Fidel Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Witajcie drodzy forumowicze.Czy Waszym zdaniem przedni wał napędowy w Terrano 2 może mieć luz?Pytam bo mam taki problem. Otóż podczas poruszania nim ręką szybkimi ruchami raz w jedną raz w drugą stronę wyczuwam wyraźny luz.Luz ten wyczuwam też podczas ruszania ręką wałem na boki. Mam wrażenie, że rusza się i krzyżak (ten bliżej skrzyni, jak i taki element trochę dalszy (taki z obracającym się pierścieniem).Generalnie cały przedni wał ma jakiś taki luz.Natomiast tylny wał jest całkowicie sztywny.Czy tak to ma być czy może coś w przednim wale wyrobiło się?Proszę o pomoc. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badger1s Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Przedni wał jest na wieloklinie, możliwe, że to na nim właśnie masz ten luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Fidel, masz zabieraki ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Fidel, masz zabieraki ?? Nie wiem czy zabieraki to to samo co sprzęgiełka, ale jeżeli tak to powiem, że kilka lat temu automatyczne sprzęgiełka zmieniłem na manualne. Na pewno działają bo to czuję. Ale czemu wał ma luz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Aaaa bo mam taką teorię że w autach z zabierakami gdzie most jest napędzany non stop przez koła (przy 4x2) z czasem po kolei padają: most, krzyżaki wału i reduktor W sumie to teoria potwierdzona paroma przypadkami stąd żesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 ja niedawno wymieniałem u siebie przedni wał bo też miał luz na wieloklinie. Pytałem o koszt regeneracji to mi krzyknęli 600-700zł. udało mi się kupić używany w bdb stanie za 120 razem z krzyżakami. Z tego co zauważyłem to w starszych rocznikach wał przedni jest solidniejszy zwłaszcza na wieloklinie niż ten co ja miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Tak jeszcze tytułem uzupełnienia poprz. wpisu ... Zapięte non-stop manuale działają jak zabieraki i również destruują przedni napęd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek_sl Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Ja nie wuobrazam sobie jazdy na zabierakach, kto to wogole wymyślił? Kilka razy zdarzylo mi sie wyjechac na cxarne na zapietych manualach, myslalem ze mi na zakretach most wyrwie z ramy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saydack Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Przesadzacie Panowie - w terrano całą zimę jeździłem z zapiętymi sprzęgami - czasami jak zapomniałem rozpiąć to waliłem kilkaset kilometrów i jakoś różnicy nie czułem - @Radek_sl może masz coś już z przednim napędem skoro odczuwasz jakieś wielkie różnice. Ponadto nie da się przecenić możliwości zapięcia/rozpięcia w zimę przodu bez zatrzymywania się jak się pojawiają i znikają białe drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek_sl Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2017 na zapietych sprzegielkach moj przod.zachowuje sie tak jakbym nie mial układu.róznicowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zolwik_Tuptus Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2017 Popieram teorię Lemmyego. W Terrano przód pracujący na zabierakach, jest w pozycji "hamowania silnikiem" - czyli koła napędzają półosie, te napędzają mechanizm różnicowy, a ten napędza wał. Jeżeli dodamy do tego temat rozbryzgowego smarowania wnętrza mostu, to mamy idealną sytuację na zatarcie/zmielenie mostu. To trochę jak odwrotnie podłączony wiatrak (wiem wiem, w moście kręci się to w tą samą stronę) - daje czadu i się kręci, ale nic z tego nie wynika, bo skrzydła (w tym przypadku zęby ) są wyprofilowane w drugą stronę. Czyli główka mostu, przy pomocy siły odśrodkowej idealnie oczyszcza się z oleju, który ją powinien smarować. ps: Przedni wał ma kalamitkę na wysokości wieloklina - zaglądał tam który? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiang33 Opublikowano 31 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2017 ja u siebie przy okazji wymiany wału rozebrałem go, wymyłem i napchałem nowego smaru. W starym z racji luzu na wieloklinie i braku uszczelki był smar z piachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.