Skyller Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2017 Micra powstała / zadebiutowała na rynku w 1982 roku.... Zatem calutkie 35 lat jest z nami Koncepcja miejskiego, mikrosamochodu przez lata ewoluowała do tego stopnia, że obecna V już generacja może zachwycać. I jak się okazuje - zdobyła już serca nie tylko kobiet ,ale i mężczyzn. O tym możecie np. poczytać w temacie http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/105980-ktoś-zamawia-nową-micrę-k14/?st=0 Teraz do rzeczy - TEST Nissan Micra 0.9 IG-T TEKNA : powrót na szczyt "Tak - oto zupełnie nowa Micra. Piąta generacja zrywa z bezpłciowością poprzedniczki i została stworzona specjalnie na wymagający rynek europejski. Nissan Micra znacząco urósł, jest nieźle wykonany, a niektóre jego elementy mogą przy zakupie okazać się kartą przetargową. Nissan najwyraźniej bardzo chce zapomnieć o poprzedniej generacji Micry. Auto schodzącej generacji średnio radziło sobie na rynku europejskim, lecz wynikało to z globalnego podejścia marki – samochody stworzone do rywalizacji na całym świecie muszą być stworzone na zasadzie kompromisu. To, co działało w Indiach, niezbyt przypadło do gustu mieszkańcom Starego Kontynentu. Przez to Micra była trochę w tyle. Przy projekcie nowej Micry skorzystano z grup focusowych, które pozwoliły na dokładne określenie potrzeb Europejczyków. Auto projektowano jednocześnie w Londynie i Tokio, przez co nie zatraciło swojego ono japońskiego charakteru. Marka bardzo chce odbudować swój wizerunek w Europie, dlatego też bardzo przyłożyła się do tego projektu. I widać to od razu. Na sterydach Przede wszystkim Micra ma również trafiać do mężczyzn – napompowany przód i ostre rysy czynią z niej niezwykle ciekawy wizualnie samochód. Nie zabrakło motywu litery V w pasie przednim (to rozwiązanie wykorzystywane jest od wprowadzenia drugiej generacji Qashqaia), tylne światła wykorzystują z kolei kształt bumerangu (to też smaczek stylistyczny marki). Nissan zrezygnował – jak większość producentów w segmencie B - z wprowadzenia na rynek wersji trzydrzwiowej. Postawił za to na szerokie możliwości indywidualizacji, które przecież kochamy w Europie. Jeden z 10 kolorów nadwozia (w tym nawet "perła") może być połączony z pakietem naklejek oraz nawet 17-calowymi felgami. Tak duże obręcze też nie są kwestią przypadku. Micra nagle stała się sporym samochodem – urosła o 17 centymetrów na długość, jest też szersza o prawie 8 centymetrów, lecz jednocześnie okazuje się być niższa o 55 milimetrów. Nie da się jednak ukryć, że ogólny kształt nadwozia mocno nawiązuje do innego rywala – Renault Clio. No cóż, auta rzeczywiście są produkowane w tej samej fabryce we Francji (Flins-sur-Seine), mają (prawie) te same układy napędowe, lecz nie wykorzystują tej samej płyty podłogowej. Nowa Micra oparta jest na... platformie poprzedniczki, lecz jedynymi elementami wspólnymi są punkty mocowania silników oraz położenie pedałów. Cała reszta została całkowicie zmodyfikowana. Micra pełna kontrastów Zupełnie inne jest też wnętrze. Najpierw skupmy się na wzornictwie i materiałach, bowiem to w tych elementach widać największy postęp. Podcięta u dołu kierownica nadaje wnętrzu sportowy sznyt, a wyraźnie zaznaczone linie kokpitu mocno go poszerzają. Wrażenie robi możliwość regulacji fotela i kierownicy, przez co siedzisko da się ustawić całkiem nisko, tak więc każdy znajdzie miejsce dla siebie. Nissan twierdzi, że nawet osoba mająca dwa metry wzrostu będzie czuć się dobrze za kółkiem. Pokrycie kokpitu ekoskórą zasługuje