Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nissan Note 1.6 - pytanie o olej i kilka innych.


tybysh
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Koszty regulacji spore ale czy przy przebiegu 175 tys. km należy to wykonać czy dać sobie spokój jeżeli nie ma żadnych oznak? Silnik ładnie się wkręca na obroty, nie hałasuje, chyba nie będę się wpędzał w koszta niepotrzebnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na zimnym jak i ciepłym silniku szklanki nie stukają to nie trzeba wymieniać .

Jak będziesz na serwisie to niech osłuchają ............

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zalecam jazdy na piątym biegu poniżej 2000 obrotów. Łańcuch jest mocny w tym modelu  ale jeśli można mu nie przeszkadzać długo funkcjonować to należy to jednak robić :)

Uważam to za herezje, ale mogę się mylić. Moment pomiędzy 1500 a 2000 rpm w Notku HR16DE różni się nieznacznie. Ja jak jadę w trybie 'cruise' czyli po równym i się nie rozpędzam to jadę chyba jakoś 1700, musiałbym przyuważyć a nie mam teraz auta, może nawet mniej. Organoleptycznie nie czuję żeby autu to przeszkadzało.

 

2200 obr/min dla łańcucha to minimum!

Świecę jeśli wkręcili platynowe to wytrzymają 100.000 km lub 5lat!

Falowanie obr to trzeba wyczyść przepustnice i ją zaadaptować albo komp i Consul albo kluczyk pedał gazu kombinacja ,która mnie się udała :D

Dobrze że edytowałeś z 2500 (?) bo już się walnąłem w czoło jak to rano na komórce czytałem  :doctor:

 

60.000 Edziu lub 3 lata. Taki jest interwał wymiany świec w Note :)

 

 

W 1.4 też są platynowe a w instrukcji stoi jak byk - 60 tys. lub co 3 lata w zależności co szybciej wystąpi. Kolega ma 1.6 i też tak w instrukcji piszą. Zwykłe wymienia się co 20-30 tys.

Nie wprowadzajmy ludzi w błąd, jeszcze do tego powołując się na instrukcję  :P  Ta mówi: HR16DE 90kkm lub 6 lat.

Jeśli na zimnym jak i ciepłym silniku szklanki nie stukają to nie trzeba wymieniać .

Jak będziesz na serwisie to niech osłuchają ............

Dokładnie tak, a i w instrukcji piszą, że regulacja luzów nie jest wymagana chyba że zawory głośno pracują - wtedy należy skontrolować.

Z lektury internetu można wnioskować że bardzo rzadko się to zdarza.

Edytowane przez NazgulXL
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nazgul uzupełnij wpisy bo nie mogę się odnieść :D

Jeśli chodzi o minimalne obroty dla łańcucha to jest to 2200obr/min ale 2500obr/min jest jeszcze lepiej ja takie utrzymuję ,bo mnie nie stać na wymianę rozciągniętego łańcucha ..... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłem dziś oponki na wielosezonowe Nokiany i aż chce się jeździć, wcześniej ciągle mnie bujało do przodu jakby obroty się zmieniały.

 

Kumpel mechanik powiedział mi abym olał wymianę oleju w skrzyni biegów, chyba w sumie się posłucham, lepiej nie wymienić niż wymienić na niewłaściwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na zimnym jak i ciepłym silniku szklanki nie stukają to nie trzeba wymieniać .

Jak będziesz na serwisie to niech osłuchają ............

Luz zaworowy nie osłuchuje się  :D, a mierzy (szczelinomierzem listkowym) czy mieści się w granicach tolerancji.

 

 

 

... Co do regulowania luzów zaworowych w HR16DE mam przykrą wiadomość ....

Ich regulacja polega na zrzuceniu wałków rozrządu i wyjęciu 16 szklanek ,wywaleniu ich do kosza i włożeniu nowych mnie wyliczano w ASO 2800zł !

W dziuplach Perfect Service krzyczą 2000zł !!

Są na to sposoby za ułamek tej sumy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zalewam mobilem 75-90 i jest miód, skrzynia ciągle żyje mimo 436 kkm ;-)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz zaworowy nie osłuchuje się  :D, a mierzy (szczelinomierzem listkowym) czy mieści się w granicach tolerancji.

 

 

A masz  ZIELONE pojęcie jak wyglądają szklanki w HR16DE ???

