Grzechotanie przy przyspieszaniu

[clavikord]

Witam, jestem 8tyś km po wymianie sprzęgła, dwumasu i kapitalce silnika. Przy duzym obciążeniu silnika czasem slychać takie grzechotanie jak na filmiku (od 0.14 sek). Problem pojawił się od wczoraj. Nie jest one związane z obrotami, tylko obciążeniem. Jakby sruba jakaś walała sie gdzieś (tylko dość głosno). Nie jest to reguła, ponieważ, potrafi być długi czas spokój a raz na jakiś czas zagrzechotać. Co to może być? Silnik chodzi równo, dynamika jest, spalanie ok, nie kopci ponad normę.

 

Sprawdzałem dwumas (tak jak moim zdaniem mógłbym wywolać ew problem z dwumasem) tzn. 70kmh, 6 bieg i gaz opór i cisza, gładko przyspiesza, trochę poszarpałem kopiąc co jakiś czas gaz, żeby "bujnąć" silnikiem i nie udało mi się tym sposobem wywołać tego "grzechotania"

 

  Edytowane 5 Kwietnia 2017 przez clavikord

[Gość nismo]

jakby jakas osłona...

[clavikord]

No dokładnie, ale gdyby to miała być osłona to bym mógł to wywołać na jalowych bez obciążenia. A to występuje nie za każdym razem, ale zawsze pod obciążeniem

 

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Gość nismo]

od której strony to niesie od kierowcy czy od pasażera?

[clavikord]

Od kierowcy niestety

 

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

[Gość nismo]

łożysko w alternatorze tez tak grzechocze czasami

[Majkelo]

Miałem podobnie, poluźnij śruby od łapy (poduszki) skrzyni od pół do jednego obrotu, i daj znać jaki będzie efekt, pozdrawiam. 

[Gość nismo]

wydaje mi się że poduszka daje inny oddzwięk

[clavikord]

Poduszki są wymienione z 10tys km temu. Chciałbym, żeby to było łozysko alternatora. Niedługo bede chciał się do niego dobrać, żeby załozyć koło pasowe ze sprzęgłem. Ewidentnie od strony kierowcy to słychać (to chyba, że się niesie). Troche mi szumi co jakiś łożysko sprężarki klimatyzacji, ale nie wiem czy to ma wpływ. Sprawdzę, czy to samo występuje bez klimy. Szczerze wątpie by to było od tego, ale sprawdzę

[Thunder]

Może przegub powoli daje znać o sobie.

[clavikord]

Brzmi prawdopodobnie, sprawdzę

[Thunder]

Mi też coś od czasu do czasu puknęło, potem częściej, zwłaszcza przy przyspieszaniu.

Potem zmieniło się na grzechotanie na zakrętach i to w krótkim odstępie czasu.

Zmieniłem i cisza.

Co prawda to nie w Nissanie, ale przeguby zewnętrzne są tej samej konstrukcji w każdym aucie.

[chrzanu]

Na 90% osłona termiczna z okolic wydechu. U mnie było (a w tej chwili nawet jest ) to samo. 

[clavikord]

Zaintrygowales mnie. Byłem na przeglądzie miesiąc temu i mi powiedzieli ze osłona jest luźna. Nie zrobiłem tego do tej pory

 

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Zdemontowalem oslone końcowej części wydechu (brak możliwości umocowania jej) i jak narazie jest cisza. Teraz jak zajrzałem to ledwo co się trzymała

[Gość Darson81]

Witam, jestem 8tyś km po wymianie sprzęgła, dwumasu i kapitalce silnika. Przy duzym obciążeniu silnika czasem slychać takie grzechotanie jak na filmiku (od 0.14 sek). Problem pojawił się od wczoraj. Nie jest one związane z obrotami, tylko obciążeniem. Jakby sruba jakaś walała sie gdzieś (tylko dość głosno). Nie jest to reguła, ponieważ, potrafi być długi czas spokój a raz na jakiś czas zagrzechotać. Co to może być? Silnik chodzi równo, dynamika jest, spalanie ok, nie kopci ponad normę.

 

Sprawdzałem dwumas (tak jak moim zdaniem mógłbym wywolać ew problem z dwumasem) tzn. 70kmh, 6 bieg i gaz opór i cisza, gładko przyspiesza, trochę poszarpałem kopiąc co jakiś czas gaz, żeby "bujnąć" silnikiem i nie udało mi się tym sposobem wywołać tego "grzechotania"

 

 

 

Kolego u mnie problem był banalny, a też długo szukałem. Luźna osłona od silnika, wyrobione tuleje przy śrubach na osłonie. Otwórz maskę, posadź kogoś niech da gazu, przytrzymaj osłonę i zobaczysz czy będzie rzęzić, na te wyrobione tuleje przy śrubach na osłonie też jest sposób, daj znać jeśli to to, to powiem co i jak dalej 

Kolego u mnie problem był banalny, a też długo szukałem. Luźna osłona od silnika, wyrobione tuleje przy śrubach na osłonie. Otwórz maskę, posadź kogoś niech da gazu, przytrzymaj osłonę i zobaczysz czy będzie rzęzić, na te wyrobione tuleje przy śrubach na osłonie też jest sposób, daj znać jeśli to to, to powiem co i jak dalej 

kiedyś pisałem o tym problemie na forum

[clavikord]

Bede musiał ją wziąć na podnośnik, bo coś jeszcze chyba jest luźne - przy ok 2tyś obr coś wpada w rezonans na zimnym silniku, i troche buczy w kabinie przez to. Sprawdzę też przy okazji osłonę pod silnikiem