na pochwałę, lecz warto zauważyć, że niezależnie od wersji wyposażenia, boczki drzwi będą wykonane z tańszego plastiku, którego nie rozświetlą nawet chromowane wstawki na klamkach. Kontrast pomiędzy tymi elementami jest więc spory. Narzekać można też na spory słupek A, lecz wynika to z ukształtowania nadwozia. Nissan jednak ma asa w rękawie i to właśnie dzięki niemu widać, że auto jest przygotowane specjalnie na rynek europejski. Ktoś najwyraźniej zadał pytanie - cóż nam po gigantycznych bibliotekach muzycznych na Spotify czy Tidalu gdy jakość dźwięku w aucie jest dyskusyjna? Dlatego też Micra ma nagłośnienie marki Bose przygotowane specjalnie dla tego modelu, gdzie wzmacniacz umieszczono pod fotelem kierowcy, a dwa głośniki wylądowały w zagłówku. Podczas słuchania muzyki (lecz nie z radia, tu jakość spada drastycznie) wydaje się, że zanurzamy się w dźwięku. Sam rozstaw osi zwiększył się o 75 milimetrów, lecz na tylnej kanapie nie znajdziemy zdumiewającej ilości miejsca. Jak na klasę B jest jednak całkiem nieźle – osoba mająca 180 centymetrów wzrostu zmieści się za kierowcą o tych samych rozmiarach, jednak nie jest to pozycja wygodna na dłuższą metę. Warto też zauważyć, że nasz egzemplarz niebezpiecznie zbliżał się do kwoty 70 000 tysięcy złotych, lecz z tyłu nie było elektrycznej regulacji szyb, a tradycyjne korbki. Jeśli jednak podróżujemy zazwyczaj sami lub z jeszcze jedną osobą, docenimy bagażnik - ma 300 litrów pojemności i foremny kształt. Dzieło sojuszu Nissan Micra wykorzystuje silniki opracowane przez Renault. Pod maską mamy więc – na przykład – wysokoprężny motor o pojemności 1.5 litra i mocy 90 koni mechanicznych. Biorąc jednak pod uwagę trend powrotu do rozwiązań benzynowych, Nissan ma w zanadrzu jeszcze jednostkę trzycylindrową, o pojemności 0.9 litra i również mocy 90 koni mechanicznych. Wolnossący "litr" pojawi się w ofercie później, lecz będzie miał tylko 71 koni. Co ciekawe, Nissan nie był zainteresowany użyciem przekładni dwusprzęgłowej od Renault i opracowuje swoją wersję skrzyni automatycznej typu CVT. Na nią przyjdzie nam więc chwilę poczekać. Trzycylindrowy motor z charakterystycznym dźwiękiem radośnie pracuje pod maską, żwawo napędzając Micrę. Trudno uwierzyć, że producent deklaruje przyspieszenie na poziomie około 12 sekund - wrażenia zza kierownicy wskazują na szybszy sprint. Choć maksymalny moment obrotowy pojawia się już przy 2250 obrotach na minutę, jednostka uwielbia wysokie obroty. Trzeba jednak zauważyć, że poniżej tej wartości, zanim rozkręci się turbina, nie dzieje się zupełnie nic. Pięciobiegowa skrzynia manualna okazuje się w miarę precyzyjna, choć do ultrasportowej dokładności również nieco brakuje. Powrót na szczyt Nie bez powodu cały czas wspominam o sportowych doznaniach, bowiem zawieszenie Micry okazuje się świetnie zestrojone. To tradycyjny układ kolumn MacPhersona i belki skrętnej z tyłu, lecz podniesiony na zupełnie nowy poziom kultury pracy. Tłumienie jest tak zestrojone, by jednocześnie nie irytować na nierównościach, ale i trzymać Micrę w ryzach. Sporo w całym tym układzie mają do powiedzenia hamulce – sterowane komputerowo nie tylko spowalniają wewnętrzne koło w zakręcie, ale i eliminują kołysanie nadwozia na prostej. Efekt jest całkiem niezły. Elektryczne wspomaganie przeniesiono z Qashqaia, przez co manewrowanie nie wymaga żadnego wysiłku, ale i nie daje radości przy pokonywaniu zakrętów. Potencjał na gorącego hothatcha jest więc ukryty w tym aucie. Trzeba go tylko wydobyć. Nissan ma jednak ważniejsze