Tam nie ma podkładek aby cuś mierzyć szczelinomierzem, w HR16DE nic nie mierzą ,no chyba że swoje przyrodzenia....

ASO jak i niezależny warsztat wywala 16 szklanek do kosza i wkłada nowe tu nie ma co mierzyć .

Skąd wiem przytkała mi się jedna szklanka i stukała w ASO Nissan namawiali mnie na wymianę 16 tu bo jednej nie wymienią tylko wszystkie!

Tam nie ma fizycznej regulacji zaworów z szczelinomierzem tam się nie pierd... w mierzenia bo co da mierzenie że trzeba wywalać szklanki do kosza!

Jak by były podkładki to by wymienili podkładki ale ich nie ma..............

A stary mechanik z Kia się uśmiał i wlał mi płukankę Forte na 30min po zlaniu cisza szklanki do dziś !!!!!!!!

Wiedz jak stukają to oznacza wytarcie szklanek które trzeba wypierzyć do kosza .

 

A co do ułamka sumy za wymianę 16 szklanek to chyba jak samemu by to robił .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz  ZIELONE pojęcie jak wyglądają szklanki w HR16DE ???

Tam nie ma podkładek aby cuś mierzyć szczelinomierzem, w HR16DE nic nie mierzą ,no chyba że swoje przyrodzenia....

ASO jak i niezależny warsztat wywala 16 szklanek do kosza i wkłada nowe tu nie ma co mierzyć .

Skąd wiem przytkała mi się jedna szklanka i stukała w ASO Nissan namawiali mnie na wymianę 16 tu bo jednej nie wymienią tylko wszystkie!

Tam nie ma fizycznej regulacji zaworów z szczelinomierzem tam się nie pierd... w mierzenia bo co da mierzenie że trzeba wywalać szklanki do kosza!

Jak by były podkładki to by wymienili podkładki ale ich nie ma..............

A stary mechanik z Kia się uśmiał i wlał mi płukankę Forte na 30min po zlaniu cisza szklanki do dziś !!!!!!!!

Wiedz jak stukają to oznacza wytarcie szklanek które trzeba wypierzyć do kosza .

 

A co do ułamka sumy za wymianę 16 szklanek to chyba jak samemu by to robił .

:D

Luz zaworowy mierzymy na zimnym silniku, wsuwając szczelinomierz między krzywkę wałka rozrządu a szklankę (krzywka prostopadle do góry szklanki) oraz w odpowiednim położeniu danego cylindra. 

Kompensacja luzu zaworowego (w zależności od silnika), odbywa się bądź samoczynnie (poprzez popychacze hydrauliczne tzw. hydrosztosy), bądź mechanicznie (szpilką z kontrą) lub poprzez tzw. szklanki. W tym ostatnim przypadku regulacja odbywała się poprzez wymianę samych płytek (osadzonych w gnieździe górnej wierzchniej części szklanki np. w starych VAG) lub poprzez wymianę całej szklanki (tak jest m.in. w HR16DE) - elementem "regulacyjnym" jest wewnętrzny grzybek w szklance. Każda szklanka (w HR16DE) różni się grubością górnej ścianki z grzybkiem (od 3,00 do 3,,24 co 0,02 czyli mamy do wyboru 13 szklanek w różnych wymiarach).

Zmiana szklanki zależy od zmierzonego luzu pomiędzy krzywką wałka rozrządu a szklanką - musi mieścić się w granicach tolerancji, różnej dla zaworów ssących i wydechowych oraz od stopnia zużycia (osiadania) gniazda zaworowego - nie ma tu żadnej dowolności (oczywiście jeśli jest to prawidłowo wykonywane).

Ponadto, luz zaworowy nie może być zbyt duży (objaw metaliczne dzwonienie przy przyspieszaniu), gdyż spowoduje to zwiększone zużycie zaworów oraz krzywek wałka rozrządu, ani też zbyt mały (lub brak), bo doprowadzi to w efekcie do wypalenia grzybka zaworu. 

