lukasziks Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Witam, mam pewien problem z moją primerką (2.0 TDI 2003 rok). Opiszę sytuację poniżej: Pewnego ranka idąc do auta zauważyłem, że pali mi się dioda Immo, a na dodatek ręczny (bez zapłonu). Auta nie dało rady odpalić. Jednak poruszając gałką od wycieraczek diody się gasiły i mogłem zapalić auto. Problem był przez kilka dni, a potem ustał na 3 tygodnie. Po 3 tygodniach znowu to samo. Kolejnego dnia zauważyłem również, że światło wewnątrz auta gasiło i zapalało się co chwile (ustawione na włącznik jak jest zapłon). Potem już całkowicie zaczął świrować. Podczas próby odpalenia auta samoistnie zamki zamykały się i otwierały, płyta CD wyskakiwała z radia. Postanowiłem, więc udać się do elektryka. Po rozebraniu stwierdził, że kable w stacyjce były poprzepalane itp. Naprawił elektrykę w stacyjce. Przez tydzień auto działało idealnie, jednak 3 dni temu znowu rano palił się Immo i ręczny. Auto uruchomiłem dopiero gdy ruszyłem gałką i diody znikły. Popołudniu wracając samochodem nic się już nie świeciło. Ostatnie 2 dni też wszystko w porządku. Czy ktoś może słyszał o czymś takim? Już sam nie wiem co robić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nismo Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2017 Sprawdz czy gdzieś kable nie mają ze sobą styku i nie sa przetarte i masę tez sprawdz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.