Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chevrolet Captiva alternatywą dla X-traila ?


berater
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że prowokuję, ale coraz częściej o tym myślę. Celuję w model po FL, od 2012 w górę.

Mam dorosłe dzieci, które ze mną nie jeżdżą, więc imponujący bagażnik nie jest mi potrzebny.

Mam za to starych, schorowanych rodziców, którym sprawia duży problem wsiadanie i wysiadanie do samochodu na tylny rząd siedzeń. Ostatnio, kolejny raz wiozłem ich do sanatorium. Nie do przyjęcia jest konieczność każdorazowej pomocy przy wsiadaniu, wysiadaniu i brak komfortu dla nóg podczas jazdy przy moim maksymalnie odsuniętym fotelu.

W komentarzach bardzo proszę ograniczyć się do tej marki i modelu. Na prawdę nie mam ciekawości innych alternatywnych rozwiązań.

 

Cechy Chevi:

 

1. Plusy dodatnie:

a) większa szerokość budy,

b ) większy rozstaw osi,

c) większy rozstaw kół każdej osi,

d) przystępna cena,

e) cywilizowany dostęp do tylnych siedzeń,

 

2. Plusy ujemne:

a) nie ten wygląd, brak charakteru,

b ) wygląd deski, jak na dyskotece w remizie,

c) mała dostępność,

d) dużo większa masa własna, pewnie większe spalanie,

 

Proszę o komentarze na "+" i na "-"

Np. jak się sprawuje turbodiesel 2,2 163/182KM .

 

Chciałbym, żeby ktoś mi obrzydził, albo wprost przeciwnie to rozwiązanie.

Edytowane przez berater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłem o konstruktywną krytykę. Mądrze to wyłożyłeś. A ile argumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Captiva to jeszcze wymysł, projekt "Dełu" , a sprzedaż jako Chevi, Opel Antara

 

a tą firmę trochę znamy, zawsze bazowało na jakiejś starszej technice dość sprawdzonej, z przylepionymi wodotryskami udającymi nowoczesność, 

 

będą się dziać pewnie jakieś drobiazgi, generalnie auto nie będzie może najtrwalsze, ale ogólnie będzie dobrze  trochę jak z Lanosem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@berater, jesli zdecydowales sie podniesc kwestie podrozy z rodzicami to mam watpliwosci czy Captiva bedzie dobrym wyborem, ja bym chyba myslal o jakims minivanie

ja zwykle sam podrozuje autem ale cenie sobie m. inn. pojemnosc bagaznika X-Traila i latwosc z jaka mozna go zaladowac (proporcjonalny obrys pokrywy bagaznika, plaska podloga, prostokatny ksztalt bagaznika rowniez w tylnej czesci), w zasadzie gdyby nie fakt ze sezon letni spedzam na wsi i jade tam zapakowany jak woz z cyganskiego taboru, niewykluczone ze zamienilbym X-Traila na cos mniejszego

 

to widziales? https://www.autocentrum.pl/filmy/wideotesty/chevrolet-captiva-2-2-d-183-km-2013-test-autocentrum-pl/3335/

mysle ze w miare obiektywna opinia

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Captiva :D ciekawe auto z racji pewnychznajomości powożę tym czymś w pewnych okolicznościach :D roko 2011, ogólnie jest OK, nie mam porównania z Xem dość żwawy, jedzie do przodu, kłopot z częściami bo musiałem pewne sprawy ogarnąć, ale nei ma dramatu jak z kazdym innym autem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za ten link. W sumie potwierdza moje wcześniejsze wrażenia.

Wożenie rodziców nie jest podstawowym zadaniem, ale nie mogę go pominąć.

A mniejszy samochód nie wchodzi w rachubę. Przy moich gabarytach już x-trail jest zbyt mały.


Dino, ten 2011 jest przed liftem. Nie wiesz co dokładniej się zmieniło po ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy moich gabarytach już x-trail jest zbyt mały.

 

kup VAN-a :D

aa VAN to nie alhambra itd :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz proszę o ograniczenie się do Captivy, w ostateczności do Antary. Nie wiem, sprawdzę, czy Antara nie jest mniejsza. Ale nie chcę się rozpraszać poza te dwa modele.


Sprawdziłem. Ta sama podłoga, a tym samym, takie same wymiary, ta sama gama silników. Jednym słowem wsio rawno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Sprawdziłem. Ta sama podłoga, a tym samym, takie same wymiary, ta sama gama silników. Jednym słowem wsio rawno.

Tak ..Wsio rawno i tak to jest Daewoo..

Myśle ,ze jestes juz zdecydowany na zakup ale przy zakupie tez nalezy brac pod uwage ,ze tez kiedys to auto bedzie trzeba sprzedać.

A Daewoo,jaki to nie byłby model i pod jakim szyldem ,okrutnie traci z czasem na wartości.

