakt jest 3.0 V6, ale z bolączkami + automat ...

 

 

Remontuj nie przerabiaj to już cukierek z gurnej pułki ktury ch za chwilę będziemy szukać w muzeach.a co do mostu ma swoje wady i zalety jak i sztywniaki.

 

Niestety, bez przeróbek to auto nie ma w ogóle racji bytu tu gdzie obecnie jestem, nie będę za każdym razem jechał z duszą na ramieniu, że gdzieś zostanę, albo coś zostawię  

Snorkel + lift budy i zawieszenia + 33" lub 35" MT + oświetlenie to myślę że minimum, po uporaniu się z bolączkami. To też dlatego rozważam ewentualny zakup czego innego

[saydack]

Remontuj nie przerabiaj to już cukierek z gurnej pułki ktury ch za chwilę będziemy szukać w muzeach.a co do mostu ma swoje wady i zalety jak i sztywniaki.

Oczywiście że ma zalety, ale nie do tego co kolega planuje i o to mi chodziło. 

 

 

Bardziej już bym się interesował przekładką mostów i itp. z Patrola tak jak pisałem, co by "było lepiej"

Tu fakt jest 3.0 V6, ale z bolączkami + automat ...

 

 

 

Niestety, bez przeróbek to auto nie ma w ogóle racji bytu tu gdzie obecnie jestem, nie będę za każdym razem jechał z duszą na ramieniu, że gdzieś zostanę, albo coś zostawię

Snorkel + lift budy i zawieszenia + 33" lub 35" MT + oświetlenie to myślę że minimum, po uporaniu się z bolączkami. To też dlatego rozważam ewentualny zakup czego innego

Remontuj, przerabiaj - patrola może kupić każdy - t1 na sztywnych mostach i 35" ma już niewielu - czyzero z automatem jest fantastyczny więc ponawiam naprawiaj

[Hellsin]

Oczywiście że ma zalety, ale nie do tego co kolega planuje i o to mi chodziło. 

 

 

Remontuj, przerabiaj - patrola może kupić każdy - t1 na sztywnych mostach i 35" ma już niewielu - czyzero z automatem jest fantastyczny więc ponawiam naprawiaj

 

Wiadomo, też bym chciał go remontować i itp. bo bym wiedział co mam, nie mniej jednak auto raczej na przeróbki mostów choćby, lepiej co by zjechało do PL do jakiegoś porządnego warsztatu.

Muszę jeszcze zrobić kosztorys co i jak, co by wiedzieć ile trzeba liczyć finalnie, żebym się nie przeliczył.

Jak wyjdzie 50 tyś, to za to można spokojnie kupować już nieźle zrobionego Patrola GR, a to już chyba duży przeskok, nawet parę ciekawych widziałem w PL o dziwo

p.s: już jednego płaskiego przerabiałem i trochę się przeliczyłem, a to terenówka to zapewne 200% gorzej (a tamten projekt też czeka na finał i parę $$$ )

EDIT : 

 

zapadła decyzja - ratujemy dziadka, na ile, to wszystko wyjdzie w praniu, na razie dołożę takie elementy, które będzie można potem spokojnie przełożyć do innego auta, ewentualnie sprzedać

 

Edit 2:

 

Moda proszę o zmianę nazwy tematu/ewentualnie zmianę + przeniesienie

Doszły nowe graty do dziadka. Lampy mam na miejscu, muszę dokupić jedną rozproszoną i plan jest wsadzić to na dach, snorkel niestety w PL, więc trzeba będzie po niego lecieć

Z oświetlenia została listwa led na przód, 6 maluchów lub 4 Na oku jeszcze mam inne NBB z "zenonem" na przód akurat, kwestia dogadania się co do ceny dokładnie to model  Beta xenon x3m, świecący na 200m główną wiązka, ogólnym zarysem na ponad 400 według tego co podaje producent

Na początku miesiąca zamawiam lambdę z US i mam nadzieję że w końcu coś się ruszy w temacie drobnych napraw, ostatnio też zdałem sobie sprawę że podgrzewane siedzenie działa, tylko dziwnym trafem lampka padła prawdopodobnie we włączniku.

