Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana uszczelki pod głowicą 2.7TDi 2001


Techmann

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jak w temacie przy okazji wyszło że jeden z cylindrów jest przytarty - tam gdzie szła kompresja do zbiorniczka. Wg. mechanika nie ma tragedii ale jednak jest i ryzyko że np będzie brał olej, kopcił...

 

Teraz dwie opcje:

 

1) Składamy dalej bez grzebania przy tłoku i zobaczymy może to nie tragedia (miał ciśnienie ok 22bar przy walniętej uszczelce)

 

2) Koniecznie zwalać miskę , i jakiś remont cylinder/tłok/pierscienie itp.

 

Przy walniętej uszczelce kopcił na biało, wywalał płyn ze zbiornika ale chodził równo (nie gotował płynu wskazówka stała na 90)

 

Jak się zagrzał to kopcił mniej.

 

Oczywiście pytanie w kontekście kosztów i nakładów czasowych -> używańca to można bez końca remontować :)

 

Więc jak to widzicie?

 

pozdrawiam

 

 


Witam,

 

to może ciąg dalszy historii, bo widzę że wielu czyta nikt nic nie pisze.

 

Cytując klasyka, operacja się udała, pacjent zmarł, tj. dalej wywala płyn ze zbiornika i na zamkniętym układzie (korek chłodnicy zakręcony) kopci jak parowóz.

 

Fura idzie jak przeciąg, osprzęt porobiony, wyregulowany ale...

 

Ponieważ, głowica nie została sprawdzona na szczelność (!) to chce ją jeszcze raz zdemontować i dać do sprawdzenia.

 

Moje pytanko do forumowiczów: jakie jest to prawdopodobieństwo że to walnięta głowica a nie np ten przytarty cylinder ma pęknięcie ? Jak to wygląda z praktyki warsztatowej?

 

W najgorszym wypadku potrzebuje nowy dół silnika...... :(

 

Thx z góry z jakiś feedback :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytarty cylinder nie ma nic do tego.

Głowica na bank jest walnięta skoro wywala płyn.

Idzie kompresja do układu chłodzenia przez pęknięcie głowicy.

Przy przytartym cylindrze, jak piszesz, pobierałby tylko olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytarty cylinder nie ma nic do tego.

Głowica na bank jest walnięta skoro wywala płyn.

Idzie kompresja do układu chłodzenia przez pęknięcie głowicy.

Przy przytartym cylindrze, jak piszesz, pobierałby tylko olej.

Witam Thunder,

 

ale czy nie może być tak że wywala przez te pęknięcie w gładzi cylindra? Choć w sumie w oleju nie ma wody, a tłok jak już wytwarza ciśnienie to jest prawie w GMP, to raczej idzie przez głowice. Dobrze kombinuje bo ja elektryk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też elektryk :D

Zmieniałem głowicę w Patku. Pęknięta na piątym cylindrze.

W 1,9 TD Scudo też pęknięta przy wtrysku i objawy podobne. Ciśnienie wzorcowe, ale bąble powietrza w zbiorniku wyrównawczym, a po dłuższej jeździe spore nadciśnienie. Płyn nie mieszał się z olejem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też elektryk :D

Zmieniałem głowicę w Patku. Pęknięta na piątym cylindrze.

W 1,9 TD Scudo też pęknięta przy wtrysku i objawy podobne. Ciśnienie wzorcowe, ale bąble powietrza w zbiorniku wyrównawczym, a po dłuższej jeździe spore nadciśnienie. Płyn nie mieszał się z olejem. O

O i bratnia dusza coś odpisała :)

 

To by w sumie pasowało, jedynie co jeszcze w temacie tego przytartego cylindra, że na nim było po nowej uszczelce jakieś 22-23bar (nominalnie 28), no ale jak jest pęknięcie to może i tam będzie uciekać kompresja, no i kopci bardziej jak ostygnie ... Lukne jeszcze jak ciśnienie w skrzyni korbowej...

 

Jutro prykaz zwalać głowice i do sprawdzenia, może się obejdzie bez totalnej rozpieruchy motura :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do napchania powietrza w układ chłodzenia wystarczy kilka mm.

Czasem tego nie widać zwłaszcza na "amelinium" ;)

Po rozgrzaniu materiał się rozszerza, więc i mniej tego przechodzi.

To tak po chłopsku wytłumaczone.

Daj głowicę na rentgen, dowiesz się co i jak ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Do napchania powietrza w układ chłodzenia wystarczy kilka mm.

Czasem tego nie widać zwłaszcza na "amelinium" ;)

Po rozgrzaniu materiał się rozszerza, więc i mniej tego przechodzi.

To tak po chłopsku wytłumaczone.

Daj głowicę na rentgen, dowiesz się co i jak ;)

Też tak myślę :)

W tym traktorze z tego co już wiem to żelazo dali na głowice ale to chyba nie zmienia postaci rzeczy.

Thx za poradę :)

Witam po dłuższej przerwie,

 

w sumie po wymianie uszczelki i planowaniu głowicy problem nie znikł.

 

Dalej wywalał płyn i kopcił. Niestety głowica przy planowaniu nie została sprawdzona na szczelność.

 

Ostatecznie wybrałem wymianę bloku a właściwie silnika z osprzętem, bo taki się trafił nie daleko.

 

W sumie mam na sprzedaż sprawdzony osprzęt do 2.7 TDI 2001 - może też jak sprawdzę to i głowice, w tym wypadku okaże się że walnięty

jest cylinder / blok.

 

Jak kogoś interesuje to zapraszam na priva.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...