green1985 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 Zaczął mi chodzić po głowie zakup 350Z, a że zdążyłem się naczytać o skrzyniach biegów i synchronizatorach i w dodatku kilka lat temu miałem Patrola Y60, który również wykazywał pewne problemy z synchronizatorami (choć to były właściwie jedyne jego problemy, mimo namiętnego katowania w terenie), to mam parę pytań: 1) Czy problemy z synchronizatorami zostały usunięte w poliftach? 2) Jeżeli usunięte, to będę szukał polifta, ale podobno tam pojawia się wersja 300KM, gdzie jest elektro-szpera (o ile pamiętam 280KM - LSD, 300KM - elektro, 313KM - LSD), więc jeżeli chcę polifta z LSD, to tylko wersja 313KM? 3) Zużycie oleju - niektórzy piszą, że nadmierne, ale co to oznacza? 0,5L na 1000km, 1L na 1000km? Podkreślam, że pytam o zużycie na 1000, nie na 10.000km 4) Czy ktoś jest w stanie podać z grubsza roczny koszt utrzymania? Lub z grubsza ile kilometrów przejechał i ile tysięcy włożył? S8 D2 kosztowało mnie rocznie ok 8 tyś. PLN-ów, obecne E46 330i wychodzi ok. 5 tyś. PLN, a jak wypada przy tym Zetka? Chodzi mi o utrzymywanie stanu mechanicznego na porządnym poziomie, bez luzów w zawieszeniu/układzie kierowniczym, żadnego bicia podczas hamowania, żadnych kontrolek na desce + ogarnianie mniej typowych, losowych usterek i awarii Auto ma służyć jako daily w lecie i zimie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpl1337 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 300hp lsd, 313 elektroszpera ale dyfer mozna przelozyc bezproblemowo np z 370z lub z poprzednich 350z. Synchro 5 biegu pada chyba we wszyskich generacjach. Ja przez 5 msc zrobilem troche ponad 8tys km. Na paliwo wydalem okolo 7k, olej w silniku 3 razy, w skrzyni raz, w dyfrze raz, jeden wachacz, klocki, opon nie licze bo zalezy jak kto jezdzi. To wszystko co robilem, to auto sie nie psuje i dzielnie znosi katung Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
green1985 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 300hp lsd, 313 elektroszpera ale dyfer mozna przelozyc bezproblemowo np z 370z lub z poprzednich 350z. Synchro 5 biegu pada chyba we wszyskich generacjach. Ja przez 5 msc zrobilem troche ponad 8tys km. Na paliwo wydalem okolo 7k, olej w silniku 3 razy, w skrzyni raz, w dyfrze raz, jeden wachacz, klocki, opon nie licze bo zalezy jak kto jezdzi. To wszystko co robilem, to auto sie nie psuje i dzielnie znosi katung Dziękuję za odpowiedź, czyli koszty żadne w Twoim przypadku, bo paliwa, oc i przeglądów to ja w tych swoich kosztach nie uwzględniałem Jeżeli ktoś jeszcze będzie chciał się podzielić info, to będę wdzięczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandinho Opublikowano 25 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 Proponuje pisać w odpowiednim dziale... http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/44552-par%C4%99-pyta%C5%84-o-350zchcesz-kupi%C4%87-tu-ocena-komentarz/page-325? Druga sprawa ja w przeciągu roku wydam prawdopodobnie około 15 tysi na auto dosyć solidne i w pełni sprawne...Niestety posypać może się wszystko jak i nic, od bolączek modelowych typu synchro 2 i 5 biegu, przez 2mase po mechanizmy podnoszenia szyb i zatarte pompy sprysków Xenonów...a tak naprawdę zrobiłem/robię podstawowe rzeczy jak filtry płyny, przewody, opanowanie LPG, bajery z aliexpress, koła na zimę, sprzegło, dwumasa, hamulce, lakiernik oraz dodatki światełka kamerki i inne drobiazgi... Także jest co robić w aucie, ale to nic w stosunku jak Turboszlamy i kierowcy golfów reagują na Ciebie na drodze... Dla mnie taki samóchód, jego moc, wyposażenie i możliwości były spełnieniem marzeń więc mogę być mało obiektywny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomoakatomi Opublikowano 25 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 Proponuje nie kupować DE - tyle w temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek1111 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 szukaj HR a najlepiej 370z Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipm87 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 A najlepiej kup GT-R'a .... Do każdego auta można się przyczepić, czy będzie to Zetka z pierwszych roczników czy HR. Każde auto to czarna dziura pochłaniająca nasze wypłaty. Ja mam DE z 2004 i sobię chwalę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpl1337 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 Proponuje pisać w odpowiednim dziale... http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/44552-par%C4%99-pyta%C5%84-o-350zchcesz-kupi%C4%87-tu-ocena-komentarz/page-325? Druga sprawa ja w przeciągu roku wydam prawdopodobnie około 15 tysi na auto dosyć solidne i w pełni sprawne...Niestety posypać może się wszystko jak i nic, od bolączek modelowych typu synchro 2 i 5 biegu, przez 2mase po mechanizmy podnoszenia szyb i zatarte pompy sprysków Xenonów...a tak naprawdę zrobiłem/robię podstawowe rzeczy jak filtry płyny, przewody, opanowanie LPG, bajery z aliexpress, koła na zimę, sprzegło, dwumasa, hamulce, lakiernik oraz dodatki światełka kamerki i inne drobiazgi... Także jest co robić w aucie, ale to nic w stosunku jak Turboszlamy i kierowcy golfów reagują na Ciebie na drodze... Dla mnie taki samóchód, jego moc, wyposażenie i możliwości były spełnieniem marzeń więc mogę być mało obiektywny Wiadomo ze jak ktos lubi sobie pokupowac i pomodzic, a zakladam ze wiekszosc tu lubi i chce miec igle, do tego ma wolna gotwke to wyda i 50k przez rok. Ja nie mialem tego problemu, bo poprostu nie mialem hajsu i jezdilem serią, dlatego koszty praktycznie żadne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
green1985 Opublikowano 25 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2017 Ja od ośmio czy nawet jedenastoletniego 350Z nie oczekuję cudów, tylko nie chciałbym, żeby auto prawie co miesiąc stało w warsztacie, a patrząc na moje obecne E46 330i i jego problemy (a 90% to w/g forum typowe usterki E46) i tym bardziej czytając opinie posiadaczy E90 330i, to stwierdzam, że czas zakończyć przygodę z niemiecką motoryzacją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.