350z malowanie komory silnika

[Łukasz83]

Niedługo będę wywalal silnik z zety wiec będzie to chyba jedyna okazja żeby dokończyć porządki pod maską - chodzi mi o pomalowanie kielichów które teraz mają oryginalny srebrny kolor i po otwarciu maski np na wystawie od razu rzuca się to w oczy. Chce je pomalować na złoto - pytanie czy można to zrobić w warsztacie mechanicznym żeby nie przewozić auta bez silnika na lawecie do lakiernika?

[jarek1111]

pewnie że można  jak ci mechanik pozwoli,  z malowania sie mocno pyli farba z pistoletu  a potem osadza sie na wszystkim 

no i jakość powłoki też nie będzie idealna 

[Łukasz83]

Petraktuje z nim a nie trzeba mieć jakiegoś fachowego sprzętu żeby przygotować powierzchnię, malować i suszyć?

[hot_rider]

oczywiście ,że trzeba, no chyba że szprejem pociągniesz

[Łukasz83]

Bardziej chodziło mi o to czy lakiernik może przewieźć bez problemu ten sprzęt czy to coś wiekszego potrzeba

[Kazik_R52]

bardzo dużo elementów tego typu (wewnątrz komór, trudno dostępne, nietypowe, indywidualne), malowałem sprayem (dorabiany kolor) + lakier bezbarwny w sprayu, gdyż malowanie pistoletem wymaga dużo więcej pracy. Jakoś powłoki po sprayu jest bardzo dobra i łatwo, szybko się to wykonuje. Żeby malować z pistoletu muszę cały garaż zabezpieczać foliami, a i tak ten pył jakoś przechodzi. 

[Łukasz83]

A sprayem ładnie to wyjdzie? Kazik jesteś lakiernikiem?

[Bydle]

Juz widze lakierowanie w warsztacie w ktorym pewnie srednio raz/dwa w tygodniu uzywa sie plaka...

[Łukasz83]

Kurde albo mi się wydaje albo to co miałem malowane pod maską do tej pory było robione sprayem z dorabianym kolorem (tak jak pisze Kazik) i jestem zadowolony z efektu. Mamy jakiegoś lakiernik na forum co mógłby się wypowiedzieć w temacie?

[hot_rider]

szprejem można pomalować i będzie taki sam efekt jak pistoletem (o ile lakieruje osoba z doświadczeniem). komora jest w miarę mała , więc jest to do zrobienia, najgorsze jest przygotowanie powierzchni, bo masz tam dużo nie regularnych kształtów gdzie szlifierką w ogóle nie wjedziesz i wszystko trzeba szlifować ręcznie

[Łukasz83]

U mnie to raczej nieduża robota bo nie będę robił całej komory a same kielichy i trochę tam z tyłu za silnikiem

[hot_rider]

IMHO to nie ruszaj w ogóle 

[Łukasz83]

Trzeba zrobić spójrz na zdjęcie na gorze. Jak otwieram maskę to te kielichy wołają o pomstę do nieba a reszty komory i tak nie widać jak silnik siedzi

[hot_rider]

dobra chemia i będzie jak nowe

[Łukasz83]

No tak ale po dobrej chemii będą srebrne a mają być złote

[Coobcio]

Moim zdaniem nie ma co drutować i po wyjęciu silnika, zdjecia całego prozdku i wyalenia wiązek elektryznych auto trzeba dać do lakiernika, on sobie wsyztki bedzie szlifował głaskał i na końcu pomaluje.

Jak auto na wystawy to tym bardizej tak to powinno byc zrobione, warto przy okazji by było pochować wiązki tak by nie było ich widać zbytnio tzn. clean look.

 

Albo nie dotykać w ogóle albo zrobić to zgodnie ze sztuką.

 

Ps. poza kielichami grodz trochę widać i inne elementy:

[Batman]

Coobcio ma rację, sprejami to można poloneza w stodole, jak to ma wyglądać to przemyśleć sprawę, może część przewodów schować i do lakiernika. Poza tym od kilku lat modna jest komora w innym kolorze niż auto...

[Łukasz83]

Tak ale cała komora to ponoć 2 tysie plus robota Coobcia (włożenie z powrotem zawieszenia żeby wepchnac auto na lawete plus rozbiórka całego przodu) plus laweta w 1 i 2 stronę i znowu rozbiórka zawieszenia to koszt możecie sobie wyobrazić. A w sumie chodzi tylko o te kielichy bo reszty podkreślam raz jeszcze nie widać. To co było robione do tej pory jest sprayem zdaje się i dla mnie efekt jest zadowalajacy

[Coobcio]

Można innego lakiernika wziąć, ja wszytko robięu Wyszomirskiego fakt że jest drogi i to nawet bardzo no ale dobre wozy u niego robię i chce żeby to ładnie wyglądało i trwałe było.

Do Fenix motors można zadzwonić i dowiedzieć się jaki koszt będzie - pewno z połowa tego...

 

Jak Auto ci rozbiorę to na twoje ryzyko mogę CI to sprayem maznąć - ale żeby nie było na mnie że z ..uja jest

[Łukasz83]

Chłopaki celem jest żeby to co widoczne (czyli kielichy) były pomalowane na złoto - innych celow brak przy tym malowaniu bo naprawdę nie jest dla mnie ważne ze będzie złote gdzieś tam na dole pod silnikiem - chyba rozumiecie ze nie chce zabulic za ta przyjemność 5 tysięcy Coobcio na pewno trzeba to przygotować zeszlifowac pomalować zapodkladowac. Sam bym się za to nie wziął bo będzie źle ale jak zrobi doswiadczony lakiernik to czemu ma być źle?

[Cytrus]

No ale lakiernik może Ci sama górę komory pomalować i zrobić odcięcie w połowie tam gdzie traci się kolor z oczu

[neo6364]

Mam podobny problem jak Lukasz83 z komorą która jest oryginalnie srebrna (i nie pasuje do reszty), ale planuje w lato jakiś pokombinować z malowaniem bez wyciągania silnika.

[Łukasz83]

Tez kombinowalem ale lakiernik powiedzial ze musi być wyjęty wiec nadarza się okazja

[xpl1337]

Mam podobny problem jak Lukasz83 z komorą która jest oryginalnie srebrna (i nie pasuje do reszty), ale planuje w lato jakiś pokombinować z malowaniem bez wyciągania silnika.

Polecam bialy plastidip. Sam malowalem bez wyjmowania. za***iscie siadlo i trzymalo sie tez elegancko

Edytowane 1 Maja 2017 przez xpl1337

[Coobcio]

Wyszomirski w cenie zaoferuje lawete po woz i z wozem

Odemnie wymaga by rozebrać absolutnie wsyzkto pos maską, z wiazkami, chłdonicami, przednim pasem itd... gola buda musi być tak jak to u mnie kiedyś było...