antlew1945 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 (edytowane) Witam wszystkich, od razu dodam, że szukałem tematu na forum, ale nie znalazłem. Tydzień temu odebrałem z salonu nowiutkiego QQ tekne plus .1,6 dig-t 163ps. W serwisie zalecili mi przez pierwsze parę dni spokojniejszą jazdę i nie szarżować. tak około do 3,5-4 tys obrotow max oraz najlepiej wymieniec olej po przejechaniu pierwszych 2-3 tys km. I tutaj jest moje pytanie czy faktycznie jest to prawda czy naciągane? Mój ojciec odbierał rok temu C-klasę i wymienił dopiero teraz pierwszy raz po 16 tyś. Nikt mu nie zalecał wczesniej.. Co myślicie? Edytowane 1 Grudnia 2017 przez antlew1945 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 (edytowane) Wymien, bo pomimo ze silnik byl docierany, to jeszcze sie uklada, bo olej fabryczny to tani siuwaks, potem zmieniaj co 10-15tysi Edytowane 1 Grudnia 2017 przez Kazik_R52 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacol Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Jak odbierałem kia sportage to pytałem specjalnie po ilu km wymiana gość powiedział że po 20 000 a ja na to że wymienię po 5 000 a on że to nie te czasy teraz odbiera się auta i jeździ . A ja i tak po 10 000 wymieniłem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 1 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2017 Witam wszystkich, od razu dodam, że szukałem tematu na forum, ale nie znalazłem. Tydzień temu odebrałem z salonu nowiutkiego QQ tekne plus .1,6 dig-t 163ps. W serwisie zalecili mi przez pierwsze parę dni spokojniejszą jazdę i nie szarżować. tak około do 3,5-4 tys obrotow max oraz najlepiej wymieniec olej po przejechaniu pierwszych 2-3 tys km. I tutaj jest moje pytanie czy faktycznie jest to prawda czy naciągane? Mój ojciec odbierał rok temu C-klasę i wymienił dopiero teraz pierwszy raz po 16 tyś. Nikt mu nie zalecał wczesniej.. Co myślicie? Tak, wymień jeszcze opony ba zamontowali próbne. Ale Ci tiu ściemę fundują. 30 lat temu takie docieranie miało sens a nie teraz. Ułożyć to mają się podzespoły takie jak skrzynia biegów,hamulce i zawieszenia a nie silnik. Stąd zalecenie aby jeździć spokojnie. Olej zmieniaj tak jak masz napisane w instrukcji i nie daj się zwariować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 2 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2017 ... Tydzień temu odebrałem z salonu nowiutkiego QQ tekne plus .1,6 dig-t 163ps. W serwisie zalecili mi przez pierwsze parę dni spokojniejszą jazdę i nie szarżować. tak około do 3,5-4 tys obrotow max oraz najlepiej wymieniec olej po przejechaniu pierwszych 2-3 tys km. I tutaj jest moje pytanie czy faktycznie jest to prawda czy naciągane? Co do szarżowania, to zgoda - proponuję przez pierwsze 1500 km nie przekraczać 3000 tys. obrotów, ale też nie dusić silnika poniżej 1500 obrotów. Natomiast co do zmiany oleju, to ewidentnie Cię naciągają. Nigdzie w instrukcji, czy zaleceniach eksploatacyjnych nie pisze, by po przebiegu 3 tys. km zmieniać olej. W tej kwestii trzymaj się tego, co masz w książce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 2 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2017 (edytowane) oki z racji tego, że jako inżynier mechanik serwisant, bywałem w fabrykach, na liniach, w serwisie, wytłumaczę jak to wygląda silniki są wstępnie docierane, wygląda to tak iż silnik golas jest podłączony do lini paliwowej, wydechowej, olejowej i komputera i tam jest symulowane działanie silnika, czyli praca, wkręcanie na obroty, itd.... ale nie ma tam prawdziwego obciążenia silnika, a każdy kto jest w temacie, zwłaszcza mechanik silnikowy to wie czym się różni praca pod obciążeniem, a symulowaniem obciążenie (np. na luzie pogazować sobie), na luzie w warsztacie wszystko działa , a na drodze nie koniecznie. Ja się pasjonuje w inboardach (marine) to jest świetny przykład, jak prawie zawsze łódka działa na placu, w garażu a na wodzie po obciążeniem to czasami jaja. Olej na jakim docierane są silniki to żadne handlowy 5W30, czy 10W60 a jakiś SEA30, bardziej przypominający olej do kosiarki niż samochodu, takie smarowidło ciągle czyszczone filtrami i w obiegu z silnika do silnika. Trudno mówić nawet o jakości tego, te docieranie to nie jest na trwałość silnika, to