sprawy na głowie niż tworzenie ekstremalnej wersji NISMO dla wyjątkowych zapaleńców. Teraz trzeba dostać się do – minimum! – pierwszej trójki pod względem sprzedaży. Pomóc mają w tym technologie. Micra może być wyposażona w 7-calowy ekran dotykowy z tunerem radia DAB, nawigacją satelitarną i łącznością Apple CarPlay. Nie zabrakło pełnych świateł LED-owych, automatycznego hamulca awaryjnego, systemu kamer 360, a nawet podgrzewanych siedzeń. Ceny i podsumowanie Producent przygotował pięć wersji wyposażenia, jednak warto zauważyć, że bazowa – VISIA – nie ma nawet klimatyzacji. Trzeba więc realnie podejść do Nissana Micra z kwotą około 50 000 złotych (73 KM, silnik 1.0) lub 53 490 złotych za mocniejszy motor 0.9. Topowe egzemplarze w pakiecie Tekna to już 61 990 złotych, ale importer chwali się alternatywnymi możliwościami finansowania, przez co auto wyniesie nas około 534 złote miesięcznie. Taka oferta okazuje się całkiem atrakcyjna. Tak więc po kilku latach straconych na wprowadzanie do Europy modelu globalnego, Nissan poszedł po rozum do głowy. Micra znów stała się europejskim samochodem wartym zainteresowania. Pomimo wspólnej linii montażowej nie jest klonem Renault Clio, a raczej jego ciekawą alternatywą. Japończycy wrócili do gry, lecz konkurencja nie śpi – już niedługo w salonach pojawi się nowy Ford Fiesta, całkiem nowego Seata Ibizę już można zamawiać, a Volkswagen szykuje się do premiery nowego Polo. Samochody segmentu B może i są tańsze, ale nie można na nich oszczędzać, co najwyraźniej zauważono w działach projektowych." Więcej zdjęć oraz cennik i dane techniczne znajdziecie na http://superauto24.se.pl/testy/test-nissan-micra-09-ig-t-tekna-powrot-na-szczyt_985574.html Źródło artykułu oraz zdjęć - portal http://superauto24.se.pl/testy/test-nissan-micra-09-ig-t-tekna-powrot-na-szczyt_985574.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
degaar Opublikowano 27 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2017 (edytowane) Tutaj krótka recenzja PL. https://www.youtube.com/watch?v=co53uTRxr6o Swoją drogą ciekawy wątek Edytowane 27 Kwietnia 2017 przez degaar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 Mogę dodać coś od siebie gdyż użytkuję ją już miesiąc Sylwetka zgrabna,zwraca uwagę i niejednokrotnie byłem zaczepiany i pytany o tą K14 Jezdni trzyma się jak przyklejona,wydawałoby się że silniczek 900cm to porażka,może pod względem kultury pracy tak!,bo charczy niemiłosiernie i ma silne drgawki,ale pod względem jazdy to już pokazuje co potrafi.Prędkość 160km/h nie stanowi problemu,wyprzedzanie na 5 biegu również,ładnie się zbiera.Zejście na 4kę do wyprzedzania gdy konieczne odbija się głośnym charczeniem w środku.W środku wszystko rozłożone ergonomicznie w zasięgu ręki,Fotele pokryte eco skórą ,podgrzewane szybko sobie radzą z chłodem,natomiast jak dla mnie ich wyprofilowanie jest niedostateczne,dłuższa podróż już po 150km zaczyna być męcząca.Podparcie nóg(180cm wzrostu) powoduje ucisk na udo i drętwienie nogi.Pozycja za kierownicą łatwa do przyjęcia,siedzenia manualnie regulowane,bez podparcia lędźwi.Światła mijania i drogowe LED bardzo ładnej jasnej barwy dobrze oświetlają drogę.Bagażnik taki sobie ale co tu wymagać po takim micrusie Spalanie dość oszczędne,przy spokojnej jeździe w mieście potrafiłem zejść do 5L! Na trasie....nie próbowałem Zawsze noga robi mi się cięższa Ale tak do 120km/h licznik wskazujący km do przejechania ma opory do zmiany w dół,a raczej ochoczo podbija dystans. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TrueLie Opublikowano 29 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2017 W nowym mikrusie są dostępne tylko 3 pojemności silnika (2 benzynowe jednostki i 1 diesel) czy ewentualnie istnieje możliwość większej ilości jednostek poza 0.9 i 1.0? Z wyglądu naprawdę świetnie się prezentuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
