MarcinSz Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Witam. Od pewnego czasu zauważyłem, że auto stało się jakby słabsze. Jadąc sobie pewnego dnia spokojnie bez dużej prędkości coś zaczęło tyrkotać że tak nazwę z silnika. Dźwięk jakby coś stukało o szprychy w rowerze. Miałem jeszcze kawałek do domu to postanowiłem pomału jechać dochodząc do 4 biegu bo na 5 dostawał lekkich wibracji i nie miał mocy Więcej rozpędzałem go i wbijałem luz wtedy to turkotanie ustawało. Jadąc tak jeszcze z 20 km doszło piszczenie metaliczne. Zatrzymałem się na poboczu i go zgasiłem po czym już nie chciał odpalić bo zapaliła się do tego kontrolka od imobilajzera. Wioząc go do warsztatu na lawecie i zjechaniu z lawety samochód odpalił i nie było słuchać tego tyrkotania tak jakby się naprawił. Czekam na wiadomość od mechanika aż sprawdzi co go boli. A może ktoś z was miał taki przypadek i się podzieli? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość nismo Opublikowano 27 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2017 koło dwumasowe? kiedys komuś tez takie objawy dawał napinacz paska wielorowkowego w tym silniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinSz Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2017 Silnik przytarł się na korbowodzie. Stąd te klekotanie na wyższych obrotach. Czeka mnie rozbiórka silnika i regeneracja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.