 

"A co do ułamka sumy za wymianę 16 szklanek to chyba jak samemu by to robił" - to właśnie miałem na myśli :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mały przebieg i już 50% amorów? U mnie po ponad 435 kkm mają 70%... Na pewno przebieg masz prawdziwy?

nie wiem, czy On ma prawdziwy przebieg, ale Ty Kolego to masz już kupe 70% a nie amory, ja już po 100tyś km wyraźnie w każdym aucie czuje amortyzatory, ba już karoseria nie jest tak sztywna jak w nowym. A ten test to tak z przymrożeniem oka trzeba traktować

 

Ostatnio u matki zmieniałem amory i sprężyny w Hondzie CR-V przy przebiegu około 170tyś km i mimo iż stare miały parametry ok. to według jej i mnie auto nie do poznania po wymianie (a już miała sprzedawać, bo zaczeło ją męczyć auto). Aha w woli ścisłości Ona jest pierwszą właścicielką auta (pewnie jak TY swego), więc przebieg w 100% prawdziwy, i tylko dość dobre trasy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D

Luz zaworowy mierzymy na zimnym silniku, wsuwając szczelinomierz między krzywkę wałka rozrządu a szklankę (krzywka prostopadle do góry szklanki) oraz w odpowiednim położeniu danego cylindra. 

Kompensacja luzu zaworowego (w zależności od silnika), odbywa się bądź samoczynnie (poprzez popychacze hydrauliczne tzw. hydrosztosy), bądź mechanicznie (szpilką z kontrą) lub poprzez tzw. szklanki. W tym ostatnim przypadku regulacja odbywała się poprzez wymianę samych płytek (osadzonych w gnieździe górnej wierzchniej części szklanki np. w starych VAG) lub poprzez wymianę całej szklanki (tak jest m.in. w HR16DE) - elementem "regulacyjnym" jest wewnętrzny grzybek w szklance. Każda szklanka (w HR16DE) różni się grubością górnej ścianki z grzybkiem (od 3,00 do 3,,24 co 0,02 czyli mamy do wyboru 13 szklanek w różnych wymiarach).

Zmiana szklanki zależy od zmierzonego luzu pomiędzy krzywką wałka rozrządu a szklanką - musi mieścić się w granicach tolerancji, różnej dla zaworów ssących i wydechowych oraz od stopnia zużycia (osiadania) gniazda zaworowego - nie ma tu żadnej dowolności (oczywiście jeśli jest to prawidłowo wykonywane).

Ponadto, luz zaworowy nie może być zbyt duży (objaw metaliczne dzwonienie przy przyspieszaniu), gdyż spowoduje to zwiększone zużycie zaworów oraz krzywek wałka rozrządu, ani też zbyt mały (lub brak), bo doprowadzi to w efekcie do wypalenia grzybka zaworu. 

 

"A co do ułamka sumy za wymianę 16 szklanek to chyba jak samemu by to robił" - to właśnie miałem na myśli :) .

Wiesz napiszę tak -nikt w przypadku tego silnika nie chciał wymieniać wytartych szklanek a jeszcze dobrych z odpowiednią tolerancją zostawiać !

Nikt się dzisiaj nie bawi w mierzenia 16 luzów miedzy szklanką a krzywką  :bezradny:

Oni czy to ASO czy Perfect Service wymieniają wszystkie 16, skręcają i spier......następny :D

Ja jeśli bym się podjął sam wymieniać ,to też nie bawił bym się w mierzenie 16 sztuk i wyjęciu tylko wytartych a zostawieniu jeszcze dobrych!

Jak wymieniać to wszystkie 16 na nowe.

W HR16DE tak wygląda regulacja luzu zaworowego -wywalenie starych i wsadzenie nowych .

Się naregulowali że ho ho aż pot leciał z ....................

ja zalewam mobilem 75-90 i jest miód, skrzynia ciągle żyje mimo 436 kkm ;-)

Dla takiego przebiegu skrzyni ten konkretny olej ,jest jak woda dla spragnionego na pustyni :D

Ja kiedyś lałem do skrzyń i mostów Shell Spirax 80W140 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz napiszę tak -nikt w przypadku tego silnika nie chciał wymieniać wytartych szklanek a jeszcze dobrych z odpowiednią tolerancją zostawiać !

Nikt się dzisiaj nie bawi w mierzenia 16 luzów miedzy szklanką a krzywką  :bezradny:

Oni czy to ASO czy Perfect Service wymieniają wszystkie 16, skręcają i spier......następny :D

Ja jeśli bym się podjął sam wymieniać ,to też nie bawił bym się w mierzenie 16 sztuk i wyjęciu tylko wytartych a zostawieniu jeszcze dobrych!

Jak wymieniać to wszystkie 16 na nowe.

W HR16DE tak wygląda regulacja luzu zaworowego -wywalenie starych i wsadzenie nowych .

