fred77 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Dzisiaj nagle zaczęło kapać paliwo. I to dość mocno podczas pracy silnika. Silnik pracuje bez problemów, odpala bez problemów, normalnie pracuje podczas jazdy, nie kopci. Normalna eksploatacja. Tylko to paliwo dzisiaj zaczęło kapać. Wieczór, ciemno i tylko latarką sobie świeciłem. Wyciek jest gdzieś przy wtryskiwaczach. Tylna część bloku z prawej strony, tam gdzie jest rozrusznik, jest mokra. Jutro czeka mnie grzebanie i gdyby mógł ktoś podpowiedzieć gdzie mam szukać ewentualnej przyczyny. Wyciek pojawił się nagle, dzisiaj i najprawdopodobniej cieknie tylko podczas pracy silnika. Muszę zdjąć chłodnicę powietrza żeby dokładniej się przyjrzeć tej okolicy silnika. Dużo z tym roboty? Na coś zwrócić uwagę? Moje przypuszczenie to przewód przelewowy ale czy na pewno? Potrzebuję pilnej porady, bo jutro z rana muszę to naprawić, a jak nie dam rady to muszę jechać do mechanika, bo samochód pilnie potrzebny, a tu awaria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 29 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Na pewno przelew. Inaczej motor by "kasłał" Daj znać z rańca co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fred77 Opublikowano 29 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Na pewno przelew. Oby to było to, bo niedawno mechanik naprawiał samochód od żony, a teraz jeszcze od szwagierki, bo obiecałem jej, że załatwię jej naprawę. Gdybym jeszcze musiał Terano dać do naprawy to finansowo bym łapał zadyszkę. Daj znać z rańca co i jak. Ewentualnie po południu lub wieczorem dam znać. Najgorsze jest to, że muszę to robić pod chmurą, a zimno jest. Nie dłubałem jeszcze nic przy silniku dlatego pytam czy aby zdemontować chłodnicę powietrza doładowanego to dużo roboty i czy na coś muszę uważać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 29 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Nie dłubałem jeszcze nic przy silniku dlatego pytam czy aby zdemontować chłodnicę powietrza doładowanego to dużo roboty i czy na coś muszę uważać. Tego Ci nie powiem, choć mam icka na silniku jak u Ciebie, ale to inny motor. Raczej nic nie powinieneś zepsuć, ewentualnie demontowany element Zwróć uwagę na kable, przewody podciśnienia itp. Zapisz sobie gdzie były wpięte, w razie gdybyś był zmuszony je odłączyć. Sam przelew to może być sprawa zwykłego przewodu gumowego, bądź z materiału podobnego. Pęka na mrozie i problem gotowy. Ewentualnie po południu lub wieczorem dam znać. Najgorsze jest to, że muszę to robić pod chmurą, a zimno jest. Do tej pory ktoś bardziej obeznany w temacie tego modelu na pewno da znać A zimno faktycznie jest, więc i przyczyna wycieku może być trafnie przeze mnie opisana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fred77 Opublikowano 30 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 Chyba udało się problem zażegnać, bo już tak nie cieknie. Są jeszcze jakieś krople ale to chyba resztki, które muszą sobie skapnąć. Tak jak przypuszczałem i tak jak mi tu sugerowano to wężyk przelewowy paliwa. Głównym winowajcą był chyba mały, zaślepiony wężyk na ostatnim - licząc od przodu - wtryskiwaczu. Po obraniu go z oplotu wyglądał on tak. Wymieniłem wszystkie wężyki na nowe, bo wszystkie były wilgotne. Czy były popękane to nie wiem, bo nie chciało mi się obierać ich z otuliny. Na pewno końcówki były twarde jak plastik. Po zdjęciu chłodnicy powietrza doładowanego okazało się, że jeden z przewodów doprowadzający chłodziwo do nagrzewnicy ocierał się o jeden z tych wężyków przelewowych. A ponieważ otulina wspomnianych wężyków była nasączona olejem napędowym to dało się to we znaki grubemu wężowi do nagrzewnicy, którego guma się rozwarstwiła i zrobiła się w tym miejscu miękka i osłabiona. Wyciąłem osłabione miejsce i wstawiłem aluminiowy łącznik, na który naciągnąłem połówki węża i zacisnąłem cybantami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin316 Opublikowano 30 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2017 Radziłbym wymienić również przewód powrotny od pierwszego wtrysku do pompy jeśli tego nie zrobiłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fred77 Opublikowano 31 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 Radziłbym wymienić również przewód powrotny od pierwszego wtrysku do pompy jeśli tego nie zrobiłeś. Też jest wymieniony. Póki co wciąż nic nie cieknie. I oby tak było dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rs77 Opublikowano 6 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2017 Też jest wymieniony. Póki co wciąż nic nie cieknie. I oby tak było dalej. jaka średnica wężyka jest potrzebna? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin316 Opublikowano 7 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2017 O ile dobrze pamiętam to 4,2mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rs77 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 (edytowane) O ile dobrze pamiętam to 4,2mm. tak się rozglądałem i popularny wymiar to 3,2mm, no nic pomierzę, chciałem kupić na szybko w ciemno PS. potwierdzam info dla potomnych, na wężyki przelewowe wtrysków nadaje się wężyk 3,2 Edytowane 8 Lipca 2017 przez rs77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.