Lee38 Opublikowano 19 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2017 (edytowane) Szukając X-Traila dla siebie znalazłem ogłoszenie z fajnym przebiegiem - 422000 km. https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-x-trail-nissan-x-trail-ii-ID6yLVMD.html#xtor=SEC-8 Ciekaw jestem jakimi przebiegami pochwalą się Wasze nissany. Czy samochód z takim przebiegiem można brać pod uwagę przy kupnie. Edytowane 19 Lutego 2017 przez Lee38 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 19 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2017 ... i ile kasiory trzeba będzie w niego włożyć. Bo stanie się właścicielem weterana szos, wcale nie musi oznaczać szczęśliwego dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lee38 Opublikowano 19 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2017 Pewnie połowa samochodów oferowanych przez handlarzy ma taki przebieg, a po przekroczeniu granicy 198 tyś się robi. Ze zdjęć z tego ogłoszenia, we wnętrzu auta nie widać zużycia na te 422 tyś. Może to świadczyć o dobrych materiałach użytych do wykonania X-traila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 19 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2017 Raczej jego osprzęt już więcej nie wytrzyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 (edytowane) Pewnie nie jeden Kolega weźmie to za herezje ale osobiście mniej bałbym sie kupic auto z udokumentowanym przebiegiem 0,5 mln km pochodzacego np.z Niemiec ,cały czas serwisowanego w tamtejszych serwisach,bezwypadkowego i majacego jednego właściciela który krecił po autobahnach 50-70 tys.km przez rok, niz takie samo auto z polskim rodowodem ,mniejszym przebiegiem zrobionym na naszych drogach i "serwisowane"w polskich realiach . Kiedy mieszkałem i pracowałem w Niemczech wiele razy widziałem w jakim stanie były samochody co mialy najechane i 700tys.km .Gdyby nie stan licznika nikt by nie uwierzył. A takich aut w Polsce jest bardzo dużo,takie auta najcześciej wyszukują handlarze , fałszuja ich historie ,cofaja liczniki tak aby nie miały przekroczonej z przodu magicznej cyfry 2. Kiedy takie auto trafi w dobre ręce to i tak jeszcze sporo km pojeździ bez specjalnych problemów.. Edytowane 20 Lutego 2017 przez piotrek3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 Tylko problem nie polega na tym, że polskie serwisy są aż tak złe, ale w tym, że bardzo dużo ludzi olewa serwisowanie samochodu, wydłuża interwały wymiany oleju i filtrów, a druga sprawa jest taka, że przebiegi polskich samochodów są masowo fałszowane i stąd taka masa wyeksploatowanych samochodów przy stosunkowo niskim przebiegu. Pełna zgoda. A co do polskich serwisów to niestety w wiekszości z nich poziom techniczny kadr jest daleko w tyle za kadrami serwisów zachodnich jak i równiez często inne mniej korzystne dla klienta procedury. Mieszkam niedaleko granicy z Niemcami i tu praktycznie każdy co posiada porzadne auto jeździ na serwis ,naprawy do Niemiec. Kiedy miałem Audi A6 Quattro to okresowy przeglad w Polskim ASO w Poznaniu kosztował ok.2600 zł ,ten sam w Niemczech ok.2200 zł. A sam przeglad w Niemczech byl o wiele bardziej skrupulatny . Niemcy zawsze cos jeszcze dorzucali gratis . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 Na pewno sa u nas takie ASO co nie ustepuja odpowiednikom na zach.Europy ale to sa ogół tylko pojedyńcze rodzynki. Z wiekszościa jest jak z obowiazkowymi przegladami technicznym .Swobodnie mozna liczyc ze przynajmnej 1/3 aut co u nas przechodza przeglad -np.w Niemczech TÜV -u nie dostanie. T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juras2017 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 (edytowane) TUV chyba nie jest dzisiaj najlepszym przykładem Afery z udzialem ADAC nie sa mocna strona Niemieckich instytucji. Afery z VW, z ciaglym wygrywaniem VW Golf albo podobnych aut w roznych rzekomych rankingach etc... Edytowane 20 Lutego 2017 przez juras2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 TUV chyba nie jest dzisiaj najlepszym przykładem Afery z udzialem ADAC nie sa mocna strona Niemieckich instytucji. Afery z VW, z ciaglym wygrywaniem VW Golf albo podobnych aut w roznych rzekomych rankingach etc... To sa zupełnie nie zwiazane ze sobą sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 ... ale nie ma ani jednego elementu, który wkurza lub denerwuje psując obraz całości. Jak to - a rodowód i znaczek na masce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 VW Golf lepiej przyspiesza, lepiej hamuje, lepiej skręca, jest lepiej wyciszony, lepiej świeci, ładniej gra, ma lepsze zawieszenie niż chociażby Pulsar, czy Qashqai. jest sens porownywac crossovera z minivanem? ; ) prawda jest ze VW to poprawne auta a stoi za tym dlugoletni rozwoj dosc waskiej grupy typow aut (w porownaniu np. z Nissanem) gdyby nie pogon za ekologia to moglyby to byc fajne auta, inna sprawa ze VW jak ergonomiczne tak nudne, do bolu, wg. mnie Sportsvan to taki Golf Plus Plus pozdrawiam ps. caly watek nadaje sie chyba do Hyde Parku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 (edytowane) mysle ze do tej mantry mam prawo poniewaz ostatnie kilka lat spedzilem za kierownica Tourana, co do emocji masz racje, mozna ich szukac przy autach z silnikami od 300 KM w gore ale porownanie do pralki ; ) wg. mnie malo adekwatne mezczyzni chyba bardziej sa sklonni porownywac auta do kobiet ; ) a moze to tylko ja jestem nienormalny ze na MB W124 mowilem TA Mercedes Strider, w poscie o 16:36 stwierdziles ze Sportsvan ma zalety, czy jest to rownoznaczne ze z tych dwoch przedstawionych przez Ciebie aut wybralbys VW? pozdrawiam : ) ps. chetnie przeczytam jakie zdanie w tej kwestii maja inni koledzy, jesli moderator nasz nie szurnie ; ) Edytowane 20 Lutego 2017 przez borge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 (edytowane) to byl faul ; ) albo Sportsvan, albo QQ? abstrahujac od cen pozdrawiam Edytowane 20 Lutego 2017 przez borge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lee38 Opublikowano 20 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 Widzę, że temat "poszedł" w inną stronę niż zakładałem w pierwszym poście ale skoro już porównujemy to moim zdaniem mija się z celem porównywanie VW golfa z Nissanem X-Trailem czy Qashqaiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 20 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 Ciekaw jestem jakimi przebiegami pochwalą się Wasze nissany. Czy samochód z takim przebiegiem można brać pod uwagę przy kupnie. ad. 1 nie wiem, zadzwonie w nocy do Wroza Macieja, moze bedzie znal odpowiedz ad. 2 to zalezy czy ktos lubi majsterkowac albo ma zasobny portfel pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lee38 Opublikowano 20 Lutego 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2017 ad. 1 nie wiem, zadzwonie w nocy do Wroza Macieja, moze bedzie znal odpowiedz ad. 2 to zalezy czy ktos lubi majsterkowac albo ma zasobny portfel pozdrawiam Myślałem, że przebieg samochodu (przynajmniej teoretyczny) jest wyświetlany na liczniku kilometrów ale jak widać człowiek się uczy całe życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 21 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2017 jakimi przebiegami pochwalą się nie pomyliles sie, AKTUALNY przebieg pojazdu wyswietlany jest na liczniku, ale swoje pytanie zadales inaczej, uzyles w nim czasu przyszlego a nikt nie jest w stanie przewidziec odpowiedzi na nie gdybys zadal pytanie w sposob rzeczowy, otrzymalbys precyzyjna odpowiedz, nikomu