po to żeby ograniczyć usterki (koszty gwarancji) i wpływ użytkownika na usterki. Potem zalewany jest olej do pierwszego montażu, z reguły to olej mineralny, przywożony cysternami, który zamówił producent za zasadzie, przetargu, współpracy innej, itd... że chce mieć najtańszą opcję spełniające wymagania, to są kontrakty milionowe, tu nie ma nic ponad minimum, bo każdy dolar to miliony w skali globalnej, a pamiętajmy że auto które kupujemy za 100tyś zł w produkcji to jakieś 15tyś z, a na końcu okazuje się , że producent na czysto ma na aucie 2000zł (uwzględniając wszystkie koszty), Tesla nawet nie ma 2000zł bo dokłada.... Argumentowanie, "opony tez próbne", to taki śmieszny argument Zalecenie żeby jeździć spokojnie to bzdura ...., jeździć trzeba wykorzystując średni i pełny zakres zakres obrotów, unikając jazdy na niskich obrotach oraz gwałtownego otwierania przepustnicy, ale raczej na wyższych obrotach, bo na niskich obrotach strasznie po d*pie dostaje, układ korbowo-tłokowy, panewki, pierścienie, i to jest dopiero docieranie takie realne. W usa bardzo często zmienia się w serwisie olej przed wydaniem auta do klienta Jak odbierałem kia sportage to pytałem specjalnie po ilu km wymiana gość powiedział że po 20 000 a ja na to że wymienię po 5 000 a on że to nie te czasy teraz odbiera się auta i jeździ . A ja i tak po 10 000 wymieniłem . no nie te czasy, auto nie ma jeździć 500-700tyś bezawaryjnie, ale połowa tego. musi być produkcja, wymiana, to musi się psuć, ja uważam, że powinno się ustalić, że powyżej 200tyś km przebiegu oleju w ogole nie zmieniamy ..... więc jak komuś zależy na aucie powinien zrobić pierwszą wymianę właśnie dość szybko, nawet poza ASO, żeby koszty było rozsądne, nie musimy nikogo o tym informować, trzeba pamiętać, że kupując np. nowego Forda, Chevroleta, Nissana itd.... masz na starcie zalany olej mineralny 5W30, no nie wiem mooże w Europie lub na Polskę leją fabrycznie super syntetyk w trosce o wasze auta.. z drugiej strony, jak planujesz autem przelatać 100-150tyś, i sprzedać to zmieniać olej jak najrzadziej (aby spełnić wymogi serwisowe), sprzedasz i problem z głowy. Edytowane 2 Grudnia 2017 przez Kazik_R52 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 2 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2017 (edytowane) Częstsza wymiana oleju , niż zaleca producent , niczym nie jest uzasadniona. Powiem więcej te wymiany zalecane przez producenta to też wymysł lobby olejowego. Oleje spokojnie wytrzymują 20 d0 30 tyś. Każda wymiana to konkretne pieniądze dla dilera no i producenta oleju. U nas zalecany okres to 15 tyś. Na zachodzie ten sam silnik ale zalecają wymianę po 20 lub nawet 30 tyś. Dlaczego? antlew1945 jestem pewien że wymienisz bez względu na to co tu napiszemy. A tak, na wszelki wypadek Jeśli już go będziesz wymieniał, jak radzi kolega mechanik inżynier, nawet poza ASO to niech Ci wpiszą w książkę jaki olej zalałeś bo jak coś ....., odstukać w niemalowane, to gwarant stanie na stanowisku że zalałeś zwykły kujawski, rzepakowy. Możesz wozić swoje oleje i filtry na wymianę byle by spełniały normę zalecaną przez producenta silnika. Edytowane 2 Grudnia 2017 przez Author53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gambiting Opublikowano 2 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2017 (edytowane) To jest temat rzeka i nie ma żadnej dobrej odpowiedzi na to. Jak się powie,że wymiana ma być często - wymysł przemysłu olejowego. Jak że rzadko - wymysł koncernów samochodowych,żeby szybko padały silniki. Ja powiem jeszcze tak,że w moim obecnym samochodzie absolutnie nie wolno było szarżować przez pierwsze 1500km, pod groźbą utraty gwarancji, silnik składany ręcznie.....a pierwsza wymiana oleju zgodnie z zaleceniami bezpośrednio z fabryki AMG z Affalterbachu - po przejechanych 20 tysiącach km. Więc tak robię, przychodzi przegląd to wymieniam, i nie zamierzam nic więcej cudować i wymieniać częściej niż fabryka każe. Moja mama obecnie jeździ samochodem który ma 350 tysięcy km nabite, 13 lat - i też olej zmieniany tylko przy corocznym przeglądzie, silnik chodzi bez zarzutu - nigdy nie był remontowany. Oczywiście to są tylko anegdoty - ale tak jak ktoś inny napisał - jak chcesz i da Ci to spokój ducha - to wymień po 2000km. Absolutnie nic to nie zaszkodzi, a *być może* coś tam pomoże - ale na 100% nie jest to nigdzie zalecane w żadnej instrukcji. Edytowane 2 Grudnia 2017 przez gambiting Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antlew1945 Opublikowano 2 Grudnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2017 Dziękuje wszystkim za opinie. Popytalem jeszcze znajomych w miedzy czasie, którzy mieli styczność z nowymi samochodami i nikt nie wymieniał po 2 tys. Wiec chyba po prostu wymienię gdzieś przy 10tys. Taki mały kompromis. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Antlew.Skoro jesteś przekonany do wymiany po 10 tys,to czemu nie wymienisz po załóżmy 3 tys,skoro masz to i tak zrobić? Silnik po 3 tys jest już ułożony,wszystkie syfy już powycierane ,więc lepiej byłoby to zrobić już,a nie mielić bajora jeszcze przez 7 tys,jak dla mnie bez sensu.Ja mam nowy silnik w Qqłce i właśnie wczoraj wymieniałem olej po 3 tys.,był czarny.Tak postanowiłem według mojego myślenia i już!Myślę,że Cię przekonałem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toruńczyk Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Mimo , że nigdy nie robiłem takiego zabiegu w autach z "tej epoki" to Jacka "doświadczenia" z konkretnie tym silnikiem i takim stanem oleju jak opisuje posłuchałbym tej rady. Szczególnie przez pierwszy okres do pierwszego przeglądu bacznie przyglądałem się olejom i nigdy jego jakość nie budziła mych obaw aż do wymiany,którą robiłem max. do 10tyś. przebiegu. Fakt , że to były siniki atmosferyczne dlatego mając taki silnik "turbo-wyżyłowany" traktowałbym go jako "szczególnej troski";) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Mając na uwadze tylko to forum, to doświadczenie Jacka vel pozostali użytkownicy tego silnika, pokazuje, że to jednostkowy przypadek. Na pewno nie wiązałbym braku wymiany po 2-3tkm z późniejszym "zapotrzebowaniem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Mając na uwadze tylko to forum, to doświadczenie Jacka vel pozostali użytkownicy tego silnika, pokazuje, że to jednostkowy przypadek. Na pewno nie wiązałbym braku wymiany po 2-3tkm z późniejszym "zapotrzebowaniem" W pełni się z Tobą zgadzam. Nie widzę najmniejszego sensu wymiany oleju po 3 tys. Dżak miał po prostu uwalony silnik i jak widać był to odosobniony przypadek. Przy moich rocznych przebiegach rzędu 8 tys., wymieniam olej wyłącznie na corocznych przeglądach i oleum mam przezroczyste do tego stopnia, że trudno odczytać poziom na bagnecie. No i koledzy wcześniej chyba zapomnieli o przeznaczeniu filtra oleju. ... .Ja mam nowy silnik w Qqłce i właśnie wczoraj wymieniałem olej po 3 tys.,był czarny. Tak postanowiłem według mojego myślenia ... Dżak - według mojego myślenia, to wychodzi na to, że masz wybitnego pecha. Pierwszy raz słyszę, by olej w nowym silniku, po przebiegu 3 tys. był czarny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Antlew.Skoro jesteś przekonany do wymiany po 10 tys,to czemu nie wymienisz po załóżmy 3 tys,skoro masz to i tak zrobić? Silnik po 3 tys jest już ułożony,wszystkie syfy już powycierane ,więc lepiej byłoby to zrobić już,a nie mielić bajora jeszcze przez 7 tys,jak dla mnie bez sensu.Ja mam nowy silnik w Qqłce i właśnie wczoraj wymieniałem olej po 3 tys.,był czarny.Tak postanowiłem według mojego myślenia i już!Myślę,że Cię przekonałem Z całym szacunkiem, ale zastanawiam się nad kolorem Twojego oleju. W dieslach to norma. Nawet po przejechaniu 1 tys potrafi być ciemny a nawet brunatny ale w benzynie? Albo miałeś kiepski olej zalany bo przy dobrym syntetyku nie powinno to mieś miejsca, albo filtr oleju był wadliwy. Olej wymieniam co roku i czasami aż szkoda mi go wymieniać bo na oko jest ciemniejszy ale przezroczysty. Dla świętego spokoju wymieniam go zgodnie z zaleceniem producenta. Jeżdżę od kilku lat na Motulu. Nie traktuj tego jako reklamy. Daleki jestem od tego Oczywiście trzeba sprawdzać olej, choćby po to by ocenić jego poziom bo elektronika czasami zawodzi jak wynika z relacji forumowiczów, a przy okazji jego kolor. Są różne szkoły. "Dobrzy" mechanicy twierdzą że oleje silnikowe nabierają w pełni swoich właściwości smarnych dopiero po przejechaniu 1-2 tyś km. I komu tu wierzyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Być