seitedo Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Witam. Nie wiem co o tym sądzić, ale może ktoś miał podobną sytuację. Ok. 2 tygoodnie temu, jadąc na benzynie autostradą z Krakowa do Katowic auto nagle straciło moc. wlekło sie góra 20km/h po prostej drodze. jechało skokami, nabierało rozpędu do obrotów ok2000, i spadało do minimum, i potem znowu rozpędzało się i zwalniało. Podjazd pod wzniesienie było makabryczne, szybciej na rowerze bym wyjechał. Dodam tylko że nie miałem zatankowanego LPG, ponieważ bak z benzyną miałem zatankowany na full, a że leżało już w baku dość długo (ok.pół roku) to chciałem go wyjechać. Zjechałem z autostrady w Chrzanowie, a tu po jakims 1km. silnik zaczał pracować normalnie, jakby nic się nie stało. Podjechałem pod dystrybutor i zatankowałem LPG, ale wyjeżdżając ze stacji jechałem jeszcze tak dla pewności na benzynie jakieś 3km. Auto sprawowało sie poprawnie. Przerzuciłem na gaz i też bez problemu. Na następny dzień podjechałem pod warsztat, sprawdzili go i nie stwierdzili niczego. Może dałbym sobie z tym spokój, ale wczoraj z samego rana znowu jechałem do Krakowa i w połowie autostrady skończył mi sie gaz. Ujechałem jakieś 2-3km i powtórzyła się szopka sprzed 2-tygodni. Doczłapałem sie do stacji przed bramkami, zatankowałem LPG i auto jezdzi normalnie. (na LPG). Dzisiaj z ciekawości wracając z pracy wyłączyłem LPG, i przejechałem na benzynie jakieś 3km. Auto nie sprawiało kłopotu. Dodam tylko, że na wolnych obrotach auto chodziło płynnie. Czy miał ktoś z Was taki przypadek? Co o tym sądzicie? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utras Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Moze benzyna nie dość, ze juz jezdzi w baku pół roku, to jeszcze cholera wie jakiej byla jakosci jak ją kupowałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seitedo Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Też tak pomyślałem.. Tankowałem ją tylko na jednej stacji i to partiami przy okazji jak tankowałem LPG... Ale czy jeżeli byłaby już "zestarzała" to na wolnych obrotach nie szarpałoby także? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
utras Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2017 Jedyne jeszcze co przychodzi mi do glowy, to padajaca pompa paliwa. Nie przytarles jej kiedys, moze jezdziles na gazie a w zbiorniku byla susza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seitedo Opublikowano 14 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2017 Nigdy tak nie jezdziłem. LPG ja zakładałem więc jestem tego pewny. Co do pompy paliwa, czytałem gdzieś że pompę się programuje jak silnik i szczerze mówiąc nie wiem co o tym sądzić, ile w tym prawdy...? cd moich bojów z silnikiem.. Z tego co zaobserwowałem to jak silnik jest zimny, np. rano, odpalam go od strzała i pracuje równo na benzynie. Wtedy jezdzi bez zastrzeżeń zarówno na benzynie i LPG. Jak się zagrzej na wolnych obrotach, podczas postuju pali na benzynie i LPG bez żadnych szarpnięć czy skoków, pracuje równo. Kłopoty zaczynają się w momencie jazdy: na LPG jezdzi bez zastrzeżeń, ale na benzynie za cholerę.. Jak skończy mi się np. gaz lub go wyłącze to na benzynie jedzie parę metrów i zaczyna go dusić, spadają obroty i silnik gaśnie. Próbowałem go zmusic do dłuższej jazdy na benzynie, tzn. jak zaczynał się dusić to dodawałem gazu - słyszałem ze silnik zaczyna chodzić "głucho", nie wchodził na wyższe obroty a potem już wogóle nie jechał. W takich momentach na paliwie chodził tylko na wolnych obrotach. Byłem już w okolicznych warsztatach, sprawdzali go na kompach, nie wskazuje żadnych usterek, ciśnienie pomp paliwa prawidłowe, a tankuję od lat tylko na jednej stacji. Może jakaś podpowiedź z Waszej strony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaell Opublikowano 14 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2017 mój kolega miał taki samo problem ale w fiacie cinquecento. Problem leżał w przytkanych przewodach paliwowych. (Temat jest w internecie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seitedo Opublikowano 14 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2017 Auto jezdzi na benzynie bez żadnych zastrzeżeń dopóki się nie zagrzeje, cyrki zaczynają się później, jak jest ciepły. a i wtedy pracuje prawidłowo na wolnych obrotach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michaell Opublikowano 14 Października 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2017 Na forach np Fiata zdarzają się takie rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seitedo Opublikowano 14 Października 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2017 nic mi to nie mówi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.