nie chce sie zastanawiac co autor mial na mysli pozdrawiam i bez urazy bo to nic osobistego : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luczak Opublikowano 23 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2017 ja mam aktualnie 247 tyś, salon polska wszystko udokumentowane, rok 2008, sprzedaje auto i każdy marudzi Panie no przebieg spory to już turbina dwumas wtryski wszytsko się sypie, silnik suchy chodzi idealnie co mam powiedzieć ... ludzie wolą kupić od handlarza 9 letnie auto które ma 112 tyś i w to wierzyć, ostatnie dwa auta sprzedałem po znajomych myślałem że coś się zmieniło w naszym społeczeństwie ale jednak ludzie lubią się oszukiwać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek3 Opublikowano 23 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2017 ja mam aktualnie 247 tyś, salon polska wszystko udokumentowane, rok 2008, sprzedaje auto i każdy marudzi Panie no przebieg spory to już turbina dwumas wtryski wszytsko się sypie, silnik suchy chodzi idealnie co mam powiedzieć ... ludzie wolą kupić od handlarza 9 letnie auto które ma 112 tyś i w to wierzyć, ostatnie dwa auta sprzedałem po znajomych myślałem że coś się zmieniło w naszym społeczeństwie ale jednak ludzie lubią się oszukiwać ... Haha..Świeta prawda! Moj ma najechane ponad 260 tys.km i też nie ma czego sie czepić.Zero jakich kolwiek problemów ,silnik suchy jak pieprz,pracuje cichutko bez zadnych szmerów ,stuków,pali na dotyk.U mnie auto moze miec w srodku i wiadro piachu ,ale nie ma prawa cos byc nie sprawne,skrzypic stukać czy piszczeć- i taki jest moj obecny X-trail. Rynek sam dostosowuje sie do potrzeb,dlatego 90% aut na rynku wtórnym na ogól nie ma tej magicznej dwójki na liczniku z przodu ,ktora tak straszy szczególnie dyletantów. Wiec kupują auta z jedynka z przodu ,ktore w rzeczywistości maja 4 a nawet 5 jaka pierwsza liczbe na liczniku. No i potem nie dziwota ,ze diesel jest kosztowny bo sypie sie dwumasa,wtryski,turbo,itp i lepiej oplaca kupic ..benzyniaka.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luczak Opublikowano 26 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2017 amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GrzegorzMX Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 U mnie prawie 300tys, w marcu będzie. Silnik 2.0 dci 150kucyków. Codziennie robi 160km w trasie, spalanie 7.2, oleju nie bierze. Zmieniam olej co 10tys km, nawet na rok kupuje w 20litrowym opakowaniu, starczy na rok wymian. Leje Valvoline 5w30 C3 maxlife. Zero wycieków. Przy 280tys km wymieniłem rozrząd dla świetego spokoju, choć ślizgi nie były zdarte. Pali przy duzych mrozach. Buda w porzadku, lakierowałem tylną klapę przy tablicy rejestracji. Przeglady przechodzi jak w McDrive. Jak go kupilem przy 241tys km miał pełną historię serwisową w Autoniss w Lublinie (niestety nie do wyciągnięcia na piśmie). Lata codzień, dbam, chwalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajjk Opublikowano 3 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2017 Nie mogę pochwalić się zbyt dużym przebiegiem jednak od kupna używanego z przebiegiem 116 tys. dobiłem do 182 tys. Wymiany oleju i filtrów co 10-12 tys. Pali na dotyk, chodzi cicho. Turbina i dwumasa jest ok. Wymieniałem przednie wachacze, drążki kierownicze łaczniki stabilizatora, tylne gumy stabilizatora. dwa razy tarcze hamulcowe. Raz wypalany filtr cząstek programowo. Jestem bardzo zadowolony z tego wozidełka na nary i ryby nie potrzebuję nic lepszego. Na wyjazdy na urlop też daje radę. Cóż więcej wymagać. Gdy słyszę że to Renówka od psełdo mechaników to tylko się uśmiecham. Brat ma tuarega i ciągle jakieś problemy i kasa kasa i jeszcze raz kasa wąlę więc Renówkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.