Ppolan Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Witam Przeszukałem forum jednak nie znalazłem odpowiedzi, może ktoś podpowie? Wczoraj odebrałem z salonu Qashqai-a 1,6 dCi 4x4 i po przejechaniu 20 km WTOPA. Zaświeciła się lampka sygnalizacji usterki silnika (czerwona !), wywaliło płyn chłodniczy - laweta i powrót do salonu. Zarzygany silnik płynem chłodniczym był w strefie kabiny - wystający otwarty króciec z przewodu gumowego (przewód biegnacy od filtra powietrza)nie dawał mi spokoju, a porównując fotki w/w silników znalezione w necie porównałem z fotką mojego pojazdu w chwili awarii wskazuje że cosik brakuje. Ewidentnie w moim pojeździe brakuje plastikowego pudełka w bezpośrednim sąsiedztwie zbiorniczka płynu hamulcowego, które zapewne było/miało być zamontowane na wspomniany otwarty króciec gumowego przewodu Co znajduje się wspomnianym brakującym elemencie (przepływomierz?) może ktoś pomoże ? Serwis w Dąbrowie Górniczej drapie się w głowę co to za pudełko i dlaczego w moim samochodzie nie ma. Serwis Renault Głowacz - francuski ojciec silnika Qashqai-a 1,6 dCi podpowiedział, że to "tłumik szmerów" i w najmłodszych konstrukcjach silników 1,6 diesel już nie montowany. Brak pudełka trochę wyjaśniony w Renault, jednak nadal czekam na ekspertyzę Nissana również w zakresie sygnalizacji usterki silnika i ubytku płynu chłodzącego w nowym aucie po 30 min jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Myślałem,że jak napisałeś otwarty króciec,to że masz dziurę do przewodu powietrza.A to jest owszem otwarte ale zaślepione w głębi.Tak samo mają nowsze jednostki 1.2,u mnie idzie jakiś wąż w kierunku ICKA,au kolegi już tego nie ma ...sterczy tylko taki kikut. Wywalony płyn po tak krótkim czasie to może być usterka głowicy lub jakiś błąd montażu.Spaliny dostały się do obiegu i pod ciśnieniem wywaliło płyn. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ppolan Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Hm. Jest i info z serwisu (pierwsza weryfikacja) - dziurawa chłodnica od wewnętrznej strony pomiędzy wentylatorem. Dziwna sprawa i niezrozumiała (DK94 prosta i czysta, prędkość dojazdowa do chaty nowym samochodem lansowa, co u licha jest grane). Jeśli to nie wada fabryczna to co uszkodziło chłodnicę ?, Qashqai nie ma osłon pod silnikiem ?, wentylator nieuszkodzony ! Miał być weekend zapoznawczy, wraz z montażem siłowników od JACKO29, a wyszła lipa i miejscówka w domu. Dzięki JACKO29 za info - zweryfikowałem w chwili awarii -paluchem, kikut zaślepiony, choć myślałem, że to może typ odmy. Korzystając z okazji, zapytam o nadkola tył Qashqai - zauważyłem nadkola "filcowe"- jak filc się sprawdza szczególnie zimą, montował ktoś plastik ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Mogła być wada odlewu,tego nie przewidzi nikt.Nie trzeba montować plastików.Filce dobrze się zachowują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2017 Przynajmniej jest cisza i nie musisz ich wygłuszać matami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ppolan Opublikowano 1 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2017 Moje obawy to zima i obklejone nadkola tylne śniegiem, zabite na maxa, które podczas mrozów kilkudniowych, powodują dobijanie zawieszenia i nie da się tego cholerstwa usunąć bez postoju w ogrzewanym garażu. Miałem analogiczne "filcowe" rozwiązanie w Renault Clio II i z mojego doświadczenia nadkola plastikowe szybciej i łatwiej da się oczyścić ze zmrożonego śniegu - nie łapie breja śnieżna gładkich powierzchni (docelowo w clio zamontowałem wkłady plastikowe w następstwie 2 tygodniowych ferii w zaśnieżonych górach). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 1 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2017 Nic podobnego Polan,zawsze wjeżdżając do garażu pozbywałem się na zewnątrz nadmiaru śniegu z nadkoli lekko oklepując kijkiem od szczotki.Odpadało wszystko ,no powiedzmy że wszystko.Nie odpada tak jak z plastiku,ale jest spoko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.