eddred Opublikowano 26 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2017 Dobrydzień, Qq z 2010 roku, 2,0 Diesel. Kupiony pół roku temu. Raz wyskoczyła kontrolka osławionego fitra cząsteczek stałych. Nie wiedząc dokładnie co robić, a była noc ciemna i głucha, intuicyjnie poleciałem na autostradę, przejechałem 20 w jedną, 20 w drugą, nic. W rozpaczy lekkiej wyłączyłem silnik pod domem (a podobno nie należy tego robić przed wygaszeniem kontrolki), włączyłem po kilku minutach. I stało się OK. Minęło kilka miesięcy. Jeżdżę po mieście, czasem wyskok na trasę, ale mało. Zatankowałem ViPower na Shellu, parę kilometrów później samochód zaczął osiągać 3 tys. obrotów i tyle. Panika, bo znowu noc, a rano lot za granicę, ale dojechałem do domu, wyłączyłem silnik. Rano poszedłem sprawdzić co jest, taxi czy własny chód. Własny. Dojechałem do lotniska, postał 5 dni, wracają gazowałem na niskich biegach, żeby ewentualnie "przedmuchać" filtr. Kontrolki, te straszne, się nie palą. OK. Mija kilka dni. Dziś - obroty spadły do 3 tysięcy i nie chcą się podnieść. Zapaliła się kontrolka silnika, żółta, jakoby sygnalizująca możliwość awarii silnika. Nie czerwona - awaria, tylko żółta. I nie DPF, tylko "silnik". Po chaotycznych telefonach wiem, że paliwo nie ma wpływu, ale co ma wpływ nie wiem. Nawet nie bardzo wiem - walić do NIssana czy do Renaulta, i czy warto, bo pewnie zakasują ile się da i ile się nie da. Miał ktoś podobny problem? I jak go rozwiązał? Dzięki wam, ci, wszystkim, za byle hint!.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horte Opublikowano 27 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2017 Jeżeli pali się kontrolka silnika i silnik nie wkręca sie powyżej 3000 obr., to auto jest w trybie serwisowym. Diagnostyka komputerowa powinna w takim przypadku wskazać winowajcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniujr Opublikowano 27 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2017 jak byś podczas wypalania pogonił jeszcze 10-20km to może by zgasła... u mnie potrzeba 50-60km żwawym tempem (zależnie jak jest jest zapchany) gazowanie nic nie daje... żeby dpf się wypalił auto być być mocno rozgrzane i dobrze gonione najlepiej na jakiejs S../A... żadne wysokie obroty na niskich biegach, tylko but w podłogę i prędkości autostradowe... bez diagnostyki się nie obejdzie, silnik ewidentnie wszedł w tryb serwisowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horte Opublikowano 27 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2017 Jest szansa, że kontrolka silnika i tryb awaryjny to skutek kilkukrotnego przerwania procedury wypalania DPF. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edek264 Opublikowano 7 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2017 tak jak pisza koledzy, diagnostyka w konkretnym aso a nie u jakiegos Wieska w stylu "a moze to, a moze tamto" kumpel mial podobnie ale w skodzie fabia i wyszlo ze egr uwalony ale dopiero jak byl w aso bo u wieskow to roznosci wychodzily Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.