może,że olej był a'la Nissan,bo jak zalałem Eneosem zmieniła się praca silnika na delikatnie cichszą Dla tego wolałem po 3 tys zalać tym,co znam,a nie jeździć na tym,co nie wiem czym jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Albo miałeś kiepski olej zalany bo przy dobrym syntetyku nie powinno to mieś miejsca, a... Wystarczy przeczytać post Kazika #6 czym zalewane są silniki i wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mike12345 Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 U mnie w Nocie olej jest czysciejszy po 15tys. km niz u zony w dieslu zaraz po przyjezdzie z przegladu:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Weźcie pod uwagę, że w silnikach benzynowych z bezpośrednim wtryskiem olej brudzi się szybciej niż w silnikach wolnossących. Walą one sadzą nie gorzej niż diesle i właśnie dlatego także w benzyniakach już niedługo będą filtry cząstek stałych. Jednocześnie należy napisać, że szybkie czernienie oleju nie jest oznaką jego zużycia. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że dobry olej szybciej robi się czarny, bo po prostu ma dobre właściwości myjące. Czego by nie mówił, to zarówno w moim QQ, którym do niedawna jeździłem, jak i w obecnie posiadanym Hoplu olej robił się szybko ciemny. Taki urok silników turbo z bezpośrednim wtryskiem, że olej szybciej ciemnieje i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Z tą emisją to fakt, wystarczy spojrzeć w oficjalne katalogi w salonach, ale nie uwierzę, że nagle po latach, kiedy powtarzano, że czarny znaczy przepracowany, teraz nagle się zmieniło. To jak z normami przy wynikach badań, kiedyś dawno przekroczone, dzisiaj niby niekoniecznie. W nowym lub całkowicie sprawnym silniku benzynowym z turbo, nie ma możliwości zaciemnienia oleju po 2-3tkm, bo tam zwyczajnie nie ma tylu zanieczyszczeń. W X-trailu trzymam się wymian zalecanych przez producenta i nawet po 40tkm kolor oleju daleki jest od czarnego. W 3MPS wymieniałem raz w roku po ok 6-7tkm i było podobnie. No chyba, że oleje które kupuje, to nie oleje silnikowe, a płyny pozbawione jakichkolwi k środków dyspresyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colins Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Więc co powiesz o silnikach diesla, w których po wymianie olej robi się ciemny w chwilę po wymianie? Będę bronił swojego stanowiska. W benzynowych silnikach turbo z wtryskiem bezpośrednim olej "brudzi się" znacznie szybciej niż w wolnossących i basta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 U mnie olej nie jest czarny, wygląda na dość jasny i powiedzmy dość przezroczysty, i jak czytam wasze posty to nie wiem czy to dobrze czy źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Trzymając się wypowiedzi Colinsa, można wyciągnąć wniosek, że olej/oleje których używasz, są zwyczajnie do d*py, a nie silnika Ale spoko, u mnie to samo Nie piszemy o dieslach bo to inna bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 U mnie olej nie jest czarny, wygląda na dość jasny i powiedzmy dość przezroczysty, i jak czytam wasze posty to nie wiem czy to dobrze czy źle. Trzymając się wypowiedzi Colinsa, można wyciągnąć wniosek, że olej/oleje których używasz, są zwyczajnie do d*py, a nie silnika Dołączę do Waszego grona jeżdżących (wg. opinii Colinsa) na badziewnym oleju, który od przeglądu do przeglądu niemal nie zmienia barwy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 3 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Ja wolę tłumaczenie, że trafiłem na wzorcowy silnik składany przez jednego z pięciu inżynierów na świecie, którzy mogą ręcznie składać silnik GT-Ra, a w wolnej chwili, zajęli się moim Widać, w Waszych też grzebali, stąd brak zanieczyszczeń w silniku i nawet najlepszy olej nic nie wyplucze bo zwyczajnie nie ma co wypłukać Innej opcji nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 4 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 W X-trailu trzymam się wymian zalecanych przez producenta i nawet po 40tkm kolor oleju daleki jest od czarnego. Jak jest ładny kolor to można wcale nie wymieniać Jak po trzech latach auto idzie na sprzedaż to faktycznie szkoda kasy na olej i filtry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.