Się naregulowali że ho ho aż pot leciał z ....................

Zrozum, tu nie chodzi o wymianę "wytartych szklanek" (zjawisko to praktycznie nie występuje), ale o kompensację luzu zaworowego, z racji np. nierównomiernego osiadania (ubijania) gniazd zaworowych - zjawisko to występuje nierównomiernie na każdym gnieździe zaworu inaczej. 

Pod wpływem wysokiej temperatury spalania następuje stopniowa kasacja luzu zaworowego, spowodowana rozszerzalnościa termiczną współpracujących elementów. Zawory nie tylko muszą w odpowiednim czasie otworzyć się lub zamknąć ale również odprowadzić "z siebie"  ciepło temperatury spalania.

W przypadku zbyt małego lub braku luzu następuje niedomknięcie zaworu (brak styku między grzybkiem zaworu a przylgnią gniazda zaworowego) - tym samym zawór nie odprowadza z siebie ciepła, skutkiem czego wypala się. Właśnie z tego powodu zbyt małe luzy zaworowe są bardziej niebezpieczne dla silnika (duży luz usłyszysz poprzez dzwonienie i zareagujesz), natomiast stopniowa kompensacja luzu następuje powoli i pojawiające się objawy (np. spadek mocy silnika) są zwykle spóźnione na regulację i kończą się z reguły remontem głowicy z wymianą zaworów i szlifowaniem gniazd oraz jej planowaniem.

Dlatego też szklanki wymienia się (lub zamienia miejscami) w zależności od wymaganego luzu, ustawiając na środkową wartość tolerancji (koszt jednej szklanki 80-100 zł).

Wymiana szklanek "jak leci" realizowana przez ASO potwierdza tylko opinię o zatrudnionych w nich mechanikach jako o "wymieniaczach".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale technicznie ja to rozumiem :)

ASO tego nie rozumie a tym bardziej dziuple .

Nikt z nich nie chce się bawić w sprawdzanie szczelinomierzem, zamiany miejscami ,cudowanie, wywalają stare wkładają nowe!

 

Są na to sposoby za ułamek tej sumy :)

Nie interesowałem się ile kosztuję 1 szklanka a tu nawet samemu wymieniając ułamek to nie wychodzi Kolego....

80zł x 16=1280zł !jeśli nie samemu plus robocizna!

100zł x16 =1600zł ! jeśli nie samemu plus robocizna!

 

Pytanie do ciebie po co zostawiać stare szklanki niby jeszcze dobre i dokładać nowe ???

Jak wymieniać to wszystkie ,stara szklanka zaraz może się wyrobić i co znowu zdejmować całą górę razem z wałkami??

Teraz się nie dziwie że wszyscy mechanicy chcą TYLKO wymieniać komplet!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to ile kasowanie luzu bez wymiany szklanek kosztuję u ciebie??? :D

 

Ja nie param się tym zawodowo, tylko hobbystycznie - wystarczy trochę czasu i ociupinkę wiedzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie param się tym zawodowo, tylko hobbystycznie - wystarczy trochę czasu i ociupinkę wiedzy :)

Też chętnie bym skorzystał z Twoich usług Edytowane przez sebastiw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chętnych było by trochę jak nie więcej :D

Chyba trzeba wiedzieć troszku więcej technicznych niuansów niż tylko ociupinkę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie param się tym zawodowo, tylko hobbystycznie - wystarczy trochę czasu i ociupinkę wiedzy :)

 

o, wydaje mi się, że w przypadku 1.4 i 1.6 ociupinkę może nie wystarczyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa rzecz. Jeżeli fabrycznie szklanki są różne, to faktycznie teoretycznie część wystarczy poprzekładać - o ile się zna fabryczne nastawy tolerancji i wie gdzie je mierzyć.

Polo32, rozumiem że masz też sposób na modyfikacje szklanki bez zakupu nowej ? Np poprzez doklejenie/lutowanie/spawanie cienkiej blaszki ?

A w ASO na pewno szklanki zakładają z regulacją, Edek01 to że coś nie do końca wiesz/wiedziałeś albo rozumiesz/rozumiałeś nie znaczy że się nie możesz do tego przyznać. W ASO wiadomo że wymienią komplet bo zdzierają z klienta. Ale montaż kompletu bankowo poprzedza regulacja.