Ten samochód jak wchodzil na rynek miał byc miedzy innymi alternatywa dla X-traila ale patrzać na drogi ile tego jeździ-raczej to sie nie udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzasz. Znaczek też jest ważny przy sprzedaży. Chevrolet, a szczególnie Opel to jednak inny potencjał sprzedażowy niż Daewoo. Bo idąc Twoim tokiem myślenia, można byłoby uznać, że X-Trail to Renault, bo w tym czasie Nissan był już częścią francuskiego koncernu.

 

Nie, nie podjąłem jeszcze decyzji. Po dłuższej analizie wytypowałem po prostu markę i model, która zapewni mi dobry stosunek ceny do wyposażenia i własności jezdnych. Mam świadomość, że jest pierdylion innych fajnych samochodów. Co z tego, jak mnie na nie nie stać. Nie ma innych propozycji 3-4 letniego suva, w maksymalnym wyposażeniu, odpowiedniej wielkości, w cenie do 50-60 klocków brutto.

 

Założyłem temat, licząc, że trafi się ktoś, kto ma doświadczenie za kółkiem Xa i Chevi lub Antary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem założenie ,ze potencjalny kupiec patrzy tylko na znaczek przy wyborze auta jest błędne.

Raczej każdy kiedy ma wyjąć z kieszeni ponad 50 tys.zł kilka razy dobrze dobrze zastanawia sie co kupuje i ile to jest warte teraz oraz ile moze kosztowac za pare lat.

Porownanie mariażu Nissana z Renault tez tu nie ma odzwierciedlenia bo kazda z tych firm cały czas jednak samodzielnie funkcjonuje ,

A podobnie wspolpracuja  teraz  niemal wszyscy producenci.

Zupełnienie  czym innym jest współpraca Renault i Nissana czy np.BMW z markami aut brytyjskich .

Natomiast w przypadku Captivy to jest de facto  Daewoo ze znaczkiem Chevroleta -wyrób Made in Korea.

W innym krajach (Australia)jest jeszcze sprzedawana pod szyldem Holden.

Co by nie pisac czy zaklinac rzeczywistość ,ma to odzwierciedlenie zarowno i w cenie auta ,ubytku wartości w czasie jak i popytu na dany model.

Osobiście mam duze wątpliwości  czy wybór gdzie głównym wyznacznikiem jest  cena i wyposażenie- jest dobra decyzją.

Na rynku jest wiele aut znakomicie wyposażonym za relatywnie  niską cenę,gdyż nie ma na nie pobytu ,maja zła opinie lub posiadają"wątpliwy"rodowód -dokladnie jak  Captiva.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podobnie wspolpracuja  teraz  niemal wszyscy producenci.

Zupełnienie  czym innym jest współpraca Renault i Nissana czy np.BMW z markami aut brytyjskich .

W przypadku Nissana jest zgoła inaczej. Renault ma w Nissanie prawie 40% udziałów.

 

Tego Chevroleta widziałem. Ciekawy.

 

https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-yeti-2-0-tdi-110-km-4x4-nawigacja-salon-polska-i-wlasciciel-faktura-vat-ID6yJGJR.html

 

(nie bij) coś takiego jeździ u mnie w firmie i użytkownik bardzo sobie chwali i do ~200kkm nic się nie psuło

Raczej nie spełni moich oczekiwań.

 

 W takim razie moje kryteria:

1. Rocznik od 2013 w górę.

2. Rozstaw osi min. 270 cm.

3. Rozstaw kół min. 150 cm.

4. Do tych gabarytów, a tym samym masy, odpowiednio duży silnik, żeby się to jakoś odpychało. Myślę, że min. 170 kucyków.

5. Wysoka pozycja (siedzisko) za kierownicą.

6. AWD

7. Cena, ze wszystkim max 60k (wolałbym bliżej 50k).

8. Wyposażenie (niektóre "must have"), które widziałbym na pokładzie:

a) Szyber.

b ) Kontrola trakcji.

c) Xenony

d) kierownica regulowana w 2 płaszczyznach.

e) Kierownica wielofunkcyjna.

f) Tempomat.

g) Grzanie tyłka przód i tył. To prawdopodobnie determinuje obecność tapicerki skórzanej, lub alcantara.

h) Pełna elektryka szyb bocznych.

i) Czujniki parkowania.

j) Niezłe audio z BT (zestaw głośnomówiący).

k) Min. 6 jaśków + kurtyny.

l) Klimatronic.

ł) Elektrycznie regulowane i ogrzewane lusterka boczne.

m) Chętnie ogrzewana szyba przednia.

n) Czujniki zmierzchu, deszczu.

o) System key free.

p) Fotochromatyczne lusterko wsteczne.

Edytowane przez berater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego boję się, że trzeba by ograniczyć wymagania, albo kasy dosypać. Ani jedno ani drugie nie wchodzi w rachubę.

A poważnie, widzicie dlaczego skupiłem się na Captivie i Antarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie te kryteria maja charakter 'ustawianego' przetargu ; )

 

Dobrze kombinujesz :).

