Malanow Opublikowano 28 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2017 Przybywam z problem jak w temacie. Jako, że moje Tino lubi olej, dość często sprawdzam jego stan. I jakież było moje zdziwienie, gdy dwa tygodnie temu zamiast ubytku miałem dość duży przybór na bagnecie (koło 6-7 mm ponad poziom maksymalny). Pierwsze co przyszło mi do głowy to sprawdzenie świec, jedna z nich okazała się czarna i mokra, a po dokładniejszym sprawdzeniu (znajomy ma urządzenie do sprawdzania świec) okazało się, że nie dawała iskry. Pozostałe świece były suche i dawały iskrę. Auto poszło w odstawkę (czekałem aż na firmie, w której pracuje zwolni się kanał) i dopiero w poprzednią sobotę zmieniłem wszystkie świece na nowe, wymieniłem filtr oraz zalałem silnik świeżym olejem. Dziś z ciekawości sprawdziłem poziom oleju i o zgrozo stwierdziłem, że poziom jest o jakieś 3-4 mm wyższy od poziomu "sobotniego". Sprawdziłem wzrokowo świece, wszystkie są suche. Olej jest rzadki i wydaje mi się, że czuć go benzyną. Piszę wydaje mi się, dlatego, że poprzedni olej cuchnął benzyną na kilometr, ten tylko lekko zalatuje paliwem. Silnik wydaje się pracować równo, nie dostaje widocznych drgawek podczas pracy. Auto nie kopci nadmiernie. Jeżeli to nie wina spalonej świecy to będzie to pewnie wina lejącego/lejących wtrysków. Czy w takim wypadku byłyby zauważalne jakieś inne objawy poza rosnącym poziomem oleju w skrzyni korbowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.