sykanie ( tykanie) z okolic alternatora lub klimy ?

[TOMASZNOTE]

Witam... note 1.2 auto produkowane w Angli ale anglik nie zaradzi.

 Z okolic prawej strony tam gdzie jest pasek kinowy wielorowkowy slysze sykanie.  Zmieniłem pasek ten od osprzetu ( Note ma przejechane 35 tys mil tj ponad 50 tys km ). W lato przy pełnym obciazeniu i klimie bo cieplo bylo bardzo zaczelo cos cyklac. Slychac bardziej ze strony kola. Na wolnych obrotach i na wysokich. Odkrylem , ze oleju miałem przelane ok 0,6 litra za duzo.  TyDZIEN TEMY WYMIENIŁEM OLEJ NA NOWY 5W30 mAGNETIC START STOP A5 I TE GLOSNE SYKANIE USTAPILO - PRAWIE. Po okolo 1000 km od wymiany znow lekko slysze sykanie - gdy stoje obok odpalonego auta w okolicach kola. 

Dzwiek tego  sapania  da sie slyszec bardziej gdy powoli przejerzdzam przez tunel albo blisko sciany - odbija sie.

 

Chlopaki juz sam nie wiem co jest i czy to normalne bo u 9 mechanikuff byłem Anglia i wszyscy mowio, ze nic sie nie dziej.

Irytuje mnie te sapanie bo kiedys go nie było. Albo cos sie uszkodziło gdy jechałem w pełnym obciazeniu i klima i korek, albo olej nie taki i powinienem plukanke zrobic , albo ten typ tak ma. Jeszcze jedna mozliwosc -szkodziło sie cos bo jezdziłem z za duzym poziomem oleju.

 

Oj pamietam czasy , ze gdy sie podjerzdzało do polskiego mechanika - on ze słuchu wyłapał co i jak . No ale tu geniuszy brak.

 

Chlopaki napiszcie co o tym sadzicie i moze pluknanke mu zrobic.

 

 

 

 

Witam... note 1.2 auto produkowane w Angli ale anglik nie zaradzi.

 Z okolic prawej strony tam gdzie jest pasek kinowy wielorowkowy slysze sykanie.  Zmieniłem pasek ten od osprzetu ( Note ma przejechane 35 tys mil tj ponad 50 tys km ). W lato przy pełnym obciazeniu i klimie bo cieplo bylo bardzo zaczelo cos cyklac. Slychac bardziej ze strony kola. Na wolnych obrotach i na wysokich. Odkrylem , ze oleju miałem przelane ok 0,6 litra za duzo.  TyDZIEN TEMY WYMIENIŁEM OLEJ NA NOWY 5W30 mAGNETIC START STOP A5 I TE GLOSNE SYKANIE USTAPILO - PRAWIE. Po okolo 1000 km od wymiany znow lekko slysze sykanie - gdy stoje obok odpalonego auta w okolicach kola. 

Dzwiek tego  sapania  da sie slyszec bardziej gdy powoli przejerzdzam przez tunel albo blisko sciany - odbija sie.

 

Chlopaki juz sam nie wiem co jest i czy to normalne bo u 9 mechanikuff byłem Anglia i wszyscy mowio, ze nic sie nie dziej.

Irytuje mnie te sapanie bo kiedys go nie było. Albo cos sie uszkodziło gdy jechałem w pełnym obciazeniu i klima i korek, albo olej nie taki i powinienem plukanke zrobic , albo ten typ tak ma. Jeszcze jedna mozliwosc -szkodziło sie cos bo jezdziłem z za duzym poziomem oleju.

 

Oj pamietam czasy , ze gdy sie podjerzdzało do polskiego mechanika - on ze słuchu wyłapał co i jak . No ale tu geniuszy brak.

 

Chlopaki napiszcie co o tym sadzicie i moze pluknanke mu zrobic.

Ktos cos? jakies pomysly?

[Thunder]

Jak wszystko chodzi to nie ruszaj.

Jeśli banda mechów z Anglii na żywca nic nie znalazło, to na forum tym bardziej nikt nic nie doradzi.