 

Edek01 bardzo chciałbym się dowiedzieć na czym opierasz tezy o szkodliwosci dla łańcucha obrotów poniżej 2200 rpm. Bo w kontrze ja twierdzę że śmiało przy braku obciążenia można zejść dużo niżej. Kieruję się nie doświadczeniem tylko logiką, skoro w silniku brak nawet średnich obciążeń to dlaczego miałoby to szkodzić łańcuchowi ?

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez NazgulXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa rzecz. Jeżeli fabrycznie szklanki są różne, to faktycznie teoretycznie część wystarczy poprzekładać - o ile się zna fabryczne nastawy tolerancji i wie gdzie je mierzyć.

Polo32, rozumiem że masz też sposób na modyfikacje szklanki bez zakupu nowej ? Np poprzez doklejenie/lutowanie/spawanie cienkiej blaszki ?

 

No takiej chałtury to się nie robi  :rofl:.

Podstawą regulacji luzów zaworowych silnika HR16DE jest strona 119 serwisówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł szkodliwości niskich obrotów na łańcuch opiera się na słusznym założeniu, że przy niskich obrotach, ciśnienie oleju jest mniejsze a co za tym idzie, łańcuch nie jest odpowiednio napięty przez hydrauliczny napinacz. Nie właściwie napięty łańcuch przy obciążaniu silnika niskimi obrotami na wysokim biegu ma tendencję do rozciągania.  Tyle tylko, że chyba nikt tutaj nie wie, przy jakich obrotach silnika ciśnienie oleju jest wystarczające do właściwego napięcia łańcucha - stąd dywagacje o 2200 rpm, 2000 rpm itp... Moim zdaniem dla silnika 1.4 i 1.6 ten zakres jest mniejszy niż podają pewnie z kapelusza koledzy z wcześniejszych wypowiedzi. Obie jednostki są stosunkowo elastyczne. Zakładając, że prędkość podróżną 90-100 km/h uzyskuje się w zakresie ok. 2500 obrotów (na piątym biegu oczywiście), jest mało prawdopodobnym, aby to właśnie dopiero przy tym zakresie obrotów silnik miał optymalne smarowanie i ciśnienie oleju. Taka jednostka zaprojektowana tak na styk, przez długi czas pracowałaby nie nie właściwym ciśnieniu oleju, co dramatycznie skróciłoby jej żywotność. Nie trzeba być jasnowidzem, że motory te są tak zestrojone, że zmiana biegu na wyższy przy ok. 2500 obrotów, wydaje się  być naturalna, płynna i nie wysilająca silnika. Zatem logicznie myśląc, nie może to być pułap, w którym silnik dopiero ma właściwe smarowanie.

 

Powszechnie wiadomo,   że japońskie silniki są tak zaprojektowane, że lubią obroty. To im na pewno służy, ale bez przesady ;).

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wasze 1600 tki, ale moja poniżej 2000 obr/min na piatym biegu meczy się z rozpędzeniem auta, nie ma tego kopniaka, musi się wysilać, dlatego nie lubię tak mulić :) Mój lubi pod czerwone pole :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety na tym komputerze nie mogę wklejać w to okno tekstu ani cytowanie nie działa:

Ranger tylko kruczek jest w ''obciążaniu silnika niskimi obrotami przy wysokim biegu".

Cały twój wywód znam, rozumiem i się z nim zgadzam. Rzecz w tym że jadąc stałym tempem po płaskim terenie te obciążenia są raczej minimalne ?

I również zgadzam się z tym co napisał wyżej graphia, ja również jak się rozpędzam to ciągnę do 3k.

Ale mogąc jechać w opisany wyżej sposób na piątym biegu przy 1700rmp, to pojadę.

 

Swoją drogą, rozumiem że pompa oleju jest pompą mechaniczną (śrubową etc.) napędzaną z wału korbowego ?

Inna rzecz której do końca nie wiem i będę wdzięczny jak mi ktoś wytłumaczy przy okazji, to jak to jest z tym ciśnieniem oleju że jest (afaik) ograniczone przez zawór przelewowy czyli powyżej pewnej wartości obrotów ciśnienie oleju już nie wzrasta, a teoretycznie im te obroty i obciążenie wyższe tym byśmy chcieli lepszą ochronę wyższym ciśnieniem oleju ?

Czy chodzi o konstrukcyjne ograniczenia że wyższego ciśnienia projektowany silnik mógłby już nie wytrzymać ?

Mam nadzieję że nie odchodzę za bardzo od tematu wątku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...