Rozebrałem też tylną klapę, chyba jest inna wkładka w klapie, dlatego nie otwiera jej klucz ... ale to jeszcze pokombinuję, niestety nigdzie nie znalazłem krańcówki tylnej klapy, ale może to ślepy jestem

Edit 15.02

 

Dziś kolejny dzień walki - tym razem poszedł pod nóż zablokowany pas pasażera z tylnego miejsca po prawej stronie, winowajcą okazała się śrubka która wykręciła się z tylnej szyby ... już wszystko działa, pozostaje skręcić i złożyć wszystko

 

Nie wiem czy mnie oczy mylą czy też nie, ale chyba są dwie pompki w zbiorniku płynu do spryskiwania - rozbierał już ktoś to ?? Jakieś rady i itp. 

Pompkę słychać ale nic nie podaje najprawdopodobniej, nie trzymam jej za długo co by jej nie spalić. 

 

Postaram się dziś sprawdzić także ciągłość lambdy i miganie komputera na Mode 1, zobaczymy co powie

Edytowane 10 Lutego 2017 przez Hellsin

[Bayes]

Mamusiu, co ja bym dał, żeby w mojej budzie mieć V6 z klimą w automacie... Swojego starego gnojopęda kocham, ale podróż nim np. latem w Alpy to sport wybitnie ekstremalny.

 

Wniosek jest jeden, trzeba się do Norwegii przeprowadzać, skoro kolega Hellsin mając takiego cukierka jeszcze się zastanawiał czy warto.

 

Co zaś się tyczy Twojego ostatniego pytania - cóż za problem, żeby odpiąć wężyk i sprawdzić czy pompka "psiuka"?

Edytowane 17 Lutego 2017 przez Bayes

[saydack]

Mamusiu, co ja bym dał, żeby w mojej budzie mieć V6 z klimą w automacie... 

Jeżeli w zakresie co bym dał mieści się kilka tysięcy to zrób swapa na czyzero V6 i po problemie 

[Bayes]

Wcześniej czeka mnie wymiana ramy...
Ja używam swojego Tyrana do turystyki, często dalekiej, także sprawa nie jest taka prosta, bo to by musiało być v6 + LPG żeby to miało jakieś uzasadnienie ekonomiczne na tych trasach, ale jak wrzucę butlę, to już nie będzie gdzie spać ani się spakować porządnie.

[Hellsin]

Bayes - jest 3.0 V6 w automacie z klimą, tempomatem i nawet podgrzewanym pierdzistołkiem

Do szczęścia brakuje webasto, ale to się da chyba ogarnąć

Gaz - tu odpada Stacji jest jak na lekarstwo poza tym walory użytkowe diametralnie by spadły. (p.s: Islandia nie Norwegia )

Co do usterek - niestety dopadła mnie jakaś choroba i obecnie nie ruszam się nigdzie Pompkę zapewne sprawdzę jeszcze, bo nie daje mi żyć

Mode 1 też nie po-testowany, czekam na powrót do "żywych"  

[Bayes]

Hellsin - a weź mnie nie denerwuj

 

Islandia... Przeleźliśmy ją z żonką w poprzek kilka lat temu w zimie. Ach, gorące źródła i zero ludzi w promieniu dziesiątek (jeśli nie setek) kilometrów... Miło wspominam, planuję wrócić, koniecznie zimą. Tylko ktoś nas będzie musiał "podrzucić" autem w głąb lądu. Piszesz się?

 

Wracaj do zdrowia!

