john80 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2017 Witajcie, w zeszłym roku miałem problem z klimatyzacją. Kiedy w upale się zatrzymywałem zaczynała wiać gorącym powietrzem, kiedy ruszałem - znowu chłodziła. Ponieważ było to pod koniec lata, temat bardzo szybko przestał mi przeszkadzać. Postanowiłem na początku wiosny oddać auto do serwisu, ponieważ w marcu już w ogóle nie działała. Włączenie klimatyzacji nie załączało sprężarki. Wydawało mi się, że żywota dokonała właśnie sprężarka. W serwisie jednak nabili klimatyzację i o dziwo, kiedy ciśnienie w układzie się zwiększyło - zaczęła działać. Zrobili 3 razy próby pod obciążeniem - nie było żadnych wycieków, klimatyzacja chłodziła jak należy. Nie podobał mi się jednak dziwny dźwięk sprężarki, chodzi ona teraz jak mały traktorek i zapytałem o to. Panowie w serwisie odpowiedzieli, że nie ma powodu do wymiany sprężarki, bo działa, jest szczelna i chłodzenie też działa. W zasadzie trudno się nie zgodzić, auto z 2002 roku i nie za bardzo chce mi się inwestować w rzeczy, które nie są niezbędne (płyny, oleje, hamulce, opony itp). No ale teraz do rzeczy. Przyszły upały i klima już nie chodzi tak jak wcześniej. Nawet jak samochód stoi w cieniu i jest w czasie jazdy chłodzony przez 15 minut przy otwartych oknach, to po zamknięciu szyb i włączeniu klimy na maksa (to manualna klima), chłodzenie nie jest super efektywne. Największym problemem jest jednak zaduch. To nie jest smród grzyba typowy dla brudnej klimy, klima chłodzi, ale robi się tak duszno, że trzeba co chwilę otwierać szyby... Co może być przyczyną? Dzisiaj zamontuję nowy filtr kabinowy, ale wątpię, że w tym leży problem... Podsumowując: - klimatyzacja chłodzi, ale w upały nie jest efektywna nawet kiedy chodzi na 4 biegu - w aucie robi się strasznie duszno, nie śmierdzi - sprężarka wydaje dziwny dźwięk, mam wrażenie, że dwa lata temu tak nie było - w ciągu 1,5 roku straciłem na tyle dużo czynnika, że sprężarka bez dobicie się nie załączyła, test szczelności wykazał że jest ok Bardzo proszę o pomoc, czy skończy się na wymianie kompresora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vlad24 Opublikowano 19 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2017 Prawdopodobnie ślizga się sprzęgło sprężarki. Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
argasiu Opublikowano 26 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 Wiem, że to temat o Almerze ale w mojej kaszance jest podobnie jak jadę to klima daje radę, jak zatrzymam się na światłach i silnik zwalnia do wolnych obrotów to sprężarka wyłącza się i robi się ciepło a najgorzej jest w deszczowy dzień, wtedy momentalnie zaparowują szyby. Dodam jeszcze, że po włączeniu klimatyzacji nie załącza się wiatrak na chłodnicy a podobno powinien. W MOIM PRZYPADKU PROBLEM ROZWIĄZANY Tak jak pisałem powyżej jeżeli samochód stoi, nie jedzie, po włączeniu klimy powinien włączyć się pierwszy bieg wiatraka chłodnicy jeśli to nie nastąpi to klimatyzacja będzie się włączać na chwile i wyłączać, działa wtedy zabezpieczenie klimatyzacji żeby się nie przegrzała czy cuś , u mnie to się właśnie działo, czyli klima włączała się i po chwili wyłączała . Zabrałem się do roboty, ktoś może powiedzieć od d*py strony, pod maską sprawdziłem: bezpieczniki - ok, przekaźniki - ok, co dalej? jak żyć? No to ogląd okolic wiatraka i chłodnicy, jest jeden kabel z wtyczką i jedno gniazdo wszystko podłączone dawno nie ruszane. I CO !!! Pogmerałem paluchami po zakamarkach i znalazłem jeszcze jeden kabel z wtyczką dawno nie podłączone bo styki zaje... zaśniedziałe. W inetrnetach poszukałem zdjęć wiatraka i o dziwo są dwa gniazda dwie wiązki tyle samo wtyczek o zgrozo co robić? CO ROBIĆ !!! Dobra podłączyłem tą drugą. Po włączeniu klimy załącza się pierwszy bieg wiatraka i na postoju czy w korku klimka przyjemnie chłodzi. Wszystko działa. OK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin3006 Opublikowano 26 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 A w którym zakamarku znalazłeś tą drugą wtyczkę, obie wiązki idą z jednej strony czy z obu? Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
argasiu Opublikowano 26 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 A w którym zakamarku znalazłeś tą drugą wtyczkę, obie wiązki idą z jednej strony czy z obu? Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka Po prawej stronie, ta która była podłączona jest krótka, druga jest zdecydowanie dłuższa i była zawinięta pod rurą od chłodnicy a gniazdo do tego kabla jest obok silnika wiatraka. Jak jest potrzeba to pyknę fotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin3006 Opublikowano 26 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 Spoko! Tak pytam w ramach uściślenia dla potomnych. Temat tyczy się samochodów z dwoma wiatrakami z czego jeden nie pracowal, u mnie w notku z tego co pamiętam jest tylko jeden, który się uruchamia tak jak klimatyzacja. Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
john80 Opublikowano 3 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Problem w tym, że ja wiatraki miałem rok temu wymieniane, bo się żaden nie załączał. Także wątpię, że to to.Ogólnie lipa wyszła z klimą. Cieszyłem się nią przez miesiąc i prawdopodobnie czynnik uciekł, czyli jest nieszczelność Niby w serwisie robili próby pod obciążeniem przez pół godziny i nic nie wykazało, ale jednak gdzieś cieknie, bo klima ledwie chłodzi nawet w letnie dni. W upał mogę jej równie dobrze nie włączać...Najgorsze jest to, że w przyszłym roku sprzedaję auto i kupuję coś nowszego i nie uśmiecha mi się inwestować, ale klimę zrobić muszę :-( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.