Skrojone pod określoną markę i model. Ale poważnie mówiąc, jakieś wyjściowe kryteria musiałem założyć. W tym samochodzie siedziałem i wiem czego oczekuję od przestrzeni w środku. 

Dlatego przy wymiarach napisałem minimum.

Jeśli znajdę alternatywne rozwiązanie, spełniające kryteria, nie będę się przywiązywał do Captivy czy Antary.

Ale nie ma na rynku nic innego spełniającego te parametry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze w wielu innych nie siedziałem. Ale mam określone możliwości finansowe, przy określonych wymaganiach dot. wielkości, wyposażenia i powyżej pewnej części ciała nie podskoczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wyglądu jest za***ista. Jednak zakup tego szmelcu to proszenie się o kłopoty z częściami przy stłuczce i w razie napraw silnikowych. Poza tym sanatorium jest 2x razy w roku. Nie jest to powód na pewno i naprawdę Berater by kupować inne autko. Jeśli jednak stawiasz na rodziców (kto dziś jeszcze tak robi?) to taniej będzie wynająć kogoś (czyli łącznie 4-8 przejazdów rocznie) na ten czas z s-klasą lub a8. Tam jest niskopodłogowy komfort, którego potrzebują Twoi rodzice. Czasem można dogadać się na taki pakiet z taksówkarzem. Nie musisz wtedy jechać sam.

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kari doceniam troskę, ale nie wiesz co mówisz (pewnie z racji młodego wieku :)), bo:

1. Znacznie częściej wożę rodziców (na co dzień - lekarze, urzędy, banki, zakupy, etc) niż 2X do roku.

2. Ten pozorny niskopodłogowy komfort jest dyskomfortem dla inwalidy I grupy, ze schorzeniami narządów ruchu. Tym A8 nie tylko się jedzie, ale też wsiada i wysiada.

3. Mnie samemu ciasno za kierownicą. Myślałem, że się przyzwyczaję, ale nie bardzo to wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego boję się, że trzeba by ograniczyć wymagania, albo kasy dosypać. Ani jedno ani drugie nie wchodzi w rachubę.

A poważnie, widzicie dlaczego skupiłem się na Captivie i Antarze.

skoro tylko wybór pomiędzy Captiva i Antara to wybrałbym Opla. Jednak ma lepsze notowania jako marka w Polsce.

 

W ofercie Opla od 2006 Antara wypełnia lukę po wycofanym ze sprzedaży w 2003 modelu Frontera. Zbudowano go na płycie podłogowej GM Thetta, którą dzielił między innymi ze swoim koreańskim pierwowzorem, Daewoo Winstormem. Model bazuje na prototypie Antara GTC, technologicznie powiązany jest także z Chevroletem T2X. W Wielkiej Brytanii oferowany jako Vauxhall Antara, w Australii – jako Holden Captiva Maxx, w Ameryce Północnej – jako Saturn Vue, a na innych rynkach również pod nazwami GMC Terrain i Chevrolet Captiva.
 
Tylko czy to jest wybór?
 
Inne pod rozwagę:
Outlander
Volvo XC60 - mój typ
Freemont
Sorento
Edytowane przez JackSet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwagi mi nie brakuje :). A Was, proszę już kolejny raz. o niepodsyłanie kontrpropozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berater. Skoro z Ciebie taki madrala to po co sie pytasz? Ludzie uprzejmi a u Ciebie zuwazam zbyt duzo entuzjazmu w stosunku do swojej osoby. I nie obraz sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś tytuł tematu  ?

Przeczytałeś ze zrozumieniem moje wcześniejsze prośby, żeby ograniczyć się do Captivy i Antary ? 

To powinieneś się zorientować o co i po co się pytam.

Staram się być grzeczny. Ale jak Ci tu za ciasno, to z entuzjazmem zaproponuję, żebyś założył swój temat.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym ,ze każdy co ma przynajmniej min.wiedzy nt samochodów i ogólnie rynku motoryzacyjnego -bedzie odradzal zakup takiego wynalazku jak Daewoo pod róznymi znaczkami czy chevroleta ,czy opla czy pod szyldem jeszcze jakiejś jeszcze bardziej egzotycznej marki.

Z takimi autami jest problem w trakcie eskploatacji a juz szczególniej poźniej ze znalezieniem kogos kto zechce za to to wyjąc z kieszenii sensowna kwote-Praktycznie jest to niemożliwe- wobec ilości uzywanych aut na rynku marek sprawdzonych i budzacych zaufanie.

A niestety Capiva-Antara Chevrolet/Opel vel Daewoo -jest bardzo daleki od tego by wzbudzał zaufanie niestety..

Niemal wiekszośc wypowiadajacych w tm poście na swój sposob stara sie o tym napisac,a nerwy sa zupelnie nie miejscu.

Edytowane przez piotrek3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...