Edytowane 20 Lutego 2017 przez Bayes

[Hellsin]

na razie to auto jest reanimowane zobaczymy co z tego wyjdzie

EDIT 13.04 (ahhh ta różnica czasowa ):

 

Co by nie było że się nie dzieje kolejne rzeczy doszły, kolejne rzeczy zostały zrobione

 

Wpadły okazyjnie w moje ręce felgi 8x15" z oponami 31x10.5R15 Cooper Durango Radial XTR, szału nie ma ale co by sezon letni polatały opony

Do tego przedni kangur z mocowaniami na dwa reflektory.

 

Naprawiłem spryskiwanie tylnej szyby - zapchany był kanał + uzwojenie do "nowego" ułożenia w starej pompce i działa tak jak trzeba

Wymieniłem filtr paliwa, niestety przy próbie wymiany świec okazało się, że mam nie te ... 

W tylnej szybie są przerwy w ścieżkach dlatego tak grzeje jak nie grzeje, muszę sprawdzić całą na przerwy w obwodzie ... spróbuję użyć kleju do ścieżek, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Przyszła sonda lambda z USA, przy okazji szybkiej wizyty w PL dokupię parę części do zawieszenia co by potem nie robić zbieżności za każdym razem. 

 

Tu pytania do bardziej obeznanych z tematem:

- jeśli chcę robić lift budy i zawieszenia, to czy wszystkie elementy z zawieszenia zostają seryjne oprócz sprężyn, amorków i drążków skrętnych ? 

- co najlepiej obecnie kupić co by nie jeździć na zbieżność co 5 sekund, bo jest to tu naprawdę drogie, myślałem o drążkach bocznych i komplecie sworzni wahacza, czy coś jeszcze ?

- gdzie szukać tej tylnej krańcówki, bo chyba jest takowa, co powoduje palenie się światła w bagażniku, obecnie działa mi tylko w pozycji ON lub OFF, środkowa pozycja nie działa;

- jaki jest nr. OEM uszczelki miski olejowej, bo nie mogę znaleźć w nissanparts, mam obecnie 31397-41X05 na stanie za free od kolegi i ponoć pasuje, ale wolę się upewnić;

- rozrząd jest na pasku, napinacz jest 1307042L00, do tego zestaw pasków 1400/900/925 i pompa wody 2101012G26, tu właśnie pytanie odnośnie tego ostatniego, warta jest coś ta pompa z allegro za 30 parę zł ?? Bo w IC są niedostępne, ale cena to min. 240 zł ... 

 

W sumie to tyle pytań wieczorową porą, może coś jeszcze mi się przypomni później, jak zwykle czekam na pomoc bardziej doświadczonych kolegów

Edytowane 13 Kwietnia 2017 przez Hellsin

[Badger1s]

Przy lifcie zawieszenia przydałyby Ci się dystanse pod górne swożnie, żeby wgl dało się ustawić geometrie.

[Hellsin]

Badger1s - zapewne tak będzie, wezmę pewnie od Hubert-a  

Ktoś jeszcze by się przydał do wypowiedzi ... bo czas goni, a ja już w PL za tydzień  

[Badger1s]

Wspornik drążka bardzo często wysiada, są tacy co robią osłony, są tacy co zamiast niego "wszczepiają" przekładnie z anglika, przeszukaj sobie forum i zobacz co bardziej Ci odpowiada.

 

Co do pompy wody, nie sprawdzałem, ale to raczej ważna część i jak stanie to kaplica. Osobiście zawsze biorę górną półkę. Wole nie ryzykować.

[Hellsin]

Badger1s - szczerze to ten wspornik mam chyba jeszcze oryginalny o dziwo ... ale można i to wymienić oczywiście.

Pompa - na allegro do 3.0 V6 jest tylko taka, rozbieżność cenowa od 30 paru zł do 120 za to samo, w IC najtańsza ok. 240 zł, ale niedostępna. 

Ogółem auto ma do jeździć do czasu zjechania do PL, potem renowacja i powrót, bo to na razie jest reanimacja

EDIT:

Ostatnio jakiś czas mnie nie było, co nie oznacza, że nic się nie działo.