degaar Opublikowano 29 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2017 W nowym mikrusie są dostępne tylko 3 pojemności silnika (2 benzynowe jednostki i 1 diesel) czy ewentualnie istnieje możliwość większej ilości jednostek poza 0.9 i 1.0? Z wyglądu naprawdę świetnie się prezentuje Na dzień dzisiejszy są tylko te 3 silniki . Nie ma chyba żadnych info czy będą inne w przyszłości.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TrueLie Opublikowano 31 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Na dzień dzisiejszy są tylko te 3 silniki . Nie ma chyba żadnych info czy będą inne w przyszłości.... Szkoda Ale ten model jest jednym z niewielu które na serio mi się podobają Może faktycznie zamiast i30 pokuszę się o ten model Micry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Jeżeli mowa o kupnie za tę samą kasę, zrobiłbyś duuuży błąd, ale to tylko moje zdanie. i30 to naprawdę bardzo dobre auto no i przede wszystkim większe. Bezpośredni konkurent Micry to i20. W fajnych wersjach nie jeździ ich dużo, bo z ceną dystrybutor trochę się zagalopował, nie zmienia to faktu, że wykonanie wg mnie jest lepsze w Hyundaiu. Odnośnie jakości, będę mógł sie wypowiedzieć za jakiś czas, choć przy kilometrażu jaki robi żona, w jej przypadku nawet za 10lat temu autu nic nie będzie dolegało. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polonus Opublikowano 20 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2017 Tutaj krótka recenzja PL. https://www.youtube.com/watch?v=co53uTRxr6o Swoją drogą ciekawy wątek Są i niezadowoleni https://youtu.be/LptK6ZpHHRo Są i niezadowoleni https://youtu.be/LptK6ZpHHRo Kolejny test. Trzeba było nie wycofywać Pulsara, może i nudny, ale aż tak nikt po nim nie jechał https://youtu.be/8fGz-mcndMw Skormnie napiszę, że na tę skrzynie pierwszy narzekałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek127 Opublikowano 20 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Września 2017 Kolejny testy Micry: http://www.test.auto.pl/testy/test-nissan-micra-ig-t-90-n-connecta/ à propos Petryna, te jego testy i opinie o samochodach to jakaś kpina i oderwanie od rzeczywistości. Nie wiem jakim cudem on trafił do World Car of the Year. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polonus Opublikowano 21 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2017 Kolejny testy Micry: http://www.test.auto.pl/testy/test-nissan-micra-ig-t-90-n-connecta/ à propos Petryna, te jego testy i opinie o samochodach to jakaś kpina i oderwanie od rzeczywistości. Nie wiem jakim cudem on trafił do World Car of the Year. Dwie rzeczy Pertyn pokazał jasno. Wibracje przy rozruchu i beznadziejną skrzynię biegów. Poza tym gość jest stronniczy np. wygaduje bzdury o Fiescie, którą z resztą jak sam mówi posiada. Co jak co, ale Ford to wyjątkowa klita, a nową Fiestę, która wg niego jest porównywalna do starej w środku, nazywa wyrośniętym autem. Nie wiem ile szanowny redaktor ma wzrostu, ale moje 183cm twierdzą raczej coś innego. W jedno mogę uwierzyć, precyzją prowadzenia Ford deklasuje Micrę, tak samo z odczuciami dotyczącymi skrzyni biegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.