Auto ostatecznie stanęło na koziołkach w celu wymiany paru rzeczy.

Na pierwszy ogień poszły sfatygowane śruby w piaście i amorek. 

Wymieniłem górny sworzeń wahacza, ten nowy z firmy CTR jakiś takiś biedniejszy od tego co wyjąłem, tak samo jak i w stosunku do tego co z firmy 555.

Nie wiem czy wszystko dobrze zrobiłem i czy część jest w porządku bo wymieniałem to pierwszy raz.

Nie wiem także z jakim momentem powinna być dokręcona dolna nakrętka.

 

Został mi także dolny sworzeń i poskładać do kupy lewą stronę, potem podobna historia z prawą. 

Edytowane 20 Września 2017 przez Hellsin

[Hellsin]

Znów temat auta wraca jak bumerang, plany nie wypaliły jak to w życiu bywa, przy okazji przeglądu wyszły kwiatki w postaci dziur w ramie, ale o nic wiedziałem, niestety przy moim dalszym opukiwaniu młotkiem 0,5 kg wyszły kolejne dziury, do tego końce progów w nie najlepszym stanie i tylny błotnik z tylu bez łączenia, płakać mi się szczerze zachciało po tym widoku na koniec. Do tego dziura w nogach kierowcy o której wiedziałem, a powiększyła się przez brak części osłony (w końcu przynajmniej wymienię tą sondę od góry, co trzyma jak "cholera"), no i Pan przy przeglądzie doczepił się do jego zdaniem przewodów hamulcowych, nie chcąc się sprzeczać że to paliwowe przytaknąłem grzecznie, bo stalowe zaczęło jeść z tyłu i też by wypadało wymienić.

Na moście były uchwyty od trzymania tych przewodów stalowych ale z zębem czasu je zjadło - ma ktoś jakieś pomysłu jak to zrobić co by tam coś je trzymało ?

Próbuję to pospawać, pomalować, zabezpieczyć, pytanie czy gra warta świeczki, czy już jest zbyt poważnie i tak ?

 

 

 

[Mariusz1305]

oj z tego co widzę to nie warto  ,szukaj  drugiej ramy .Tą jak pospawasz a bez zdjęcia budy nie da się tego dobrze zrobić to i tak po jakimś krótkim  czasie znowu wyjdzie w innym miejscu . Jak już bude będziesz miał zdjętą  to od razu blacharka podłogi . 

[chudy__]

masakra a ja sie swoja martwilem jak reanimowałem..

lepiej odpusc ta rame i szukaj innej..a jak bedziesz mial juz luzem rame to zrobisz na ganc i wtedy polozysz bude i reszte gratow.

[TooSlow]

Koledzy mają rację.

 

Wiem, jak trudno porzucić plany, czasami ambicja nie pozwala, ale lepiej stracić czas i pieniądze, które włożyłeś, niż 10 x tyle. Wiem co mówię - wziąłem się na jednego z dostawczych Nissanów i zaczęła się przygoda, której końca nie widać. Za późno, żeby się wycofać - kupiony niestety nie po cenie złomu, silnik już w remoncie (na dzień dzisiejszy koszty 2 500,00 złotych - głowica, pierścienie, panewki, uszczelka pod głowicą, turbina). Skrzynia biegów to kolejny 1000,00 złotych. Do tego masa pierdół, które są strasznie drogie (zbiornik spryskiwaczy 250 złotych UŻYWANY).

 

Naprawdę, odpuśc temat póki masz to szczęście, że możesz.

[Hellsin]

tylko że tu jak to zrobi się i itp. to będę wiedział co mam i itp. a znów jak coś kupię to historia będzie grana od nowa ... sam nie wiem, tu wszystko zrobić na pikabello to koszt ok. 30 tyś zł myślę może trochę więcej, reszta kosztów to zbrojenia, ale wtedy to już raczej ożenek z tym autem albo szukanie "napalonego" na kupno jak się znudzi